Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Co to kurwa piknik? Re: Co to kurwa piknik?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Co to kurwa piknik?

« poprzedni post następny post »
Data: 2005-08-07 13:05:55
Temat: Re: Co to kurwa piknik?
Od: "... z Gormenghast" <a...@p...not.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki


sączek, .... hol, .... (pompka do wysysania resztek pokarmu z piersi
karmiącej matki ;)), ... ekstrakcja banana (za pomocą szpiyżeczki do
herbaty), ...


O czym to my rozmawiamy...?
Najgorsze dla mnie jest to, że już nie pamiętam kto jest kto - czy Ty to Lea,
czy odwrotnie. Nie - jednak większe nadzieje wiążę chyba z Lea, choć oba
obrazki są niemal zerowego kształtu. A Ty MAG mi mówisz, że ja zgłębiam
zagadki MAG, i że Cię to niepokoi...;).

Z pewnością Cię to zmartwi (skoro dowartościowujesz się samym faktem
zainteresowania Twoimi słowami), ale kompletnie nie interesuje mnie co to
jest, ani kto to jest MAG. Być może i to kiedyś zrozumiesz, że nie ma to
żadnego związku z wartościowaniem Twojej osoby.
A dzieje się tak dlatego, że ... póki co, istnieje niebotyczna przepaść między
wzajemnym rozumieniem _roli_ wymiany informacji między obiektem MAG
a obiektem All. Jak dotychczas wzbudzono w Tobie zaledwie szczątkowe
zainteresowanie słowami z ekranu (co potwierdzasz stwierdzeniem typu "grupy
dyskusyjne odgrywają marginalną, a nie kluczową rolę w..") - jesteś skłonna
nadal bagatelizować to, co tu potencjalnie tkwi, choć pozytywne iskierki już
jakby się przebijały....;).

Co mnie interesuje? Interesują mnie skutki RELACJI jaka zachodzi obecnie
pomiędzy obiektami MAG i All.
Jak to wygląda w sieci, tu, na grupie dyskusyjnej, co to się nazywa psychologia?
Spróbujmy to zobrazować........


TU SIEDZI OBIEKT ALL
WYPOSAŻONY
W STERTĘ (mniej lub bardziej sprawny komplet) ZMYSŁÓW
SŁUŻĄCYCH MU
DO PERCEPCJI OTOCZENIA
I ODWZOROWYWANIA
JEGO POWIDOKU (otoczenia)
WE WŁASNYM WNĘTRZU.

TU SIEDZI OBIEKT MAG

WYPOSAŻONY
W STERTĘ (mniej lub bardziej sprawny komplet) ZMYSŁÓW
SŁUŻĄCYCH
MU
DO PERCEPCJI OTOCZENIA
I ODWZOROWYWANIA
JEGO (otoczenia) POWIDOKU
WE WŁASNYM WNĘTRZU.


Czy to, co dostarczają zmysły obiektów All i MAG do ich własnych
wnętrz, ma jakiś związek z prawdą? Z tym, co dla obu jest na zewnątrz?
Jakiś z pewnością ma. Ale co to znaczy jakiś? Continuum?
Zatem zasadne jest pytanie, od czego zależy wierność / poprawność
tego odwzorowania i czy warto pamiętać, że jest to zawsze i tylko
odwzorowanie? Co się dzieje, gdy pamięć o tym (a faktycznie rozumienie
istoty komunikacji) szwankuje, gdy jeden z obiektów lub najczęściej
oba na raz "komunikują się" w przekonaniu, że oto ich wyobrażenie
o obiekcie, z którym rozmawiają, jest rzeczywiście TYM OBIEKTEM?


TU SIEDZI OBIEKT All lub MAG lub Lea lub ... jakikolwiek.
Ma wzrok (na ogół),
zawieszony na literkach na szybce monitora ~~~~~~~~~~¤
Oprócz tego widzi "własne otoczenie", gdzie
te literki stanowią ułamek procenta całego powidoku.
Ma też słuch - w percepcji literek całkowicie bezużyteczny.
Ma też węch - w percepcji literek całkowicie bezużyteczny.
Ma też dotyk - w percepcji literek całkowicie bezużyteczny.
Ma też resztę, mniej lub bardziej sprawnych zmysłów - j.w.
Ma też umysł, który kieruje jego (SWOJE) zainteresowanie na to, co
przekazuje mu (SOBIE) _wąska strużka_ bodźców pochodzących
ze zmysłu wzroku ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~¤


Jak widać powyżej, obiekt sam w sobie ma całkiem dobre
wyposażenie; jest pękaty od zmysłów, od czujników, receptorów,
ale też od zapisów własnej pamięci, a więc od doświadczeń i wiedzy,
jaką sobie __dotychczas__ przyswoił. [chciałem powiedzieć -
"nigdy nie przestając to czynić", ale z tym bywa bardzo różnie ;)].

O ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ×|× ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ?
AAAAAAA
OOOOOOOO
AAAAAAA
O

Jak to się ma do tego wąziutkiego strumyka literek, jaki spływa
szeregowo do umysłu obiektu, poczynając od siatkówki jego oka?
Jaki procent informacji, w stosunku do tego, co JEST JUŻ zgroma-
dzone w obiekcie, spłynie za pośrednictwem literek zawartych
w jednym poście zamieszczonym na grupie dyskusyjnej? Czy jest to
jedna setna? Jedna tysięczna? Jedna trylionowa? Czy może jeszcze
mniej? Zgodzisz się tak czy inaczej, że może to być stosunkowo
bardzo mało, prawda?
A mimo to, rozmowa się klei, toczy, krok za krokiem, rozwija - czyli
ta strużkowa wymiana informacji ma jakąś zadziwiającą rację bytu.
Jak na to wpłynie drugi post? A trzeci? Czwarty? Dziesiąty?
Czy drogą zwiększania ilości literek, dążymy do powiększenia wiedzy
o "studiowanym / rozpoznawanym obiekcie"? Zmniejszamy może
poziom swojego niepokoju? Wypełniamy jakieś luki w naszym umyśle?
A co by się stało, gdyby założyć NIESKOŃCZONĄ liczbę literek,
jaka zostałaby wymieniona między obiektami, i ciągle w trybie ekra-
nowym? Czy mogłoby to oznaczać "osiągnięcie prawdy", czy tylko jej
_stosunkowo dobre przybliżenie_?
A co by było, gdyby zamiast obiektu "All", wstawić obiekt "pająki
w mojej głowie", lub mówiąc wprost - emocje MAG, jakie wytwarza
jej własny umysł? Czy emocje MAG, nie są tu równie dobrym obiektem
do poznawania? Szczególnie dla osoby MAG?


A co się stanie, gdy dostrzeżemy, że czas trwania wymiany literek nie
jest zerowy (szczególnie gdy wymiana _trwa_ i celowo dokądś zmierza)?
To przecież oznacza, iż każdy z rozmówców, w przerwach pomiędzy
pisaniem i czytaniem tych samych literek, ZASYSA ze swego indywidual-
nego otoczenia kompletnie różne zestawy informacji? Czy to nie powoduje
ZMIAN wewnątrz nich? Zmian, których przekazanie wąskim strumieniem
ekranowym wydaje się niemożliwe, o ile każdy skupia się na swoim
własnym fantomie - wyobrażeniu o obiekcie przeciwnym? Czy więc
istotne jest rozpoznanie zawartości MAG (lub kogokolwiek), czy też może
określenie celu i zawartości RELACJI między nieznanymi obiektami?


Co zatem powoduje, że wymiana informacji między A i B nadal ma
miejsce, i w którym momencie zostanie ona przerwana?

Trwanie wymiany można tłumaczyć zainteresowaniem. Ale samo zainte-
resowanie może już być dwojakie - OBIEKTOWE (interesuje mnie
MAG, All, inny osobnicek jako taki), oraz RELACYJNE (interesuje
mnie to, co z relacji z MAG, All, ktokolwiek, mogę uzyskać).
Zainteresowanie obiektowe dotyczy na ogół (jeśli nie wyłącznie) zachowań
instynktownych, żeby nie powiedzieć maupich, których podłożem jest
dążenie do kontaktu fizycznego, widzianego jako korzyść / nagroda.
W zachowaniach obiektowych dominuje potrzeba zaprezentowania
się jako obiektu ewentualnego pożądania, a więc "tańce godowe",
"eksponowanie swych wartości", "podkopywanie wartości innych -
konkurentów", "dowodzenie, kto ma rację bez wymiany rzeczowych
informacji" i temu podobne. Celem zachowań obiektowych jest osiągnięcie
stanu samozadowolenia, w którym wiemy, że "to my mamy rację, a zatem
możemy stanąć na gałęzi i zabębnić pięściami w swój tors, wydzielając
równocześnie okrzyk zwycięstwa". Oczywiście zachowania te ani przez
moment nie powodują zadrgania bananów jakie tkwią głęboko w naszych
uszach, czego widocznym przejawem jest "nierozumienie przeciwnika,
żony, pacjenta, polityka wrogiej partii, klienta w gabinecie psychologa".

