Strona główna Grupy pl.soc.dzieci.starsze Czy ja jestem chora czy pani?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Czy ja jestem chora czy pani?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 309


« poprzedni wątek następny wątek »

181. Data: 2007-10-17 06:30:06

Temat: Re: Czy ja jestem chora czy pani?
Od: "Szpilka" <s...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Elżbieta" <w...@o...peel> napisał w wiadomości
news:ev5b78poraz7.1sg9ian44ys9p.dlg@40tude.net...
> Dnia Tue, 16 Oct 2007 21:09:51 +0200, Szpilka napisał(a):
>
>> Ale wycieczka odbyła się bez zgody rodziców. Zostali postawieni prezd
>> faktem
>> dokonanym.
>
>
> Wycieczka odbywa się za zgodą rodzica, u nas np. musi podpisać zgodę na
> wycieczkę, bez tego nauczyciel dziecka nie weźmie. Jeśli faktycznie nie
> było mowy o "zahaczeniu" to jest się czego czepić. Jeśli było w programie
> wycieczki to nie ma czego, można było zrezygnować.

No chodziło mi o tą dodatkową wycieczkę. Ponadplanową wycieczkę w wycieczce
:-)


>> A po co jakies komentarze na temat czy dziecko idzie czy nie idzie?
>
> A jakie były te komentarze, bo nie zauważyłam??

LL: "Czy ja mam nie po kolei pod kopułą (jak to sugeruje pani i kilku innych
nauczycieli) ..."

Sylwia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


182. Data: 2007-10-17 06:39:41

Temat: Re: Czy ja jestem chora czy pani?
Od: Lila <H...@J...Com> szukaj wiadomości tego autora

Adam Moczulski <a...@p...neostrada.pl> napisał:
> > Przyczynianie się do rozwoju gospodarczego kraju poprzez rozwój
> > technologiczny.

> Jak najbardziej. Tylko po pierwsze dlaczego umieściłaś to na drugim
> miejscu ? Po drugie nie sądzę by przykład Witelona, Marii Curie czy
> braci Śniadeckich był porywającym wzorem dla młodzieży.

Maria Curie - jak najbardziej.
Emigrantka, ktora zdobyla 2 Nagrody Nobla - potrzeba jeszcze czegos
wiecej?

> Tyle że to bajka. Nie rzucili się (poza propagandowymi
> produkcyjniakami) tylko po prostu starali się jakoś urządzić w ruinach.
> Paszportów nie mieli więc musieli.

Nie obrazaj naszych dziadkow. Moj z Anglii (armia generala Maczka) wrocil
do Polski.

Pozdrowienia,
Lila

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


183. Data: 2007-10-17 06:41:46

Temat: Re: Czy ja jestem chora czy pani?
Od: "Qrczak" <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Szpilka" <s...@s...pl> napisał w wiadomości
news:ff2bhh$qg2$1@node1.news.atman.pl...
>
> Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:ff28g3$dbe$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> Użytkownik "Szpilka" <s...@s...pl> napisał w wiadomości
>> news:ff27s6$pha$1@node1.news.atman.pl...
>>>
>>> Użytkownik "Adam Moczulski" <a...@p...neostrada.pl> napisał
>>> w wiadomości news:ff27ju$ab9$2@atlantis.news.tpi.pl...
>>>> złośliwa pisze:
>>>>> Użytkownik "Adam Moczulski" <a...@p...neostrada.pl>
>>>>> napisał
>>>>> | Pewnie, lepiej niech sobie poogląda w telewizorku parę filmów gdzie
>>>>> | zabijanie jest pokazane w sposób estetyczny i wesoły.
>>>>> |
>>>>> a czy to trzeba popadać w skrajności ????
>>>>
>>>> Nie trzeba, wystarczy włączyć Polsat.
>>>
>>> Mozna nie mieć kablówki
>>
>> Na satelicie też jest.
>
> Ale można mieć tylko kabelek i gniazdko w ścianie i odbierac 1,2, wot i
> polonię :-)

Ja miałam i kabelek, i 1, i 2, polonię może też... tylko kurna wota mi nie
przysyłali... ;-)

Qra, zaprzańce jedne

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


184. Data: 2007-10-17 06:43:55

Temat: Re: Czy ja jestem chora czy pani?
Od: "Qrczak" <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Adam Moczulski" <a...@p...neostrada.pl> napisał w
wiadomości news:ff2ek8$6es$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Qrczak pisze:
>
>>>>>>>> Uczyć kochania swego kraju i gotowości do poświeceń dla niego
>>>>>>>> niekoniecznie poprzez zabijanie innych nacji. I na pewno nie
>>>>>>>> poprzez nienawiść. To nie jest patriotyzm. To jest ikselkizm.
>>>>>>>
>>>>>>> Możesz podać parę budujących przykładów ? I porywających
>>>>>>> jednocześnie. No i jeszcze muszą być to przykłady osiągalne dla
>>>>>>> przeciętnego przedstawiciela młodzierzy.
>>>>>>
>>>>>> A widok zamęczonych ludzi jest porywający?
>>>>>
>>>>> Zważywszy że widok zamęczonego Jezusa zdziałał na przestrzeni dziejów
>>>>> więcej niż uśmiechniętego Buddy czy Mahometa ... to tak.
>>>>
>>>> Masz jakieś konkrety na poparcie tej tezy?
>>>
>>> Sporo. Na jakim poziomie ma być wykład ?
>>
>> Zrozumiałym :-P
>
> Jeśli ma być zrozumiały dla Ciebie to się poddaję.

