A był to 11-styczeń-10, gdy Redart wymamrotał:

> Użytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w wiadomości
> news:1bbxv6reuyk4v$.dlg@trenerowa.karma...
>>A był to 11-styczeń-10, gdy Chiron wymamrotał:
>>
>>> Użytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w wiadomości
>>> news:22cmvfxy6axp$.dlg@trenerowa.karma...
>>>>A był to 11-styczeń-10, gdy Redart wymamrotał:
>>>>
>>>>
>>>>> Glob to nie Twoja bajka, jesteś za słaby
>>>>> do tego tematu moim zdaniem.
>>>>
>>>> co masz na myśli?
>>>>
>>>
>>> Chyba to, co napisał dalej: przypomina mu ojca. Tę jego odpowiedź
>>> odbieram
>>> jako "danie mi odporu". Nie wierzę, żeby nic za tym nie stało.
>>
>>
>> mi to nic nie wyjaśnia. a już twój odpór to w ogóle.
>> nie wspominając o staniu za tym :)
>>
>> interesuje mnie - w jakim sensie "za słaby do tematu".
>> czy chodzi o przekonanie globa do czegoś?
> Raczej krok wcześniej - o przyjecie strategii, w której
> 'przekonywanie globa do czegoś' zostało rozpoznane
> jako:
> - dopasowane do sytuacji
> - potrzebne
> - osiągalne
> - i inne takie tam, idę spać, żona marudzi ;) i ma rację świetą ...

ok.
a żona ma rację, potwierdzam.
--

http://daath.x.pl/stop.jpg