Zachowania relacyjne opierają się na WIEDZY, iż człowiek nie ma
możliwości dysponowania niczym innym, jak tylko własnymi wyobra-
żeniami o otaczających go obiektach, bez względu na to czym są
w rzeczywistości. Zachowania relacyjne opierają się na PROCESACH
rozbudowywania relacji między nieznanymi sobie obiektami, a więc
koncentrują się na tym, co wspólnym wysiłkiem jest możliwe do osiągnięcia.
I tak, jak w zachowaniach obiektowych, dobrym celem może być np.
wyprodukowanie swego potomstwa, tak w zachowaniach relacyjnych,
celem jest zbudowanie twórczych i satysfakcjonujących wszystkie strony
RELACJI. Często mogą to być wspólne, całkiem materialne cele -
na przykład zbudowanie mostu (np. gibbona).

Jak to zrobić, gdy faktyczna wiedza _o_ drugim obiekcie / człowieku
jest minimalna bądź zerowa? Wydaje się, ze wystarczy tylko zdawać
sobie sprawę ze swych możliwości i tak przeorientować własne cele,
aby opierały się one na relacjach z innymi, a nie na obiektach, czyli
własnych wyobrażeniach o innych. A jak jest naprawdę?
Co to znaczy "naprawdę"?


Czy powyższe może stanowić okruszek banana wydziobany z ucha
osobnicka? Nie mam pojęcia.



"MAG" w news:dd2fs0$ssr$1@news.onet.pl...
/.../

> Zacznę od tego, że już nie jestem pewna o czym rozmawiamy... Mam
> wrażenie, że na tematów conajmniej kilka i... że niekoniecznie się
> rozumiemy...

Powiedz - co chcesz osiągnąć "rozmawiając" z "postami" publikowa-
nymi w tym miejscu i czasie. Czy zależy Ci, aby nie była to tablica
ogłoszeniowa, na której można przyklejać cokolwiek - choćby stare
skarpety, zdechłego kanarka, pozostałości po wczorajszej pizzy, czy
wręcz przeciwnie - zależy Ci na takiej możliwości.
I po czym poznasz, z czym masz do czynienia - stosujesz jeden
papierek lakmusowy, czy może coś więcej?

/.../
> Prawdę mówiąc nie wiem już o czym rozmawiamy.
>
> Pozdrawiam,
> MAG

Jeśli teraz sądzisz, że powyższe dotyczy wyłącznie grupy dyskusyjnej
psychologia, a nie Twojego własnego domu, rodziny, pracy, kontaktów
z kolegą i przyjaciółką, z szefem i psychologiem, czy jakiegokolwiek
innego przejawu komunikacji w naszym otoczeniu - to jesteś w grubym
błędzie. A błąd ten jest szczególnie bolesny dla innych, gdy już masz
swój zawód i realizujesz go w sposób ....

All

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
07.08 ... z Gormenghast
07.08 tycztom
07.08 Lea
07.08 MAG
08.08 ksRobak
08.08 MAG
08.08 ksRobak
09.08 ... z Gormenghast
09.08 ... z Gormenghast
09.08 Jesus
09.08 patix
13.08 jbaskab
13.08 jbaskab
13.08 jbaskab
13.08 cbnet
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja
Ucieczka z Ravensbruck - komentarz
I pod drzwiami staną i nocą kolbami w drzwi załomocą
Jesttukto?
?
Comprehensive Protection Guide with IObit Malware Fighter Pro 11.3.0.1346 Multilingual
Advanced SystemCare Pro 17.5.0.255: Ultimate Performance Optimizer
IObit Uninstaller Pro 13.6.0.5 Multilingual Review and Tutorial
"Prawdziwy" mężczyzna.
Senet parts 1-3
NOWY: 2025-12-07 Algorytmy - komentarz [po lekturze ks.]
"Młodzieżowe Słowo Roku 2025 - głosowanie", ale bez podania znaczeń tych neologizmów
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Reżim Talibów w Afganistanie zakazał kobietom: pracy w większości zawodów, studiowania, nauki w szkołach średnich i podstawowych!!!
Edukuję się jak używać Thunderbirda
NOWY: 2025-09-29 Alg., Strukt. Danych i Tech. Prog. - komentarz.pdf
Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Kol. sukces po polsku: polscy naukowcy przywracają życie morskim roślinom
Tak działa edukacja Putina. Już przedszkolaki śpiewają, że są gotowe skonać w boju
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Zbrodnia 3 Maja
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem