Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!opal.futuro.pl!news.internetia.pl!ne
wsfeed.neostrada.pl!unt-exc-01.news.neostrada.pl!atlantis.news.neostrada.pl!new
s.neostrada.pl!not-for-mail
From: "Prawusek" <p...@i...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Coraz więcej kobiet nie radzi sobie z funkcjonowaniem w rodzinie
Date: Thu, 7 Jan 2010 04:53:00 +0100
Organization: TP - http://www.tp.pl/
Lines: 80
Message-ID: <hi3mjg$lkh$1@nemesis.news.neostrada.pl>
References: <hhvsk3$2pl$1@node1.news.atman.pl> <hi1q1m$v29$1@news.onet.pl>
<hi1rah$j9q$1@node2.news.atman.pl>
<hi1t28$i2n$1@atlantis.news.neostrada.pl> <hi1t9b$af7$1@news.onet.pl>
<hi3c30$lq3$1@node1.news.atman.pl>
NNTP-Posting-Host: abcu4.neoplus.adsl.tpnet.pl
X-Trace: nemesis.news.neostrada.pl 1262837168 22161 83.6.236.4 (7 Jan 2010 04:06:08
GMT)
X-Complaints-To: u...@n...neostrada.pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 7 Jan 2010 04:06:08 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1409
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1409
X-Antivirus: avast! (VPS 100106-1, 2010-01-06), Outbound message
X-Antivirus-Status: Clean
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:501140
Ukryj nagłówki
"cbnet" <c...@n...pl> wrote in message
news:hi3c30$lq3$1@node1.news.atman.pl...
> Coś w tym rodzaju.
>
> Nie ma wyjazdów wakacyjnych i zostawiania na jakiś czas "wszystkiego"
> gdzieś daleko aby odpocząć.
>
> Nie ma wyjść do kina, na imprezy, do parku, spacerów... itd.
>
> Nie ma długich, popołudniowych rozmów o wszystkim.
> Zamiast tego są krótkie wymiany informacji, ustalenia... itd.
>
> Wyjazd na imprezę firmową staje się wyzwaniem wymagającym
> szeregu ustaleń i rozwiązań zaburzających codzienny, ustalony rytm
> obowiązków.
> Nawet wyjście "na piwo" wiąże się z zaburzeniem takiego rytmu
> i stanowi wyzwanie.
>
> Nie ma weekendów, poranków i wieczorów spędzanych w łóżku,
> spontanicznych uniesień późnym wieczorem, w środku nocy,
> czy nad ranem.
> Spanie staje się luksusem i koniecznością.
> Zamiast tego są "szybkie numerki" w łazience z nadzieją, że dziecko
> nie będzie próbować otworzyć drzwi, aby odnaleźć rodziców, lub
> sobotni seks późnym wieczorem (w niedzielę trzeba się już wyspać)
> gdy dzieci zasną.
> ("No tak, znowu jesteś dla mnie miły bo chcesz mnie bzyknąć.
> Tylko do jednego jestem ci potrzebna..." itp.)
>
> Nie ma przytulania w trakcie oglądania telewizji.
>
> Mężczyzna staje się nieporównanie mniej ważny dla kobiety.
> Po prostu: "nic" nie robi, a "wszystko" jest na głowie kobiety.
> Staje się bezużyteczny...?
>
> Po kilku latach sytuacja staje się już tylko coraz bardziej i bardziej
> frustrująca... dla kobiety.
> Cokolwiek się dzieje, nic nie jest już ani "cudowne", ani "wspaniałe".
> Pojawiają się poczucie beznadziejności, ~depresja i marzenia
> o "nowym życiu", które może być tylko lepsze.
>
> I oczywiście wszystko przez faceta, bo to przecież on "nic" nie robi...
itd.
>
> --
> CB
>
>
> Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:hi1t28$i2n$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>
> > Bo popatrz, jak pokazuje się macierzyństwo, małe dzieci. Leżą
> > uśmiechnięte, pachną mydłem, mlekiem i ciepłym ciałkiem. W kolorowych
> > śpiochach w pięknie ozdobionych łóżeczkach. Rzeczywistość nie jest aż
taką
> > ładną reklamą Bebika. Dzieci mordy prują, w pieluchy srają, po nocach
nie
> > śpią. Nie da się ich odłożyć na półkę ani zwrócić z reklamacją, że
> > chorowite, niesypiające, nieusłuchane. Matka sobie nie radzi. A nawet
jak
> > próbuje sobie radzić, to i tak pomiędzy łazienką a kuchnią przypomina
> > sobie te wyjścia na spotkanie/basen/do koleżanki. Mąż nie rozumie tego,
bo
> > on akurat wtedy albo pracuje, albo odpoczywa po pracy, albo nie karmi
> > piersią (jak śmie!), albo mu hormony nie odwalają, albo jeszcze z
> > pięciuset innych powodów.
> >
> >> Dla odmiany niektóre kobiety bawią się nie odmawiając sobie
> >> przyjemności, lecz gdy pojawiają się dzieci wchodzą w rolę
> >> matek bez żadnych oporów, rezygnując z kolorowych atrakcji
> >> bez żalu.
> >> I to nie o nich jest ten artykuł.
> >
> > Inne sobie jakoś radzą. Albo zaciskają zęby do szczękościsku i
przeczekują
> > najgorsze.
To zwykła biologia - przychodzi czas na inne krzyżówki genowe.
|