Data: 2008-04-28 10:23:35
Temat: Re: Czego szukam...
Od: medea <e...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ikselka pisze:
> ...ludzi mądrych, chwytajacych w lot, czujących, inteligentnych,
> optymistycznie patrzących na życie, kochających siebie.
> KOCHAJĄCYCH SIEBIE.
A ja właśnie niedawno spotkałam taką osobę i jestem zafascynowana,
serio. Całe szczęście, że to kobieta ;-).
W ogóle kolekcjonuję w pamięci takie osoby, jak je nazywam - pozytywne.
> Bo są ludzie, którzy np. podobnie jak mój brat, w obliczu cierpienia
> najbliższych cierpią wygodnie - z oddali. Cierpią wygodnie - uwalniając się
> od niewygody patrzenia na ból. Cierpią wygodnie - każąc bezskutecznie
> czekać najbliższej osobie na swe pojawienie się. Cierpią wygodnie -
> opuszczając ją w ostatnich chwilach jej życia.
To przykre. Nie wiem, czy to pociecha, ale mam wrażenie, że oni swych
własnych torsji też się kiedyś doczekają.
Pozdrawiam
Ewa
|