Data: 2015-02-26 17:30:44
Temat: Re: Cos dla naszego przyglupa XL [cross]
Od: FEniks <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2015-02-26 o 16:58, @ pisze:
>
> Użytkownik "FEniks" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:mcnelq$lct$1@news.icm.edu.pl...
>> W dniu 2015-02-26 o 05:44, @ pisze:
>>
>>> Bo ja mam. W dodatku oparta nie tylko na moich przemysleniach, ale tez
>>> na informacjach od lekarzy (w tym neurologow), ktorzy mimo "braku
>>> przeciwskazan" nie odwazyli sie cofnac zakazu szczepien - wydanego nota
>>> bene ad hoc i niepotrzebnie, bowiem diagnoza jak sie okazalo, nie miala
>>> zadnego zwiazku ze szczepieniami :)
>>
>> Widać, że lekarze dmuchają na zimne. I dobrze!
>> A Ty i tak będziesz to brała za złą monetę...
>>
>> Ewa
>>
>
> Dlaczego mam to brac za zla monete ?
Bierzesz, bo widzisz w tym złą intencję lekarza/systemu.
> W tym momencie jest mi to juz na reke po prostu.
> Ale tu nie chodzi o dmuchanie na zimne w sensie dobra dziecka tylko
> dobra lekarza - co zreszta jeden z neurologow ze szpitala dzieciecego
> mi otwarcie powiedzial :) Nie wyda zgody, bo nie wezmie na siebie
> takiej odpowiedzialnosci - mimo, ze dziecko nie mialo nigdy zadnej
> padaczki, on swoim nazwiskiem papierka nie podpisze.
Jeżeli u dziecka wystąpiły _jakiekolwiek_ niepokojące objawy
poszczepienne (to przecież nie musi być aż padaczka!), to dlaczego
miałby ryzykować? I to wszystko jedno, czy bardziej mu w tym momencie
chodzi o swoją reputację, czy Twoje dziecko.
Chyba że na tym szczepieniu Ci tak bardzo zależy...
Ewa
|