Data: 2017-06-08 12:39:36
Temat: Re: Czary za kasę, a nie za drobniaki
Od: Przemysław Dębski <p...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2017-06-08 o 12:10, Kviat pisze:
> W dniu 2017-06-08 o 10:46, Przemysław Dębski pisze:
>> W dniu 2017-06-07 o 18:45, Kviat pisze:
>
>>>
>>> Tak więc pan prof. to zwykły kościółkowy ideolog, któremu statystyki
>>> mieszają się z faktami naukowymi.
>>
>> To może inaczej. Czy uważasz, że ewolucja jest procesem polegającym na
>> całkowicie losowym mieszaniu genów, czy może istnieją mechanizmy
>> obrazowo mówiąc "dobierania ich się"?
>
> Tu masz w miarę przystępnie opisane, bez wnikania w szczegóły biochemiczne:
> http://portalwiedzy.onet.pl/137094,,,,czynniki_ewolu
cji,haslo.html
>
> Proces ewolucyjny to nie jest kwestia pytania "co ktoś tam sobie uważa",
> a już tym bardziej sprowadzania tego do alternatywy "albo-albo", albo do
> mieszania łyżką w garnku z genami.
>
>> Bo jeśli jest to proces czysto losowy,
>
> To najpierw dowiedz się czy jest.
> I czy w ogóle ewolucja to tylko żonglowanie genami, bo najwyraźniej nie
> bardzo wiesz co chcesz napisać.
>
>> to IV jest cacy i wpisuje się w mechanizm ewolucji przyśpieszając go.
>
> Że co?
> Co rozumiesz przez "przyśpieszanie" ewolucji?
>
>> Pod dwoma warunkami. Po pierwsze metoda produkuje "wadliwych
>> osobników" z prawdopodobieństwem mutacji genów z procesu naturalnego.
>> Po drugie, "wadliwi osobnicy" nie są kilim na dzień dobry tylko są
>> poddani procesowi naturalnej selekcji.
>
> Co ma do in vitro naturalna selekcja? Lew z takim samym smakiem zje
> człowieka z "naturalnego' poczęcia co z in vitro. Ten z in vitro będzie
> wolniej biegał niż ten "normalny"?
> O czym ty w ogóle piszesz?
>
>> Jeśli dobieranie się nie jest procesem czysto losowym, to IV zaburza
>> proces ewolucji.
>
> Aha. Czyli jak laska nie prześpi się z kulawym grubasem bo jej się nie
> spodobał, to zaburza proces ewolucji? Powinna się przespać losowo z
> pierwszym napotkanym facetem i wtedy nie zaburzy procesu ewolucji?
> O czym ty w ogóle piszesz?
>
>> Metody dobierania się genów promują pewne sekwencje, inne umniejszają.
>
> Próbujesz skomplikowane mechanizmy sprowadzić do prostych wniosków
> Zacznij od tego:
> https://pl.wikipedia.org/wiki/Ewolucja_biologiczna#M
echanizmy
>
>> Jesteśmy na pewnym etapie rozwoju, na wcześniejszych etapach pewne
>> sekwencje zostały wyeliminowane. Metodą IV statystycznie wprowadzasz
>> do obrotu kombinacje aktualnie obowiązujące, takie do których jeszcze
>> nie doszliśmy, oraz takie dawno już wyeliminowane.
>
> Że co?
>
>> Osobnicy wytworzeni na aktualną modłę są dla procesu obojętni.
>> Osobnicy ewolucyjnie "do przodu" pojawiają się w niesprzyjającym dla
>> nich momencie. Być może ich cechy mają sens ale nie w obecnym środowisku.
>
> Staram się z całej siły domyślić, co ty chciałeś napisać :)
>
>> Jeśli w naszych warunkach nie przetrwają (co bardzo prawdopodobne),
>> ich krzyżówka genów zostanie zapamiętana jako już zaistniała i
>> wyeliminowana.
>
> Zapamiętana? Przez kogo?
>
>> Przez co drastycznie zmaleją szansę na odrodzenie się tej kombinacji w
>> przyszłości, gdy będą dla nich warunki a wręcz potrzeba istnienia
>> osobników z takim cechami. Wprowadzając do obrotu kombinacje dawno
>> wyeliminowane zmuszasz ewolucję do ponownego "rozprawienia" się z
>> nimi, co zatrzymuje nas w rozwoju.
>
> A to, to już całkowity bełkot.
To już nie chodzi o to czy zgadzasz się z tym co napisałem, czy nie
zgadzasz. Po prostu nic a nic z tego nie zrozumiałeś.
Powrotu do szkoły życzę ;)
Dębska
Dębska
|