Data: 2015-03-01 18:07:05
Temat: Re: Cos dla naszego przyglupa XL [cross]
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Ikselka i...@g...pl ...
>> Dlatego, ze jak bedzie wypadek jakich jest 99% przypadków to wleci na
>> mnie łamiąc mi kark...
>
> Jak już napisałam, to analogia wzięta z koziej... bo skoro wierzysz w
> skuteczność szczepień, to nie masz podstaw bać się, kiedy obok Ciebie
> ktoś nieszczepiony zachoruje.
>
> ALE mam pytanie w zw. z tym, że się jednak BOISZ: czy przypadkiem nie
> dopuszczasz w cichości ducha, że dałeś się potraktować wielką ŚCIEMĄ,
> której inni (w odróżnieniu od Ciebie) mają świadomość i dlatego jej
> nie ulegają?
> Czy przypadkiem nie jest tak, że krytykując ruch antyszczepionkowy tak
> naprawdę nie masz na myśli (swego) bezpieczeństwa i pięknej idei
> wypracowania społecznej odporności, jaką szermują (w SWYM interesie -
> sic!) koncerny, ale włąsne wzrastające poczucie bycia GORSZYM z powodu
> swej sterowalności, którą sobie przecież doskonale uświadamiasz? - i
> chcesz zniwelować to poczucie poprzez parcie do zaszczepienia
> WSZYSTKICH, choćby wbrew ich woli?
Oczywiscie ze sie boje.
Po pierwsze mam swiadomosc, ze wirus moze zmutowac i wtedy juz moje
szczepienie jest nic lub mniej warte.
Dlaczego mutują wirusy... Pewnie wiesz...
Po drugie zapewne szczepionki tez nie daja 100% pewnosci.
Prezerwatywy tez nie daja.
Bzdury o poczuciu nizszosci pomine, bo tylko ktos sam mający problemy z
własnym poczuciem godnosci moze komus innemu wmawiać podobne bzdury...
|