Data: 2015-03-04 18:52:26
Temat: Re: Cos dla naszego przyglupa XL [cross]
Od: zażółcony <r...@c...op.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2015-03-04 o 18:05, Budzik pisze:
> Użytkownik zażółcony r...@c...op.pl ...
>
>>> A jeżeli Ty się nie zaszczepisz (BO NIE!) to jaki ja mam sposób aby
>>> unikać Twojej chorobliwej obecnosci przy mojej osobie?
>>
>> Możesz w przyszłych wyborach zagłosować na Stalina, Hitlera
>> lub alternatywnie ..., który z wielką pomysłowością i zapałem
>> zajmie się krnąbrnymi.
>
> Stalin i Hitler to obowiązkowe szczepienia...? Nieźle...
To była tylko skrajna metafora przywódcy, który
ma poglądy w kierunku 'nadmiernej regulacji'
i stosowania 'przymusu'. Takiego, który
społeczeństwu nie służy, ale nim manipuluje
wykorzystując istniejące w nim naturalnie
lęki i fobie np. przed 'obcym', 'nieznanym'.
Kwestia szczepień to kwestia demokracji.
Czym innym jest ograniczyć wolność, a czym innym
zmuszać do jakichś działań.
Zazwyczaj przy każdym _nakazie_ jest jakieś
duże 'jeśli', które jest dopasowane
do wyborów członka społeczeństwa i jego
poziomu 'intelektualnego', zdolności.
Np. 'jeśli chcesz jeździć samochodem
musisz mieć prawo jazdy i stosować
się do różnych przepisów'.
'Jeśli chcesz prowadzić firmę to
.. uffff, zaczyna się jatka. Sporo
Papierologii, obowiązków ...'
'Jeśli chcesz założyć bank, to ...
xxx!@#. Na początek ogromny kapitał
musisz już mieć. A potem w paluszku
całe ustawy i rozporządzenia regulacyjne,
mnóstwo podmiotów z którymi MUSISZ
współpracować itp itd.'. Kosmos.
Ale wróćmy wcześniej, na poziom
podstawowy...
'Jeśli masz dziecko, to musisz
je posyłać do szkoły'.
I tu już są kontrowersje.
Jeśli rodzicielstwo jest świadome i odpowiedzialne to, powiedzmy, jakoś
ujdzie. Ale i tu się znajdzie opór ...
Ale masz i rodzicielstwo nieodpowiedzialne.
Masz też wypiętych ze społeczeństwa cyganów, którzy maja gdzieś ...
Dzieci to okno na obszar, w którym demokracja
starająca się dopasować regulacje do indywidualizmu
odbija się o biologię np. podstawowe instynkty
człowieka, nie do końca świadome, które regulacji się nie za bardzo
poddają, trudno z nimi dyskutować - i tu kompromisty
są najtrudniejsze.
Na takich raczej się nie buduje następnych, np.
'Jeśli posyłasz dziecko do szkoły, to masz obowiązek
je szczepić'.
Trudna sprawa ...
A takie:
'Masz obowiązek się szczepić'
Tu nie ma 'jeśli'.
'Jeśli żyjesz to masz się szczepić'.
Nie ma tu żadnego Twojego wyboru.
Takich rzeczy dobrze ułożona demokracja unika.
Natomiast nie stronią od tego typu regulacji
ustroje totalitarne.
|