Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
-for-mail
From: kffiatek <k...@s...op.pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: Cynk a miedź
Date: Mon, 28 Jan 2008 22:41:24 +0100
Organization: Onet.pl
Lines: 74
Message-ID: <fnli67$r91$1@news.onet.pl>
References: <fnld6l$jkl$1@nemesis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: dynamic-62-87-147-184.ssp.dialog.net.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1201556487 27937 62.87.147.184 (28 Jan 2008 21:41:27 GMT)
X-Complaints-To: u...@n...onet.pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 28 Jan 2008 21:41:27 +0000 (UTC)
X-Sender: 726FtgAfWGP9C9HCcO2Vew==
In-Reply-To: <fnld6l$jkl$1@nemesis.news.tpi.pl>
User-Agent: Thunderbird 2.0.0.9 (Windows/20071031)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:243574
Ukryj nagłówki
tomek wilicki pisze:
> Cynk jest
> znany jako "morderca" wirusów, ma przy okazji setki innych niesamowitych
> właściwości.
> jeden lekarz opisywał niedawno swoje przygody w jednym z
> państw afrykańskich z dziećmi do których go wzywają
> No cóż, jest zbyt tani, aby był powszechnie stosowany - komu opłacałoby się
> go przepisywać?
> Z reguły mówię ludziom - róbcie to pod kontrolą lekarza.
> Szansa że takie coś nastąpi przy zalecanych dawkach są niemal zerowe, ale
> lepiej dmuchać na zimne.
> Dla tych co nie mają szczęścia trafić na lekarza, który potrafiłby
MEDYCYNA
Medycyna to jednak nauka ścisła jest. Nie jestem pewien czy Ty w ogóle
wiesz, czym to się różni od "ktoś, kiedyś widział", więc proponuję Ci
zacząć od dowiedzenia się czegoś o EBMie - bo jest to narzędzie, którego
używa się przy podejmowaniu decyzji jak leczyć ludzi.
Tak, jak nie buduje się mostów bo się komuś wydaje, że widział taki, a
taki, tak samo lekarz nie posługuje się podaniami ludowymi, tylko wiedzą
rozwijaną znacznie dłużej niż przytoczone 30 lat, a do której dalszego
przyswajania i rozwijania przez całe życie zawodowe jest zobowiązany
dostając dyplom.
Żaden lekarz nie "potrafiłby" podać "na własną rękę" leku, który nie
przeszedł badań i nie jest zalecany, lub choćby w innej niż zalecana
dawce, do leczenia rozpoznanego schorzenia. I problem nie rozbija się o
to, czy taki lek by zadziałał. Chodzi tylko o to, że to nie byłaby medycyna.
TO, CO TY PROPONUJESZ
Metodyka pracy jaką Ty proponujesz, nie ma nic wspólnego z NAUKĄ,
MEDYCYNĄ. Ludzie dawno już doszli od tego, że choć podejście naukowe ma
pewne ograniczenia (bo może rzeczywiście komuś taki lek by pomógł
bardziej niż zaszkodził), to jednak na dłuższą metę ma też słuszność.
Masz jakiś pomysł -> Wykonaj rzetelne badania -> oceń skuteczność ->
przedstaw światu wyniki -> będą one docenione -> Twoje badania zostaną
powtórzone w innych ośrodkach -> metoda terapeutyczna trafi do ogółu...
Jeśli chcesz bawić się "w Goździkową" grupa .medycyna, ani tym bardziej
gałąź .sci (od "science" - ang. NAUKA) nie jest rzecz jasna dla Ciebie
odpowiednim miejscem. Albo załóż sobie własną dziedzinę "wiedzy", albo -
jeśli chcesz dyskutować o NAUCE jaką jest MEDYCYNA - rób to w naukowy
sposób.
Teraz Twoje posty można przyrównać do poruszania tematu szydełkowania na
grupie o języku programowania wysokiego poziomu. Są nie na temat, bo na
grupie o języku programowania dyskutuje sie o języku programowania, a
nie o szydełkowaniu. I nikt, kto chce dyskutować o języku programowania,
nie dochodzi do etapu rozpatrywania, czy metody szydełkowania
proponowane przez Ciebie są dobre czy złe, bo po prostu nie wchodzą w
zakres nauki, o której tam się dyskutuje.
REASUMUJĄC
Nie gań lekarza za to, że nie wprowadza w życie każdego pomysłu, o
którym słyszałeś w Afryce. To nie dlatego, że nie chce. To dlatego, że
nie może. Po prostu jest ograniczony tym, że medycyna jest nauką i musi
postępować zgodnie z jej regułami.
Nikt nie poda Ci schematu leczenia, którego nie ma, albo nie został
zweryfikowany w badaniach klinicznych.
Zarówno cynk jak i miedź mają swoje wskazania, a ich podanie w MEDYCYNIE
ordynuje lekarz, a nie pacjent, który CHCE. I tym właśnie zajmuje się
medycyna. To nie jest (wbrew pozorom) gałąź wiedzy spełniająca
zachcianki ludności!
NTG, odpowiedzi szukaj zupełnie poza hierarchią pl.sci.
życzę zdrowia
--
Kffiatek
|