Data: 2005-04-25 18:59:07
Temat: Re: Co to za kaktus i jaka to choroba?
Od: Andrzej <p...@U...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Gamon' napisal(a):
> Gdyby nic, to powiem Ci, jak ja ukorzeniam wilczomlecze (tak samo jak
> kaktusy zreszta):
> 1. po odcieciu fragmentu rosliny, zasypuje odciete miejsca (i na
> roslinie matecznej i na nowej sadzonce) ukorzeniaczem, coby sie jakies
> zakazenie nie wdalo
> 2. wstawiam do sloika BEZ WODY na pare dni (sloik jest czyms osloniety
> - ja uzywam zwyklej spozywczej folii aluminiowej) i czekam pare dni,
> az konce przyschna
> 3a. jezeli po przyschnieciu koncow pojawiaja sie jakies kikutki
> korzeni, to pozostawiam tak jeszcze na pare dni i do doniczki
> 3b. jezeli koniec jest juz dobrze przyschniety, to kapie na dno nieco
> wody (naprawde nieco - tyle tylko zeby dno przykrys na 1-2 mm) i
> czekam na korzenie.
Wlasnie juz je susze :) Po wypowiedzi Teresy wyjalem je z ziemi i daje im
kilka dni polezec spokojnie. Nie smarowalem je jednak ukorzeniaczem, mam
nadzieje ze to nie ma az tak wielkiego znaczenia. Jesli sie nie uda tym
razem to przy nastepnym zrobie dokladnie wg Twojego przepisu :)
> Jak do tej pory udalo mi sie metoda ;) 3a. wychodowac cala gromade
> dzieci tego wilczomlecza, pozniej wnukow i prawnukow :]
A czy w Twoich roslinkach tez pojawia sie korkowacenie? Bo to mnie
najbardziej martwi. Krysia pisala ze to moze byc przedziorek, ale u mnie
nie ma pajeczynek. Poza tym na zdjeciach dostepnych w necie czesto tez
sie ono pojawia, wiec moze to jest normalne dla tego gatunku?
> Zycze "korzennego" rozsadzania.
Dzieki ;)
Przy okazji jeszcze dodam ze "znalazlem" w drugim pokoju na parapecie
kaktuska malego (taka kulka o srednicy 5cm z 12 pionowymi zebrami na
ktorych znajduja sie cienkie dlugie igielki, ktore sa tak miekkie ze
ciezko sie nimi pokluc), nawet nie wiedzialem ze taki w mieszkaniu
istenieje. Okazalo sie ze biedak przygnil przy ziemi wiec go dzisiaj
pokroilem, zasypalem weglem tym co sie na biegunke je i tez sie suszy.
Mam nadzieje ze wyjdzie z tego, chociaz po operacji malo go zostalo :(
Pozdrawiam, Andrzej
|