Czerniak... przerzuty - czy i gdzie w Polsce jeszcze ktoś może pomóc?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 10

1. Data: 2007-09-29 22:07:53

Temat: Czerniak... przerzuty - czy i gdzie w Polsce jeszcze ktoś może pomóc?
Od: "w.p." <w...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Witam!

Piszę z prośbą od znajomej osoby. Bliska jej osoba zignorowała kiedyś
zmianę skórną. Niedawno wyrok - przerzuty czerniaka do węzłów
chłonnych. Zmianę i guzy razem z węzłami bodajże usunięto - nie znam
szczegółow :( Zostałem tylko poproszony o znalezienie w sieci
telefonu do lekarza ktory specjalizuje sie w czerniaku w Klinice im.
Marii Skłodowskiej-Curie - widocznie ten ośrodek został polecony im
przez lekarzy. Znalazłem tylko tel do sekretariatu ośrodką zajmującego
się nowotworami układu chłonnego.

Czy ktoś z Was moze polecić i zna namiar na specjalistę który moze
jeszcze coś zrobić? Rejony znajomej to Warmińsko-Mazurskie, ale
możliwe że w.w. ośrodek faktycznie może być ostatnim ratunkiem. O ile
wiem to lekarze zajmujący się tym chorym nie dają mu już szans. Więc
jeśli ktoś może dać jeszcze jakiś kontakt - to bardzo proszę!

Ludzie - nie lekceważcie pieprzyków. Ja niestety mam ich dużo i
tragiczna historia znajomych jest dla mnie smutna - niestety należę do
grupy ryzyka :(

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2007-09-30 09:42:45

Temat: Re: Czerniak... przerzuty - czy i gdzie w Polsce jeszcze ktoś może pomóc?
Od: "Szczepan Białek" <s...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "w.p." <w...@g...com> napisał w wiadomości
news:1191103673.958390.184970@y42g2000hsy.googlegrou
ps.com...
Witam!

>Ludzie - nie lekceważcie pieprzyków. Ja niestety mam ich dużo i
tragiczna historia znajomych jest dla mnie smutna - niestety należę do
grupy ryzyka :(

Jak zaczną się "ożywiać" traktuj ich stężonym roztworem siarczanu magnezu a
znikną bez śladu.
S*

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2007-09-30 17:32:19

Temat: Re: Czerniak... przerzuty - czy i gdzie w Polsce jeszcze ktoś może pomóc?
Od: "andrew00" <a...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

spoko ja tez mam dużo i mnie zainteresował temat a co mam rozumieć przez
''ożywiać''? i wogóle jak mam takie większe i wypukłe to lepiej nic nie
ruszać czy za wczasu na wszelki wypadek usunąć? kilka razy sie
zastanawiałem nad tym bo mam jeden taki większy od urodzenia i 2 mi sie
pojawiły już po ale zawsze sie obawiałem czy ingerencja w to nie jest
ryzykowna

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2007-09-30 18:13:42

Temat: Re: Czerniak... przerzuty - czy i gdzie w Polsce jeszcze ktoś może pomóc?
Od: "Szczepan Białek" <s...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "andrew00"
>
> ale zawsze sie obawiałem czy ingerencja w to nie jest ryzykowna

Ingerencje mogą być różne. Siarka jest normalnym składnikiem ciała i znane
jest jej korzystne działanie na skórę. Firmy stosują przeróżne związki
siarki. Ja sprawdziłem na sobie związek jadalny. Ryzyko wydaje się być
zerowe.
S*

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2007-09-30 19:10:08

Temat: Re: Czerniak... przerzuty - czy i gdzie w Polsce jeszcze ktoś może pomóc?
Od: "tomslu" <t...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=37372
wejdz na to to forum , tam jest wielu ludzi ktorzy znaja problem , sam
jestem po czerniaku i wiem ze to kopalnia wiedzy , myśle ze pytasz o docenta
Ruke z centrum onkologii z roentgena w warszawie , warto byloby jeszcze
sprobowac u Profesora Mackiewicza w CO w Poznaniu , tam pracuja nad
szczepionka ktora podaje sie chorym na czerniaka , sa tez metody leczenia
selolem ( nie jakies znachorstwo , badanie kliniczne ) , wejdz tam a napewno
uzyskasz wszystkie informacje

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2007-09-30 19:34:01

Temat: Re: Czerniak... przerzuty - czy i gdzie w Polsce jeszcze ktoś mo
Od: " turpin" <t...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Nie jest to moja waska dzialka (zajmuje sie duzo ciekawszymi nowotworami
ukladu krwiotworczego), ale z tego, co pamietam, eksperymentalnymi metodami
leczenia czerniaka w Polsce zajmowal sie osrodek poznanski (dr Andrzeja
Mackiewicz z Zakładu Immunologii Nowotworów w Wielkopolskim Centrum Onkologii
i Akademii Medycznej w Poznaniu). Telefon czy e-mail sobie wyguglasz, jak Ci
sie chce. Nie wiem, czy rekrutuja jeszcze pacjentów do jakichs badan.

O ile sie orientuje, cala sprawa chyba troche sie rozeszla po kosciach, a
przynajmniej tzw. literatura swiatowa nie zawiera jakiejs powalajacej
publikacji o skutecznosci tych poznanskich poczynan. Ale zawszec to lepsze,
niz nic.

Realistycznie rzecz bowiem ujmujac, zaawansowany (tzn. przerzutujacy) czerniak
, to ok. 5% szans na przezycie 5 lat. Jedyna metoda, ktora ma udokumentowana
skutecznosc, jest wycinanie kolejnych przerzutow. Z drugiej jednak strony to
jeden z tych nielicznych nowotworow, w ktorych zawsze dla chorego jest
margines nadziei. Zdarzaja sie przypadki przedziwnych samoistnych regresji
choroby lub zdumiewajaco dlugich przezyc z rozsianym nowotworem. Moze zatem
warto modlic sie do co bardziej skutecznych swietych...

Acha, i nie bierz na powaznie tych siarczanych pierdol z tego watku.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2007-09-30 22:51:38

Temat: Re: Czerniak... przerzuty - czy i gdzie w Polsce jeszcze ktoś może pomóc?
Od: Maja <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 30 Wrz, 00:07, "w.p." <w...@g...com> wrote:
> [...]
> Ludzie - nie lekceważcie pieprzyków. Ja niestety mam ich dużo i
> tragiczna historia znajomych jest dla mnie smutna - niestety należę do
> grupy ryzyka :(
>
Witam :)
Nelezac do grupy ryzyka, nalezy sie regularnie badac. Ogladac samemu
wszystkie znamiona, i oczywiscie udac sie do dermatologa na kontrole i
wideodermoskopie. Pozniej, co jakis czas (w zaleznosci od tego, jak
zaleci dermatolog) odwiedzac lekarza dermatologa i powtarzac badanie
(majac pierwsze badanie za soba, bedzie juz mozliwosc porownania
znamion i skontrolowania, czy sie ewentualnie nie zmianiaja).
Jesli pojawiaja sie jakiekolwiek niepokojace objawy (powiekszenie,
zmiana barwy, swedzenie, obrzek, krwawienie, zmiana ksztaltu znamienia
itp) nalezy niezwlocznie udac sie do lekarza. Atypowe badz podejrzane
znamie, ktore lekarz zakwalifikuje do usuniecia, zawsze powinno byc
usuniete w calosci, a material poddany badaniu histopatologicznemu.
Nie wolno, pod zadnym pozorem, ruszac zmiany na wlasna reke badz
traktowac ja jakimikolwiek preparatami w celu jej usuniecia/wypalenia
itp! ZAWSZE nalezy udac sie do lekarza.

PS. I bardzo ostroznie ze sloncem.

--
Pozdrawiam,
Maja

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2007-10-01 13:13:10

Temat: Re: Czerniak... przerzuty - czy i gdzie w Polsce jeszcze ktoś może pomóc?
Od: "ser" <s...@s...org> szukaj wiadomości tego autora

W ogóle nie należy się opalać w takiej sytuacji. Chodzić zawsze w
podkoszulku na słońcu.

--
Posted via a free Usenet account from http://www.teranews.com

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2007-10-01 17:58:49

Temat: Re: Czerniak... przerzuty - czy i gdzie w Polsce jeszcze ktoś mo
Od: "Szczepan Białek" <s...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik " turpin"
>
> Acha, i nie bierz na powaznie tych siarczanych pierdol z tego watku.

Poczytaj np. to: http://www.thepeacefamily.force9.co.uk/epsom.html
S*

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2007-10-02 06:52:47

Temat: Re: Czerniak... przerzuty - czy i gdzie w Polsce jeszcze ktoś może pomóc?
Od: "Szczepan Białek" <s...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "andrew00"
>
>
Tu masz duzo ale po angielsku: http://www.grabsaddle.com/id27.html
S*

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry