| « poprzedni wątek | następny wątek » |
61. Data: 2005-12-28 08:23:23
Temat: Re: Co podaliscie na Wigilie?Misiek wrote:
> No coz tez mieszkam na Slasku (urodzilem sie tutaj nawet, ale moi rozice nie
> pochopdza stad) i nie slyszalem o tym zeby na Wigilie jesc mieso
> Moze jestem pzygluchawy juz ;)
możliwe. Przynajmniej w kilku wsiach podopolskich wraz z kawalątkiem
Opola było to tradycją. Ja nie generalizuję w odróżnieniu od ciebie.
>>>Hmm slyszalem ze wolno juz mieso jesc :)
>>
>>mi wolno, na przykład. Nikt mi nie zabronił. To samo moim dzieciom. Choć
>> mój młodszy akurat pościł, bo jadł wyłącznie chleb z oliwkami i
>>czosnkiem zapiekany serem.
> Nie no zabronic nie moga Ci niczego
> Ale jest cos takiego jak tradycja
> i ona mowi o tym ze w Wigilie sie posci
ja tej tradycji nigdy nie miałem. Ot i dylemat.
> Wiem wiem... nawet kosciol juz dopuszcza jedzenie miesa w Wigilie ale...
> dla mnie osobiscie (mojej ony zreszta tez) to juz nie byla by ta sama
> Wigilia
> Poza tym pomimo przyzwolenia kosciola na jedzenie miesa w Wigilie kosciol
> jednak namawia do poszczenia w ten szczegolny dzien
nie wiem dlaczego piszesz "nawet". Nie każdy jest członkiem kościoła, a
nawet jak jest, niekoniecznie katolickiego a nawet chrześcijańskiego.
Waldek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
62. Data: 2005-12-28 08:43:24
Temat: Re: Co podaliscie na Wigilie?On Tue, 27 Dec 2005 23:11:17 +0100, Waldemar
<w...@t...de> wrote:
>na Śląsku, przynajmniej u nas tak było. No i teraz u coponiektórych
>ślązaków w Berlinie też tak jest. A nie wszyscy muszą pościć w Wigilię.
Z mięsnymi potrawami spotakłaem się nie tylko na Śląsku ale też np. u
rodziny ze strony mojej Mamy pod Bydgoszczą. Po raz pierwszy był to
dla mnie lekki szok - byliśmy przyzwyczajeni że dania są postne a tu
pieczęń zapiekana w kruchym cieście (chyba bo było to z 15 lat temu)
wjechała na stół. Potem doczytałem sobie i okazało sie że np. u
protestantów mięso w wieczór wigilijny to nic nowego. Zresztą IMHO nie
ma nic zdroznego bo wszak Boże Narodzenie - jak każde narodziny - to
święto radosne dla obchodzących je i nie widze powdów by umartwiać sie
z tej okazji. Bardziej chyba rolę gra tu przyzwyczajenie niż faktyczny
wymóg co zresztą widać po decyzji hierarchów kościoła
rzymskokatolickiego sprzed kilku lat że dzień wigilijny nie jest dniem
postu.
Zdrówko
--
Maciek 'Babcia' Dobosz
http://www.banshee.org.pl
N.A.S.K. Nieudolny Administrator Sieci Komputerowej
http://paintball.info.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
63. Data: 2005-12-28 09:23:23
Temat: Re: Co podaliscie na Wigilie?
Użytkownik "Waldemar Krzok" <w...@c...de> napisał w wiadomości
news:41f0boF1dsafqU1@uni-berlin.de...
>
> > No coz tez mieszkam na Slasku (urodzilem sie tutaj nawet, ale moi rozice
nie
> > pochopdza stad) i nie slyszalem o tym zeby na Wigilie jesc mieso
> > Moze jestem pzygluchawy juz ;)
>
> możliwe. Przynajmniej w kilku wsiach podopolskich wraz z kawalątkiem
> Opola było to tradycją. Ja nie generalizuję w odróżnieniu od ciebie.
Moze i generalizuje ale zauwaz ze Polska jest krajem "generalnie" katolickim
Poza tym "zjawisko" postu w Wigilie wystepuje nie tylko w kosciele
rzymsko-katolickim...
>
> >>>Hmm slyszalem ze wolno juz mieso jesc :)
> >>
> >>mi wolno, na przykład. Nikt mi nie zabronił. To samo moim dzieciom. Choć
> >> mój młodszy akurat pościł, bo jadł wyłącznie chleb z oliwkami i
> >>czosnkiem zapiekany serem.
> > Nie no zabronic nie moga Ci niczego
> > Ale jest cos takiego jak tradycja
> > i ona mowi o tym ze w Wigilie sie posci
> ja tej tradycji nigdy nie miałem. Ot i dylemat.
Dylemat??? Zaden dylemat
NIe pisalem ze nie wolno jesc
pisalem ze taka jest tradycja
A ze nie wszyscy ja kultywuja...
Rozne sa zwyczaje u roznych ludzi... Tyle...
>
> > Wiem wiem... nawet kosciol juz dopuszcza jedzenie miesa w Wigilie ale...
> > dla mnie osobiscie (mojej ony zreszta tez) to juz nie byla by ta sama
> > Wigilia
> > Poza tym pomimo przyzwolenia kosciola na jedzenie miesa w Wigilie
kosciol
> > jednak namawia do poszczenia w ten szczegolny dzien
>
> nie wiem dlaczego piszesz "nawet". Nie każdy jest członkiem kościoła, a
> nawet jak jest, niekoniecznie katolickiego a nawet chrześcijańskiego.
Nie kazdy jest to fakt
A co do kosciolow .. patrz wyzej
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
64. Data: 2005-12-28 09:26:47
Temat: Re: Co podaliscie na Wigilie?
Użytkownik "Maciek 'Babcia' Dobosz" <b...@j...org.pl> napisał w
wiadomości news:6ni4r1dg155rqjv8nvc9i1doic785d69g0@4ax.com...
> On Tue, 27 Dec 2005 23:11:17 +0100, Waldemar
> <w...@t...de> wrote:
>
> >na Śląsku, przynajmniej u nas tak było. No i teraz u coponiektórych
> >ślązaków w Berlinie też tak jest. A nie wszyscy muszą pościć w Wigilię.
>
> Z mięsnymi potrawami spotakłaem się nie tylko na Śląsku ale też np. u
> rodziny ze strony mojej Mamy pod Bydgoszczą. Po raz pierwszy był to
> dla mnie lekki szok - byliśmy przyzwyczajeni że dania są postne a tu
> pieczęń zapiekana w kruchym cieście (chyba bo było to z 15 lat temu)
> wjechała na stół. Potem doczytałem sobie i okazało sie że np. u
> protestantów mięso w wieczór wigilijny to nic nowego. Zresztą IMHO nie
> ma nic zdroznego bo wszak Boże Narodzenie - jak każde narodziny - to
> święto radosne dla obchodzących je i nie widze powdów by umartwiać sie
> z tej okazji. Bardziej chyba rolę gra tu przyzwyczajenie niż faktyczny
> wymóg co zresztą widać po decyzji hierarchów kościoła
> rzymskokatolickiego sprzed kilku lat że dzień wigilijny nie jest dniem
> postu.
>
Dokladnie tak jak napisales
Wigilia wg "nowych" postanowien hierarchów kościoła
rzymskokatolickiego nIe jest dniem obowiazkowo postnym
Nie jest jednak zalecaja powstrzymywanie sie od spozywania miesa
W Wigilie... nie w dzien Bozego Narodzenia
Co nie zmienia faktu ze mozna jesc mieso i w Wigilie...
Pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
65. Data: 2005-12-28 11:18:41
Temat: Re: Co podaliscie na Wigilie?Misiek wrote:
>>>pochopdza stad) i nie slyszalem o tym zeby na Wigilie jesc mieso
>>>Moze jestem pzygluchawy juz ;)
>>
>>możliwe. Przynajmniej w kilku wsiach podopolskich wraz z kawalątkiem
>>Opola było to tradycją. Ja nie generalizuję w odróżnieniu od ciebie.
>
>
> Moze i generalizuje ale zauwaz ze Polska jest krajem "generalnie" katolickim
> Poza tym "zjawisko" postu w Wigilie wystepuje nie tylko w kosciele
> rzymsko-katolickim...
praktycznie tylko
>>>>>Hmm slyszalem ze wolno juz mieso jesc :)
>>>>
>>>>mi wolno, na przykład. Nikt mi nie zabronił. To samo moim dzieciom. Choć
>>>> mój młodszy akurat pościł, bo jadł wyłącznie chleb z oliwkami i
>>>>czosnkiem zapiekany serem.
