Data: 2003-04-25 08:43:28
Temat: Re: Co sie dzieje .............????!!!
Od: "Sokrates" <d...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik " Piotr" <s...@N...gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:b8ajsp$386$1@inews.gazeta.pl...
>
> Od jakiegos czasu staram sie to z Niej wydobyc, ale nie
udaje mi sie.
> czuje to ze cos w niej siedzi cos ja blokuje mowie jej to
a ona ze nic
> takiego nie ma.
Więc spytaj się dlaczego jest tak, jak jest. Jeśli ona
uważa, że z jej strony jest wszystko w porządku, do dlaczego
nie daje temu żadnego wyrazu. Zwykle najlepszym lekarstwem
jest psychologiczna poradnia rodzinna, jednak zwykle, któraś
ze stron nie chce się zgodzić na nią, a szkoda, ponieważ
często jest skuteczna i wyjaśnia wiele spraw. Spróbuj
uderzyć może w tą nutę. Jeśli twojej żonie zależy na waszym
związku nie tylko ze względu na dzieci, to niech określi w
jaki sposób jej na tym zależy. Choć staram się dawać tylko
rozważne i w miarę bezpieczne porady, to w twojej obecnej
sytuacji myślę po amatorsku, że metodami domowymi najlepiej
byłoby zastosowanie wobec twojej żony metody marchewkowej,
tzn. postarałbym się być jak najlepszym wobec niej i dzieci,
jeszcze przez jakiś czas, tak długo, jak potrafisz wytrzymać
i to byłoby podsunięciem twojej żonie przysłowiowej
marchewki, a potem w delikatny sposób zacząłbym się głośno
zastanawiać, czy takie obojętne z jej strony małżeństwo ma
sens dalej istnieć. Wprowadziłbym delikatny efekt zagrożenia
rozpadu małżeństwa i obserwowałbym, jaki przynosi to efekt.
Trudno ocenić skuteczność takiego planu, ponieważ nie znane
są faktyczne przyczyny, dlaczego jest, jak jest, ale może
uznasz, że możesz spróbować właśnie w ten sposób, najpierw
podsuwać marchewkę, a potem ją odsuwać. W każdym razie
najlepszy jest psycholog rodzinny, do którego możesz udać
się nawet sam, z zapytaniem, co robić. Musisz mieć jednak na
uwadze fakt, że taki drastyczny spadek libido twojej żony
nie koniecznie musi się wiązać z ochłodzeniem jej uczuć,
czasami, a nawet dość często powodem są inne, nie związane z
tobą przyczyny. Musisz dużo z nią rozmawiać, uważnie
obserwować i spróbuj wyciągnąć jakieś wnioski. Nie zależy mi
na wnikaniu w wasze pożycie intymne, jednak zdaje się, że
napisałeś w innym poście, że dochodzi do sporadycznych
kontaktów seksualnych. Przeanalizuj jakie są okoliczności,
że do nich dochodzi, jakie są jej zachowania, czy ona
czerpie z tego jakąś przyjemność, czy tylko robi to dla
ciebie, dla świętego spokoju, itd. No i przede wszystkich
nie ustawaj w próba wydobycia z niej powodów jej blokad.
Sokrates
|