Data: 2007-12-30 13:05:19
Temat: Re: Co zrobić ze starym żelazkiem ?
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Pietrek" fl5t97$9e6$...@a...news.tpi.pl
> Czytając co napisałeś można wywnioskować
iż Twój interlokutor ma nierówno pod sufitem.
Na niektórych produktach (zazwyczaj zawierających metale
ciężkie: rtęć, ołów czy kadm) napisane jest, iż nie należy
ich wyrzucać do śmietników. Są i słowa w kilku językach,
i symbole rysunkowe.
Za zwracany akumulator samochodowy (z ołowiem) można (można
było) otrzymać parę złotych (może nawet ze 30 złotych) co ma
(miało) zachęcić do zwracania starych akumulatorów.
Nie wiem, jak się ma sprawa z kadmowymi akumulatorami (NiCd)
czy rtęciowymi świetlówkami. Za wyrzucenie do śmietnika chyba
nie grozi kara przeciętnemu użytkownikowi, ale już wyrzucanie
przez zbierających ów złom (a chyba sklepy muszą zbierać to,
co sprzedają) jest karalne.
Podobnie Ty możesz umyć w swojej łazience ręce zabrudzone olejem
silnikowym, ale ten, kto ów olej zbiera (wymienia na nowy -- warsztat)
nie może ot tak po prostu wylewać zużytego oleju do kanalizacji czy
spalić w zwykłym piecu. Kiedyś taki olej był skupowany i jakoś
przerabiany. Nawet znałem cenę. :)
LC
|