Data: 2017-06-09 00:06:10
Temat: Re: Czary za kasę, a nie za drob niaki
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
FEniks <x...@p...fm> wrote:
> W dniu 08.06.2017 o 22:39, Ikselka pisze:
>> FEniks <x...@p...fm> wrote:
>>> W dniu 08.06.2017 o 22:25, Ikselka pisze:
>>>> FEniks <x...@p...fm> wrote:
>>>>> W dniu 08.06.2017 o 22:03, Ikselka
>>>>>>>
>>>>>> Z miłości, z miłości - z miłości własnej tych, którzy chcą WYBRAĆ SOBIE
>>>>>> jedno dziecko, a zabić pozostałe.
>>>>>
>>>>> Bo pewnie nie z miłości własnej ci naturalnie sobie poczynający.
>>>>
>>>> To ile ich zabiłaś naturalnie?
>>>
>>> Statystycznie pewnie tyle samo co ty.
>>>
>>
>> Czy mam rozumieć, że niezależne od woli kobiety tragedie (poronienia)
>> stawiasz na równi ze świadomym powołaniem do życia wielu istnień tylko po
>> to, aby je wszystkie równie świadomie za chwilę skazać na śmierć?
>> Z kim ja rozmawiam? //ret.
>
> Naprawdę sądzisz, że jak ktoś płodzi dziecko w kilka/naście/dziesiąt
> minut in łóżko, to robi to bardziej z miłości niż ktoś, kto się
> miesiącami, a często nawet latami, poddaje terapii, żeby je spłodzić in
> vitro? Kim Ty jesteś, żeby to oceniać? //ret.
Nie rozpatruję samego miejsca lub sposobu płodzenia, ani poziomu miłości do
potomstwa spłodzonego i żyjącego - ale poziom miłości do dzieci
spłodzonych po to, aby je za chwilę zabić zostawiając SOBIE przy życiu
jedno, jak kocię z topionego właśnie miotu.
Więc mi tu nie pieprz, bo nie trafiłaś na naiwniaczkę.
--
XL "Ogródek, figi, trochę sera - a do tego trzech lub czterech
przyjaciół. Oto luksus według Epikura." F. Nietzsche
|