Data: 2005-10-06 23:57:41
Temat: Re: Czarna lista lekarzy
Od: y...@o...pl
Pokaż wszystkie nagłówki
> - To piekne co piszesz. To ja walne troche z innej beczki - czeku to
> podpisujesz sie JB a nie imieniem i nazwiskiem, co? boisz sie czegos? moze
> lekarzy? Powiem ci czemu. Bo jak jestes anonimowy mozesz pisac pierdoly i
> inne internetowe smieci wyssane z palca.
O! Kolega jasnowidz!
Nie, nie boję się niczego i nie wstydzę się swojego nazwiska.
Piszę pierdoły?
Może z twojej pokręconej perspektywy to są pierdoły, ale dla mnie to są żywi
ludzie z imienia i nazwiska. Dla ciebie tylko nieudacznicy. Zresztą sami sobie
winni. Nie mam pojęcia co lęgnie się w twojej popapranej głowie, że wypisujesz
tego typu bzdury.
Nie piszę o uogólnieniach, nie wrzucam wszystkich lekarzy do jednego worka.
Oni sami to robią poddając się tej chorej solidarności zawodowej.
Gdyby zależało im na zaufaniu społecznym to eliminowali by konowałów ze swojego
grona. Ale bardziej im zależy na ochronie własnej dupy.
> - Ci siedzacy na wozkach to kolesie ktorzy sami sa winni i wiem co mowie bo
> sam siedze. I to ze chodzic nie moge to nie wina lekarza tylko moja glupota.
Sam sobie jesteś winny więc nie wrzucaj i ty wszystkich do jednego worka.
Spieprzyłeś sobie życie na własne życzenie więc odpieprz się od ludzi którzy
zostali pokrzywdzeni z winy lekarzy. No chyba, że uważasz, że dwumiesięczne
dziecko samo podało sobie szczepionkę, która spowodowała zapaść.
> Tak sie jeszcze
> zastanawiam... a powiem ci jeszcze tylko jedno: Lekarz nie jest Bogiem, nie
> ma ludzi nie omylnych...
Nie chodzi o błędy. Chodzi o zbrodnicze zaniedbania, o zaniechanie, o chęć zysku
i źle pojętą solidarność zawodową.
> pozdr.
> Arek
A te miliony pokrzywdzonych to urodziły się w twojej głowie, ale są ich tysiące.
Jarosław Baranowski
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|