Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.internetia.
pl!newsfeed.tpinternet.pl!newsfeed.neostrada.pl!atlantis.news.neostrada.pl!news
.neostrada.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Vilar" <v...@U...TO.op.pl>
Newsgroups: pl.soc.religia,pl.sci.psychologia
Subject: Re: Czy "idziemy" w dobrą stronę ?
Date: Thu, 6 Mar 2008 10:43:35 +0100
Organization: TP - http://www.tp.pl/
Lines: 39
Message-ID: <fqoevo$s20$1@nemesis.news.neostrada.pl>
References: <fqng8v$9lk$1@nemesis.news.neostrada.pl>
NNTP-Posting-Host: aato254.neoplus.adsl.tpnet.pl
X-Trace: nemesis.news.neostrada.pl 1204797240 28736 83.5.252.254 (6 Mar 2008 09:54:00
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 6 Mar 2008 09:54:00 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4807.1700
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4807.1700
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.religia:866647 pl.sci.psychologia:397340
Ukryj nagłówki
Trochę z innej beczki Ci odpowiem. Z drugiego końca - całkowitej laicyzacji.
Oglądałam ostatnio "Warto rozmawiać" dotyczący edukacji seksualnej w
szkołach. Normalnie włos się mi zjeżył na głowie.
Rozsądne wypowiedzi Pana pedagoga (nie pamiętam nazwiska, ale zrobił na mnie
niesłychane wrażenie), Pana Palikota i jeszcze jednej osoby (też nie
pamiętam nazwiska), a dotyczące tego, że pewne treści należy zostawić, tak
żeby działy się w sferze prywatnej, w domu, zagłuszane były przez jazgot
(tak jazgot) Pani Senyszyn.
Ona wprowadziłaby tą edukację niemalże od przedszkola, bo co dom i inni mogą
wiedzieć.
Do czego piję...
Do faktu, że należy szanować stabilizujący wpłwy kościoła na tego typu,
szalone jednostki. Ze dzięki istnieniu różnych sił osiągamy coś na kształt
równowagi. I ta równowaga jest w tym wszystkim najlepsza.
I że w kościele (jak w beczce z grochem i kapustą) są rzeczy dobre i złe (a
patrzę z boku, bo jestem protestantką). I że skupianie się tylko na rzeczach
złych zaburza tą równowagę i jest równie dalekie prawdy, jak skupianie się
na innych aspektach.
i tyle. M.
PS. ostatnio byłam w kościele katolickim, bo była msza za moją Babcię.
Bardzo ładna ta msza. Cicha, skupiona i pełna ciepła - zastanawiam się, czy
nie zaglądać do tego kościoła czasem (jeśli ktoś zna koscioł Michała przy
Dolnej w Wawce, będzie wiedział o co chodzi).
Ale często też msze ograniczają się do rytuału padnij-powstań. I tu zupełnie
nie rozumiem, czemu ktoś na nie chodzi.
Zbory protestanckie mają dużą autonomię. I to chyba jest dobra sprawa. Jak
ci coś nie pasuje (bo np. pastor przeszedł na emeryturę, a obecny paskudnie
nudzi), zmienia się zbór i tyle.
|