Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Cosś dla biednych uciskanych przez fiskus rolników wychodzących z bezrobocia (czy jak to tam było:D) Re: Cosś dla biednych uciskanych przez fiskus rolników wychodzących z bezrobocia (czy jak to tam było:D)

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Cosś dla biednych uciskanych przez fiskus rolników wychodzących z bezrobocia (czy jak to tam było:D)

« poprzedni post następny post »
Data: 2009-08-19 09:24:12
Temat: Re: Cosś dla biednych uciskanych przez fiskus rolników wychodzących z bezrobocia (czy jak to tam było:D)
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki

Dnia Tue, 18 Aug 2009 23:32:46 +0200, Chiron napisał(a):


> OK. Jednak bardziej powszechne- jeszcze w okresie międzywojennym- było
> uśmiercanie starców w Szwecji. I w Polsce i tam motywem takiego działania
> była często zwykła chęć uniknięcia śmierci głodowej. Może trochę nie na
> temat (chociaż może i nie)- po 2WŚ na ulicach miast polskich było sporo
> kalekich żebraków, którzy w bardzo krótkim czasie gdzieś...zniknęli. Ot-
> władze nie miały się jak nimi zająć...Dałem Ci cytat dotyczący amiszy. Czy
> nie uważasz, że podobne relacje społeczne (dla mnie jak najbardziej
> pożądane) można zbudować właśnie poprzez likwidację przymusowych ubezpieczeń
> społecznych?(choć oczywiście nie tylko- ale to warunek konieczny).

Nie w społeczeństwie po 50 latach komunizmu. Mieliśmy tego próbki w stanie
wojennym, kiedy ludzkie najgorsze instynkty wychodziły na światło dzienne
podczas kolejkowych bojów o podstawowe artykuly czy w tworzeniu klik pań z
mięsnego...


> Poza tym- poznałem trochę układy wśród górali. Trudno mi sobie wyobrazić,
> żeby tam ktoś praktykował uśmiercanie swoich rodziców. Do tej pory więzy
> rodzinne są tam silne.

Poki mają powiązania ze Stanami, Niemcami itd (rodzina). Gdyby tylko tego
zabrakło... sytuacja wróciłaby do pierwotnej, czyli tej sprzed czasów
dobrobytu, kiedy to panowal tam głod i choroby.
Nawet dzisiejsza architektura góralska to nie naturalny wytwór ich kultury,
lecz sztuczny twór - na użytek nowej (=lepszej) sytuacji
gospodarczo-socjalnej.

>
>
>>> Lata temu pojechałem na wieć, która kipiała z
>>> oburzenia, bo ktoś dostał w spadku po ciotce gospodarkę- i zawiózł jej
>>> psa
>>> do uśpienia, zamiast się nim zająć.
>>
>> Też bym to zrobiła, gdybym nie mogła się nim zająć ani nikt inny. Pies w
>> gospodarce to tylko pies, nic innego, stróż. Nie wyolbrzymiam roli
>> zwierząt
>> w moim życiu, choć je lubię i szanuję. I też mam psy od lat, żeby nie
>> było.
>> Mają u mnie dobrze, psi raj. Ale to nie oznacza, ze gdyby stały się
>> konkurentami do jadła np, miałyby pierwszeństwo przed moimi dziećmi.
>> Sorry.
>
> Tu sytuacja wyglądała tak, jak opisałem: dostał w spadku gospodarę, którą
> się zajął. Pies służył wiernie jego dobrodziejce- więc dla mnie oczywiste
> jest (dla tych ludzi też było), że powinien zająć się nim. To, co zrobił-
> uważam za nieludzkie.
>
>>>>> Skoro dzieci są teraz własnością państwa (tak to
>>>>> się oficjalnie przedstawia)- i żadne z nich nie będzie się opiekować na
>>>>> starość rodzicami- bo przecież mają emeryturę (nie ważne, że głodową i
>>>>> że
>>>>> są
>>>>> niedołężni)- to zniechęca to do posiadania dzieci.
>>>>
>>>> Ależ wcale nie zniechęca. Zniechęca co innego zupełnie - wygodnictwo.
>>>
>>> To wygodnictwo- IMO- niczego nie tłumaczy. Moim zdaniem właśnie jednym z
>>> głównych czynników, niszczących układ rodzinny na wsi (choć nie jedynym)
>>> były właśnie przymusowe ubezpieczenia społeczne. Zauważ- że jednak z
>>> posiadaniem dzieci była kojarzona spokojna starość wśród wnucząt.
>>
>> Pobożne życzenia były takie, ale rzeczywistość często inna.
>>
>>
>>> Wyprowadzanie zimą do lasu to oczywiście patologia-
>>
>> Czy coś, co było w ub. 2 wiekach powszechne, jest patologią? dziś na
>> pewno,
>> kiedy się właśnie nie zdarza, bo starsi mają renty/emerytury, które bardzo
>> się przydają młodszemu pokoleniu.
>
>>> i raczej nie wydaje mi
>>> się, żeby przeciętny człowiek, kochający swoje dzieci zakładał, że coś
>>> takiego go od nich spotka. Kalkulował (nawet podświadomie) starość wśrod
>>> nich. Skoro rodzic dostaje od państwa emeryturę, to dzieci mają
>>> usprawiedliwienie, że przecież ma za co żyć. Jak nie może samodzielnie
>>> egzystować- no to dom starców.
>>
>> Właśnie tam widziałam "dzieci" przyjeżdżające z dokładnoscią co do dnia
>> raz
>> w miesiącu - po emeryturę babci czy dziadka lub mamy/ojca.
>> Naprawdę, miałam sporo okazji do takich obserwacji - z pewnych względów. I
>> mogę duuuużo o tym powiedzieć, ale to wszystko smutne, więc po co.
>
> Czyli: trzymanie starców po to, żeby żerować na ich emeryturze?

Dokladnie.

> To już nie
> wiem, czy to "dochodzenie" nie było bardziej humanitarne...Tylko zauważ
> proszę, że to patologia.

Nie musisz akurat mnie tego mówić, chyba wiesz, że zauważam. Pisze o tym
właśnie dlatego.

> Rolą państwa jest marginalizowanie patologii.

Tego idealnego, zauważ.

> Czy
> wyobrażasz sobie cos takiego wśród amiszy?
>

Zauważ, w JAKIM państwie dane im było (i jest) żyć... a w jakim rodziła się
i narastała oraz utrwalała się jako "normalność" wszelka patologia u nas,
przez te już (nieco może już oklepane, ale oby pamiętne) 50 lat...


>>> W takiej sytuacji rodzice też kalkulują sobie
>>> takie możliwości. Jeśli powszechne staje się pozostawienie samemu sobie
>>> przez potomstwo- no to tak ważny czynnik, jak zapewnienie sobie spokojnej
>>> starości poprzez posiadanie licznego potomstwa- przestaje istnieć. Dla
>>> wielu
>>> ludzi to argument, by mieć jedno dziecko- lub wcale.
>>>
>>
>> To raczej z powodu dzisiejszej sytuacji ekonomicznej rodzin: jednemu
>> dziecku łatwiej pomóc w dorosłym życiu, gdyby sobie nie dawało
>> samodzielnie
>> rady.
>
> To też argument. Chociaż raczej uważam, że to tylko usprawiedliwienie się,
> takie jak: nie mam mieszkania, auta, firma jeszcze nie działa tak, jak
> powinna- no to jak tu mieć dziecko w tak nieludzkich warunkach?
>

Chcieli, mieli ludzie i kochali dzieci w naprawdę nieludzkich. Ale te czasy
już odeszły. Dziś ważniejszy jest markowy odkurzacz.

PS. Tak na marginesie: polecam Ci stronę
http://chomikuj.pl/Jola_FW/B*c3*b3g+Honor+Ojczyzna/W
ypowiedzi/prof+Anna+Ra*c5*bany
, gdzie sa pliki audio do odsłuchania i sciągnięcia, zawierające wypowiedzi
prof. Anny raźny, na tematy WAŻKIE dla Polski i Polaków, w tym traktujące o
sprawie polsko-rosyjskiej... w tym szczególnie tekst "Sympozjum naukowe ''
Oblicza polityki '' : Europa - Polska - Rosja.mp3"


--

Ikselka.

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
19.08 XL
19.08 XL
19.08 XL
19.08 XL
19.08 XL
19.08 Chiron
19.08 medea
19.08 medea
19.08 medea
19.08 medea
19.08 medea
19.08 Chiron
19.08 Chiron
19.08 XL
19.08 XL
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja
Ucieczka z Ravensbruck - komentarz
I pod drzwiami staną i nocą kolbami w drzwi załomocą
Jesttukto?
?
Comprehensive Protection Guide with IObit Malware Fighter Pro 11.3.0.1346 Multilingual
Advanced SystemCare Pro 17.5.0.255: Ultimate Performance Optimizer
IObit Uninstaller Pro 13.6.0.5 Multilingual Review and Tutorial
"Prawdziwy" mężczyzna.
Senet parts 1-3
NOWY: 2025-12-07 Algorytmy - komentarz [po lekturze ks.]
"Młodzieżowe Słowo Roku 2025 - głosowanie", ale bez podania znaczeń tych neologizmów
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Reżim Talibów w Afganistanie zakazał kobietom: pracy w większości zawodów, studiowania, nauki w szkołach średnich i podstawowych!!!
Edukuję się jak używać Thunderbirda
NOWY: 2025-09-29 Alg., Strukt. Danych i Tech. Prog. - komentarz.pdf
Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Kol. sukces po polsku: polscy naukowcy przywracają życie morskim roślinom
Tak działa edukacja Putina. Już przedszkolaki śpiewają, że są gotowe skonać w boju
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Zbrodnia 3 Maja
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem