Data: 2005-07-29 11:57:04
Temat: Re: Co to kurwa piknik?
Od: "Jerzy Turynski" <j...@p...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Lea <e...@p...fm>
napisała w news:dcd20c$f1k$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Jerzy Turynski" <j...@p...com> napisał w wiadomości
> news:dccsuo$rp2$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> >
> > Po to kotku, żebyś miała choć potencjalną szansę zrozumieć, iż _nie_ ma
> > w ogóle innej możliwości rozwiązywania jakichkolwiek problemów, niż SAMO-
> > DZIELNE MYŚLENIE.
> > Każdy może rozwiązać jakikolwiek problem wyłącznie samodzielnie. Usłysze-
> > nie odpowiedzi do jakiejś zagadki w ogóle nie ma żadnego związku z jej
> > samodzielnym rozwiązaniem. A tzw. pomoc dobrymi chęciami jest tylko total-
> > nym złudzeniem i ZAWSZE I BEZ WYJĄTKU bardziej upośledza niż pomaga... bo
> > utwierdza w urojeniach.
>
> Lekka przesada. Samodzielne myślenie nie wyklucza możliwości zwrócenia się
> do kogoś o pomoc, czy poradę przy rozwiązywaniu jakiegoś problemu, zwłaszcza
> jeśli są to problemy emocjonalne, czy wynikające z relacji z innymi ludżmi.
> Możesz sobie wydedukować rozwiązanie problemu i co z tego kiedy nie
> potrafisz tego rozwiązania wprowadzić w życie bo np. twoja inteligencja
> emocjonalna, w którymś momencie się zatrzymała w rozwoju.
> Chyba, że masz na myśli rozwiązywanie zadań matematycznych czy fizycznych,
> wtedy jak najbardziej się zgadzam.
>
>
> > I nie bredź, że "wielu obiektywnie inteligentnych, myślących (nie tylko
> > o sobie), skłonnych do ruszania mózgiem ludzi" ucieka od OBRAZU jakich-
> > kolwiek problemów. Właśnie po tym można poznać PATOLOGIĘ. Np. arachnofo-
> > bika po tym, że ucieka od widoku pająków.
>
> Jeżeli jest to pająk jadowity, nie ma sensu się z nim bliżej
> zaprzyjaźniać.
> Pozostanie byłoby w tym momencie patologią.
Tylko tutaj skomentuję (choć dokładnie wszędzie 'za' twoim tekstem
kryje się identycznie to samo!):
To uważasz dziecko, że ci co badali i badają jadowite pająki byli
i są niespełna rozumu, bo oddają się patologii ? A ci, co pozostają
z cyjankiem potasu, piecem hutniczym, Rowem Mariańskim, kobrą jado-
witą, czy reaktorem atomowym, nie mówiąc o zwykłych 'wariatach', to
też wszystko kompletni psychopaci? I że ich inteligencja emocjonalna
zatrzymała się w rozwoju, bo ONI WIDZĄ SENS 'zaprzyjaźniania' się
z tym czego się boją BO TEGO czegoś nie rozumieją ?
Czyja inteligencja emocjonalna "zatrzymała się w rozwoju"? Ich, czy
twoja?
Mówisz więc, że lepiej zastrzelić podejrzanego o terroryzm Brazylij-
czyka, czy się z nim 'zaprzyjaźnić' ? I lepiej było uciec od Mosara
Basajewa (okładając wcześniej jego i jego bliskich kijem, a w naj-
lepszym przypadku ignorancją i mitomanią) niż NA CZAS się z nim
'zaprzyjaźnić'?
A jeśli zamiast brzydkich terrorów podstawię zachowania małego
dziecka, to co, też uważasz (jedna i druga), że 'zaprzyjaźnisz
się' z tymi, z którymi miło, przyjemnie, bez strachu i obrzydzenia
'warto się' zaprzyjaźniać ?
P. http://wiadomosci.onet.pl/1140102,11,item.html, i jesteś pewna
że to ciebie nie dotyczy? A niby dlaczego ma nie dotyczyć? Bo
"jesteś lepsza" i... już? Albo dlatego, że otrzymałaś z sufitu li-
cencję na rozdzielanie diagnoz "zatrzymanych w rozwoju emocjonal-
nym", bo kompletnie bezmyślnie wykułaś kilka mondrych słówek, któ-
rych znaczenia nawet w najmniejszej części nie pojęłaś ?
I co, jesteś pewna, że akurat ty "na pewno" nigdy nie doznasz ta-
kiego odjazdu, by wyciągnąć nóż i zarżnąć własne dziecko?
A jeśli zrobisz to nie nożem, a chińską torturą dawkowania kropli
jadu głupoty codziennie krok po kroku - wsączając w swoje dziecko
własne lęki/głupotę (od stóp po samą pokrywkę), od której codzien-
nie uciekasz? To wtedy nie będziesz winna, bo dalej nie będziesz
dostrzegać własnej głupoty, tak jak jej teraz zupełnie nie widzisz?
Co wtedy, kupisz sobie usłużnego psychiatrę, który z ochotą wystawi
ci 'diagnozę', że to nie ty, tylko jacyś papierowi oni?
> > To nie świat jest
> > brzydki i robi tobie kuku, tylko ty sama.
>
> Np nie uciekając w odpowiednim momencie.
<< Ilekroć wyrzekasz się (uciekasz od) czegoś, wiążesz się z tym
na zawsze. >> [A. De Mello]
Jesteś pewna, że to jakaś głupota? Bo co? Wiesz lepiej? Albo
dlatego, że papież zalecił swoim owieczkom UCIEKAĆ od niebez-
piecznego pomyleńca? Kto od czego tu uciekł?
> Lea
JeT.
P.S. Luuuuudzie, niewidzialne banany sprzedaję! Kupujta, bo
i tak niedługo już niczego innego nie będzie, bo będą _wyłącz-
nie owe banany (w uszach)! A to, że żaden 'normalnie zdrowy'
ich nigdy nigdzie nie widział... wcale nie znaczy, że ich nie
ma !
|