Data: 2002-11-08 09:45:35
Temat: Re: Co to jest miłość?
Od: "Bacha" <b...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Cbnet :
> Bacha:
> > To już kwestia osobistych uzdolnień. Mam tylko wątpliwości,
> > czy Ci gratulować. ;>
> > A może lali?
>
> Oj Bacha, Bacha... tracisz rozum. :)
> Napisalem: potrafilbym. ;)
Ja niestety nie. Żaden fantom nie zastąpi mi mojego Miśka. ;P
> > Zwłaszcza po grzybkach halucynogennych. Niektórzy tak
> > mają nawet w stosunku do żywej lali. :P
> > Gdybym miała taką głowę, o której piszesz, to wolałabym
> > na niej siadać niż męczyć ją myśleniem.
>
> Zwaz ze mowimy tu o Twojej definicji. ;)
Dobrze, że nie o mojej głowie. ;))
> > Tia. Czasami nawet zaskrzypi. ;)
> > Czaruś przyłóż Ty sobie coś zimnego.
>
> Nie denerwuj sie tak. Bez sensu. :]
Wpływasz na mnie kojąco. To, co zgrzyta, to tylko moje zęby. ;)
> ale nielatwo Cie zadowolic. ;DDD
No pewnie. ;))
> Innymi slowy: to ze zrobie komus 'dobrze' moze ale nie musi
> oznaczac _ledwie_ pewien rodzaj milosci, a wiec niekoniecznie
> stanowi warunek konieczny dla milosci.
No teraz to gadasz jak tirówka. Coś nie nadążam za Tobą.
> Najwyrazniej jestes jak na razie 'za cienka' ...
Eee tam. Myślę, że w sam raz.
Ba. Żebyś mnie widział w bikini ... ;))
> Czarek
Bacha. ;))
|