Data: 2009-11-26 22:13:04
Temat: Re: Co oznacza skrót "TŻ" - pytam 'neutralnie'.
Od: Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
XL pisze:
> Dnia Thu, 26 Nov 2009 23:03:04 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>
>> Ta atencja różnie działa. Tobie się wydaje, że to wyżyny savoir vivre, a
>> niektóre kobiety myślą, że to niepotrzebne spoufalanie.
>
> Nic mi się nie wydaje. Tylko niektóre kobiety sa kolczaste. To na skutek
> przebytych urazów życiowych... Wiem, co mówię.
Ja nie mam urazów w tym względzie. Lubię flirtować, ale nie lubię
całowania w rękę.
> (...)
>>> A gdybyś spotkała Bonda i on by Ci chciał okazać atencję (o, nic wielkiego,
>>> po prostu szacunek i uznanie)?
>>> :-PPP
>>
>> Którego? Na Seana Conner'ego rzuciłabym się sama :>
>
> KAŻDEGO :-D
Pierce Brosnan jest obleśny!
>>> Dla mnie nie. Vide przypadek z żulem.
>> Ja bym żulowi podała rękę i stwierdziła, że jest żulem.
>
> Nie podałabyś, jestem pewna. Wyobraź sobie wielką, podpitą, brudną łapę z
> żałobą pod paznokciami wprost przy Twoim nosie...
Pomyślałabym : facet jest chory i ma problem. Podałabym rękę z
zaznaczeniem,
że nie mam ochoty na dalszą poufałość.
--
Paulinka
|