Data: 2005-07-29 11:01:55
Temat: Re: Co to kurwa piknik?
Od: "Lea" <e...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Jerzy Turynski" <j...@p...com> napisał w wiadomości
news:dccsuo$rp2$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Po to kotku, żebyś miała choć potencjalną szansę zrozumieć, iż _nie_ ma
> w ogóle innej możliwości rozwiązywania jakichkolwiek problemów, niż SAMO-
> DZIELNE MYŚLENIE.
> Każdy może rozwiązać jakikolwiek problem wyłącznie samodzielnie. Usłysze-
> nie odpowiedzi do jakiejś zagadki w ogóle nie ma żadnego związku z jej
> samodzielnym rozwiązaniem. A tzw. pomoc dobrymi chęciami jest tylko total-
> nym złudzeniem i ZAWSZE I BEZ WYJĄTKU bardziej upośledza niż pomaga... bo
> utwierdza w urojeniach.
Lekka przesada. Samodzielne myślenie nie wyklucza możliwości zwrócenia się
do kogoś o pomoc, czy poradę przy rozwiązywaniu jakiegoś problemu, zwłaszcza
jeśli są to problemy emocjonalne, czy wynikające z relacji z innymi ludżmi.
Możesz sobie wydedukować rozwiązanie problemu i co z tego kiedy nie
potrafisz tego rozwiązania wprowadzić w życie bo np. twoja inteligencja
emocjonalna, w którymś momencie się zatrzymała w rozwoju.
Chyba, że masz na myśli rozwiązywanie zadań matematycznych czy fizycznych,
wtedy jak najbardziej się zgadzam.
> I nie bredź, że "wielu obiektywnie inteligentnych, myślących (nie tylko
> o sobie), skłonnych do ruszania mózgiem ludzi" ucieka od OBRAZU jakich-
> kolwiek problemów. Właśnie po tym można poznać PATOLOGIĘ. Np. arachnofo-
> bika po tym, że ucieka od widoku pająków.
Jeżeli jest to pająk jadowity, nie ma sensu się z nim bliżej
zaprzyjaźniać.
Pozostanie byłoby w tym momencie patologią.
> To nie świat jest
> brzydki i robi tobie kuku, tylko ty sama.
Np nie uciekając w odpowiednim momencie.
Lea
|