Data: 2003-06-30 16:59:40
Temat: Re: Co zamiast pieczywa?
Od: "brow\(J\)arek" <b...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Karolina Matuszewska" <g...@i...pl.antyspam> napisał w
wiadomości
news:4CC40F9F423ADA44B33E2E6448A20921EA2B01@jplwant0
03.jasien.net...
> Tak zupelnie solo? Nie mdli Cie? Probowalam zrezygnowac calkowicie z
chleba,
> ale np. jajecznica jest wtedy dla mnie niejadalna =[ Moje
odzwyczajanie sie
> od chleba bylo dosc drastyczne =] - tzn. przez wspomniany przez
Ciebie okres
> 2-3 tygodni wsuwalam na sniadanie tylko platki owsiane z chudym
mlekiem albo
> jogurtem (smaczne, ale ile mozna?), bo o ile cala reszte dnia moge
sie obyc
> bez chleba, to na sniadanie... Albo platki albo kanapka. Po prostu
> uzaleznienie =] Co jesc w okresie "wyzwalania sie z nalogu" ;],
kiedy
> wszystko bez chleba mdli? Szukalam ksiazki "Zycie bez pieczywa" (mam
> nadzieje, ze dobrze zapamietalam tytul), ale cos mi sie w oczy nie
rzucila,
> jak znajde to kupie, a poki co wsuwam Wase razowa, coraz mniej,
czasem pol
> kromeczki, ale jednak =/
Hej,
Tyle rzeczy mozna wsunąć bez chlebka :-)
Wszelkiego raodzaju sałatki (i to wcale nie wegetariańskie bo mase
mięska można w nich upchnąć), ryż gotowany + dodatki (orzechy,
migdały, owoce świeże i suszone), płatki owsiane (chociaż to już mąką
zalatuje), kasza manna, jajka w przeróżnych postaciach, udko z
kurczaka też można wsunąć z rana, "pieczywo" ryżowe (tylko zanim
kupisz to przeczytaj, czy oprócz ryżu to nie ma tam innych
"ciekawostek"), sery (również w sałatkach), siakieś miłe zapiekanki
czy to na bazie ryżu, czy serów itd, itp.
Bez chleba naprawdę da sie żyć (nawet "u cioci na imieninach" o
dziwo).
Co do pieczywa WASA... według mnie wóz albo przewóz - nie jemy
pieczywa to nie jemy i już, po co sie oszukiwać.
--
brow(J)arek pozdrawia
|