Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: Dunia <d...@n...o2.pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: Co o tym myślą kobiety?
Date: Fri, 02 Dec 2005 20:45:06 +0100
Organization: Onet.pl
Lines: 82
Message-ID: <dmq88n$73h$1@news.onet.pl>
References: <dmnplv$po8$1@inews.gazeta.pl> <dmp086$ltg$1@news2.ipartners.pl>
<dmpud0$mam$1@inews.gazeta.pl> <dmq235$i2b$1@news.onet.pl>
<dmq4hj$q0d$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: adsl-69-226-49-220.dsl.irvnca.pacbell.net
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1133552728 7281 69.226.49.220 (2 Dec 2005 19:45:28 GMT)
X-Complaints-To: u...@n...onet.pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 2 Dec 2005 19:45:28 +0000 (UTC)
X-Sender: sgBPAumULT9qXkatm/nuSg==
In-Reply-To: <dmq4hj$q0d$1@news.onet.pl>
X-Accept-Language: en-us, en
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.1; en-US; rv:1.7b) Gecko/20040421
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:82041
Ukryj nagłówki
Iwon(k)a wrote:
>>> Sugerujesz, aby starać się przekonać żonę, że może byc jej ze mną tak
>>> samo przyjemnie jak z kochankiem?
>>
>> Jesli w to watpisz, to czemu masz do zony pretensje ?
>
> bo jest realista, a nie postacia z "Love story"
Zaplatalam sie... rozumiem, ze starasz sie powiedziec, ze na pewnym
etapie zwiazku normalne i naturalne jest, ze przyjemniej (cokolwiek by
to mialo nie znaczyc) z innym facetem niz z dotychczasowym partnerem ?
Biorac pod uwage, ze stazem malzenskim i wiekiem do pytajacego,
zakladam, ze Twoje doswiadczenie w tym wzgledzie jest wieksze od mojego
i nie podejmuje sie z tym dyskutowac.
> to nie jest zadna wymowka,
Ale mozliwa _przyczyna_.
> dojrzala kobieta, i pogada o tym z mezem. w malzenswtei sa niejedne
> kryzysy, a uciekanie sie do zaspokajania potrzeb poza malzenstwem bez
> proby naprawiania go wczesniej to "dzieciniada".
Coz, nie kazdy jest wzorem madrosci zyciowej i rozsadku (na jaki - mam
wrazenie - sie lansujesz). To jest prawdopodobnie jej - pewnie nie do
konca przemyslany - sposob, zeby powiedziec mezowi, ze czuje sie
niedowartosciowana, samotna, niedopieszczona itp.
> 20 letnie odrosniete dziecko.
Ciekawe, bo na innej grupie glosilas gotowosc dwudziestolatkow do
podejmowania waznych zyciowych decyzji.
> prosze Ci nie mow mi, ze 20 latek jest tym
> samym czlowiekeim co 45 latek.
Oczywiscie, ze nie. Nie jest tym samym, ale nie znaczy, ze jest gorszy.
W przypadku wielu znanych mi ludzi, wiek czynil ich atrakcyjniejszymi (z
wielu wzgledow) dla plci przeciwnej. Nie idzie to w nieskonczonosc ;-)
niestety, ale wiek 45 lat to nie jest jakas zgrzybiala starosc.
Iwon(k)a, nie chce z Toba na temat dyskutowac, bo wszyscy doskonale
znamy Twoje poglady na mlodosc, starosc, i optymalny wiek do robienia
tego czy tamtego. Dosc stwierdzic, ze nasze harmonogramy rozbiegaja sie
o dekade, wiec malo prawdopodobne, ze sie w ogole dogadamy. Mimo, ze
zawsze musisz sie odezwac, kiedy biore udzial w tego typu dyskusji ;-)
> nie chodzi o poczucie, bo mozna sie
> czuc mlodym, ale o rzeczywistosc.
A jaka jest rzeczywistosc ? Widzialam ostatnio w tv koncert U2 i nastki
sikajace w majty na widok Bono, rocznik 1960 ;-) Najseksowniejszym
mezczyzna swiata od lat wybierany jest Brad Pitt, rocznik 1963. I to
wszystko w celebrujacej mlodosc kulturze zachodniej.
To taka sama rzeczywistosc, jak 45latek w poplamionym poskoszulku
opietym na piwnym bebzonie...
Znamienne, ze jesli chodzi o wiek, widzisz tylko jedna strone medalu.
> brakowalo Ci taty?
Wyrwala Ci jakas malolata meza, ze tak reagujesz ?
Wot, usenetowa psychonaliza...
Nie mam, i nie mialam, przesadow co do wieku, zakochiwalam sie ich w
facetach pare lat mlodszych i starszych od siebie. Naprawde, Iwon(k)o
dla niektorych ludzi wglad w metryke nie jest najwazniejszy.
>
>> Moze tez zacznij wchodzic na czaty ? :-)
>
> bardzo wyszukana propozycja.
Emotikona zjadlo ?
Z drugiej strony, tak sobie mysle, ze to wlasciwie nie jest zla
propozycja. Moze jak rogacz poflirtuje z paroma fajnymi babeczkami i
przekona sie, ze moze byc nadal dla kogos atrakcyjny, to przyjda mu do
glowy ciekawsze pomysly na uatrakcyjnienie poozycia niz "pilnowanie zony" ?
D.
--
Monchmoi host olle Zeit da Wöd
Und daun die oa Sekundn de da so föhlt
|