>>
>> > Nie no zabronic nie moga Ci niczego
>>
>>>Ale jest cos takiego jak tradycja
>>>i ona mowi o tym ze w Wigilie sie posci
>>
>>ja tej tradycji nigdy nie miałem. Ot i dylemat.
>
>
> Dylemat??? Zaden dylemat
> NIe pisalem ze nie wolno jesc
> pisalem ze taka jest tradycja
> A ze nie wszyscy ja kultywuja...
> Rozne sa zwyczaje u roznych ludzi... Tyle...
zgadza się
>>>jednak namawia do poszczenia w ten szczegolny dzien
>>nie wiem dlaczego piszesz "nawet". Nie każdy jest członkiem kościoła, a
>>nawet jak jest, niekoniecznie katolickiego a nawet chrześcijańskiego.
>
>
> Nie kazdy jest to fakt
> A co do kosciolow .. patrz wyzej
zgadza się też.
Waldek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
66. Data: 2005-12-28 12:12:29
Temat: Re: Co podaliscie na Wigilie?
Le mardi 27 décembre 2005 ? 14:39:17, dans <dorg77$lqq$1@atlantis.news.tpi.pl> vous
écriviez :
> Ewa (siostra Ani) N. napisal(a):
>> Le lundi 26 décembre 2005 ? 16:04:26, dans
<C...@c...com> vous écriviez :
>>
>> Foie gras (watrobka) kacza + gesia, z confitura z cebuli z rozmarynem
>> i z colombo, posypane gruba sola
> co to "i z colombo" ???
To taka odmiana curry, watpie aby mozna bylo w Polsce znalezc. Ale
mozna bez problemow zastapic lagodnym curry.
> i jak sie robi konfiture z cebuli...
> cebulka zawsze pasuje do watrobki...
> nawet smazonej...
> jestem ciekaw tej konfitury...
> moze zrobie to na nowy rok...
> w kazdym razie poprosze o przepis...
Pokroilam cienko 3 duze cebule, "rozpedzilam" w mikrofalowce (to
wynalazek Kota), potem dusilam na lyzce masla ze szklaneczka starego
rumu (mozna zastapic koniakiem), lyzka brazowego cukru i odrobina
rozmarynu, tak przez 3 kwadransy. Normalnie (bez mikrofalowki) dusi
sie toto powolutku przez 3 godziny. Na sam koniec posypalam colombo.
Podaje sie taka konfiture na zimno lub letnio, do foie gras i do
zimnych mies. Co poniektorzy zastepuja alkohol octem winnym lub sokiem
z cytryny (ale wtedy nalezy dodac troche wiecej cukru (niektorzy
dodaja miodu). Ziola tez moga byc rozmaite (np tymianek zamiast
rozmarynu) ale nie powinno byc tego duzo, konfitura z cebuli jest
raczej subtelnym w smaku dodatkiem :)
Ewcia
--
Niesz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
67. Data: 2005-12-28 14:48:40
Temat: Re: Co podaliscie na Wigilie?Użytkownik "@nn" <ann@post> napisał w wiadomości
news:43b1c07d@news.home.net.pl...
> Tatar...jaki?
No dobra, z kaszą gryczaną, co u mnie znaczy to samo:P
> To jest taki grzybowy, z taka dziwna kaszą na dnie gara? :P
Nie koniecznie na dnie, zależy jak gęsty się zrobi ten barszcz:)
> Jeśli tak to moja.... hmmm, ze tak powiem teściówka taki robi :)
Miło słyszeć, że to nie wymysł tylko mojej rodziny:D Zwłaszcza, że moi
znajomi jedzą do wyboru - grzybowy, biały, czerwony - no zupy makowej czy
też migdałowej w moim regionie nie odnotowałam. Tak samo kutia i inne makowe
przysmaki sprowadzają się jeno do makowca na stole :P
> Ja robię bez tej kaszy
No, a ja na Wigilię nie wyobrażam sobie innego barszczu - "tylko" grzybowy
też lubię, ale to raczej, że tak powiem, w dzień powszedni. Od tej kaszy,
barszcz przecież nabiera niepowtarzalnego smaku. :P
Pozdrawiam,
Akulka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
68. Data: 2005-12-28 15:39:53
Temat: Re: Co podaliscie na Wigilie?
"Misiek" <p...@p...onet.pl> wrote in message news:dotloa$198$1@polsl.pl...
>
> Użytkownik "Maciek 'Babcia' Dobosz" <b...@j...org.pl> napisał w
> wiadomości news:6ni4r1dg155rqjv8nvc9i1doic785d69g0@4ax.com...
Bardziej chyba rolę gra tu przyzwyczajenie niż faktyczny
>> wymóg co zresztą widać po decyzji hierarchów kościoła
>> rzymskokatolickiego sprzed kilku lat że dzień wigilijny nie jest dniem
>> postu.
> Nie jest jednak zalecaja powstrzymywanie sie od spozywania miesa
> W Wigilie... nie w dzien Bozego Narodzenia
> Co nie zmienia faktu ze mozna jesc mieso i w Wigilie...<
co nie zmienia faktu, ze mieso ryby pozostaje miesem, niezaleznie od
przyzwyczajen, tradycji i zalecen kosciola.
katarzyna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
69. Data: 2005-12-28 15:41:36
Temat: Re: Co podaliscie na Wigilie?Ewa (siostra Ani) N. napisał(a):
> Le mardi 27 décembre 2005 ? 14:39:17, dans <dorg77$lqq$1@atlantis.news.tpi.pl> vous
écriviez :
>
>
>>Ewa (siostra Ani) N. napisal(a):
>>
>>>Le lundi 26 décembre 2005 ? 16:04:26, dans
<C...@c...com> vous écriviez :
>>>
>>>Foie gras (watrobka) kacza + gesia, z confitura z cebuli z rozmarynem
>>>i z colombo, posypane gruba sola
>>
>>co to "i z colombo" ???
>
>
> To taka odmiana curry, watpie aby mozna bylo w Polsce znalezc. Ale
> mozna bez problemow zastapic lagodnym curry.
>
>
>>i jak sie robi konfiture z cebuli...
>>cebulka zawsze pasuje do watrobki...
>>nawet smazonej...
>>jestem ciekaw tej konfitury...
>>moze zrobie to na nowy rok...
>>w kazdym razie poprosze o przepis...
>
>
>
> Pokroilam cienko 3 duze cebule, "rozpedzilam" w mikrofalowce (to
> wynalazek Kota), potem dusilam na lyzce masla ze szklaneczka starego
> rumu (mozna zastapic koniakiem), lyzka brazowego cukru i odrobina
> rozmarynu, tak przez 3 kwadransy. Normalnie (bez mikrofalowki) dusi
> sie toto powolutku przez 3 godziny. Na sam koniec posypalam colombo.
>
> Podaje sie taka konfiture na zimno lub letnio, do foie gras i do
> zimnych mies. Co poniektorzy zastepuja alkohol octem winnym lub sokiem
> z cytryny (ale wtedy nalezy dodac troche wiecej cukru (niektorzy
> dodaja miodu). Ziola tez moga byc rozmaite (np tymianek zamiast
> rozmarynu) ale nie powinno byc tego duzo, konfitura z cebuli jest
> raczej subtelnym w smaku dodatkiem :)
>
>
> Ewcia
>
mniam !!!
(kolejny przepis do notesu)...
czy mozna to do slikow i dluzej przechowywac ?
pozdrawiam Mars
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
70. Data: 2005-12-28 16:26:09
Temat: Re: Co podaliscie na Wigilie?
Le mercredi 28 décembre 2005 ? 16:41:36, dans <doubp6$7i0$1@atlantis.news.tpi.pl>
vous écriviez :
>> Podaje sie taka konfiture na zimno lub letnio, do foie gras i do
>> zimnych mies. Co poniektorzy zastepuja alkohol octem winnym lub sokiem
>> z cytryny (ale wtedy nalezy dodac troche wiecej cukru (niektorzy
>> dodaja miodu). Ziola tez moga byc rozmaite (np tymianek zamiast
>> rozmarynu) ale nie powinno byc tego duzo, konfitura z cebuli jest
>> raczej subtelnym w smaku dodatkiem :)
> mniam !!!
> (kolejny przepis do notesu)...
> czy mozna to do slikow i dluzej przechowywac ?
> pozdrawiam Mars
Wiem ze mozna kilka tygodni w lodowce bo ludzie to najczesciej robia z
wiekszej ilosci cebuli. Nigdy nie probowalam ale wydaje mi sie ze
dobrze zapasteryzowana pewnie sie moze dluzszy czas przechowac.
Ewcia
--
Niesz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |