Czesc!

Użytkownik "Anna Styś" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:d6ckd0$f5e$1@news.onet.pl...
>> 1. botwinke ;) - u mnie tak nazywa sie zupa podobna do czerwonego
>> barszczu
>> 2. chlodnik (mmmnnnn...juz mi slinka cienkie, zaraz sobie dzis
>> zrobie) - z jogurtu lub kefiru lub maslanki (jak kto lubi), moze
>> byc z
>> dodatkami albo bez (mi taki najbardziej smaczy)
>> 3. "jarzynke" na cieplo do miesa lub sama
>> 4. zapiekanke (??? - tworze) jak ze szpinaku
>
> Mogę prosić o przepisiki?
Z tym bedzie klopot - robie wedlgu uznania.
ad. 1. gotuje botwine + jakis wywar (mieso/drob) albo kostka rosolowa
(od biedy mozna po prostu dodac masla, jesli ma byc ekspresowo) +
przyprawy i jelsi ktos lubi "zaprawka" (smietana lub zoltko) - ja wole
czysta ;) botwine, rzecz jasna; do tego podajesz na talerzu ziemniaki
i ewentualnie cos do nich (jajko sadzone, miecho)
ad. 2. kefir/jogurt/maslanka + botwina (na surowo lub obgotowana) +
przyprawy i ewentualnie jajo na twardo; niektorzy miksuja skladniki,
ja wole cos, co nie wyglada jak zarcie dla psow
ad. 3. kroisz botwine, dusisz przez chwile (tyle, zeby nieco zmiekla)
w odrobinie wody lub obsmazasz na masle, doprawiasz przyprawami i
podajesz sama lub do czego chcesz
ad. 4. zapiekanka jak ze szpinaku - ciekasz, przekladasz do
nasmarowanej maslem formy/naczynia zaroodpornego, posypujesz wierzch
parmezanem lub dowolnym startym zoltym serem; obok ukladasz obgotowane
i nastepnie pokrojone w plastry ziemniaki, wszystko posypujesz
przyprawami, jakie lubisz i do pieca

To tyle. :)

Pozdrawiam,
robal.