Tchórzysz...

Qra, a niby taki wyszczekany ;-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


185. Data: 2007-10-17 06:45:28

Temat: Re: Czy ja jestem chora czy pani?
Od: "Qrczak" <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "M&C" <c...@C...pl> napisał w wiadomości
news:ff2pp2$seq$2@nemesis.news.tpi.pl...
> Adam Moczulski pisze:
>
>>>>> A widok zamęczonych ludzi jest porywający?
>>>>
>>>> Zważywszy że widok zamęczonego Jezusa zdziałał na przestrzeni
>>>> dziejów więcej niż uśmiechniętego Buddy czy Mahometa ... to tak.
>>>
>>> ???
>>> Pokaż mi jeszcze widok uśmiechniętego Mahometa.
>>
>> O zakazie tworzenia wizerunków w islamie słyszałaś ?
>>
>
> To nie ja pisałam o widoku uśmiechniętego Mahometa. A jak sie troszkę
> poczyta, to okazuje się, że chrześcijańskie obrazki trochę nie ten teges
> są. Ale to chyba na inną grupę się nadaje.

Tak. O obrazkach ;-)

Qra

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


186. Data: 2007-10-17 06:46:56

Temat: Re: Czy ja jestem chora czy pani?
Od: "Qrczak" <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Adam Moczulski" <a...@p...neostrada.pl> napisał w
wiadomości news:ff2el0$6es$3@atlantis.news.tpi.pl...
> Qrczak pisze:
>
>>>>>>>> Uczyć kochania swego kraju i gotowości do poświeceń dla niego
>>>>>>>> niekoniecznie poprzez zabijanie innych nacji. I na pewno nie
>>>>>>>> poprzez nienawiść. To nie jest patriotyzm. To jest ikselkizm.
>>>>>>>
>>>>>>> Możesz podać parę budujących przykładów ? I porywających
>>>>>>> jednocześnie. No i jeszcze muszą być to przykłady osiągalne dla
>>>>>>> przeciętnego przedstawiciela młodzierzy.
>>>>>>
>>>>>> A widok zamęczonych ludzi jest porywający?
>>>>>
>>>>> Zważywszy że widok zamęczonego Jezusa zdziałał na przestrzeni
>>>>> dziejów więcej niż uśmiechniętego Buddy czy Mahometa ... to tak.
>>>>
>>>> ???
>>>> Pokaż mi jeszcze widok uśmiechniętego Mahometa.
>>>
>>> O zakazie tworzenia wizerunków w islamie słyszałaś ?
>>
>> Tym bardziej Twój tekst o działaniu zamęczonego Jezusa jest nie w
>> porządku :-)
>
> Gdyż ?

W związku z którymś tam powyżej: nieważne :-P

Qra, w końcu i tak nie zrozumiem

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


187. Data: 2007-10-17 06:52:07

Temat: Re: Czy ja jestem chora czy pani?
Od: "Szpilka" <s...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Habeck Colibretto" <h...@N...gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:a1h97zzkhwvh$.dlg@habeck.pl...
> Dnia 16.10.2007, o godzinie 19.27.18, na pl.soc.dzieci.starsze, Szpilka
> napisał(a):
>
>>>>> Nie mówię o przeżyciu osobistym Auschwitz. Mówię o dotknięciu tego co
>>>>> przeżywali tam inni. Książka tego nie da. Wybacz - nie wiesz.
>>>> Jednemu może wystarczyć książka, film dokumentalny czy opowieść babci z
>>>> obozu, a innemu potrzeba do zrozumienia wycieczki do takiego miejsca.
>>> Nie. Nie chodzi o to, co komu wystarcza, bo nie o tym dyskutujemy.
>>> Mówiłaś,
>>> że serce i wyobraźnia wystarcza. Ale tak naprawdę to nie, nie wystarcza.
>> To nie ja mówiłam
>
> A wszystko jedno. Idziesz po tej samej linii... :) Obiecuję, że będę
> zerkał
> na autora. :)

No :-)


>> Ja się odnoszę do tego, że Twoim zdaniem, nie da się zrozumieć tego co
>> się
>> działo w obozach nie będąc tam na wycieczce.
>
> Nie da się zrozumieć _tak samo_ jak będąc na wycieczce. Naprawdę.
>
>> A ja twierdzę, że się da.
>
> Sobie twierdź.

>> Że można tyle samo pojąć, tyle samo odczuć
>> czytając książkę, oglądając film, czy słuchając opowiadań, jak będąc tam
>> i
>> oglądać zdjęcia, izby, krematorium.
>
> Okej. Skoro tak twierdzisz, to znaczy, że to jest absolutna racja. Już
> mówiłem o tym, że byłem w wieku lat 15 czy 16. Żadne opisy, żadne filmy,
> nic nie odda tego, co się tam czuje.

Ok, to może inaczej. Wiadomo, że jak tam się nie było to się nie dotknęło,
nie czuło zapachu, nie czuło atmosfery tego miejsca. Ale może są ludzie,
którym to jest niepotrzebne do zrozumienia całęgo okrucieństwa obozu. Może
jednemu wystarczy własnie obejrzenie filmu do zrozumienia, a innemu
wycieczka. I obaj mogą byc tak samo wstrząśnięci, ale oczywiście ten drugi
będzie miał wspomnienia namacalne, ten pierwszy swoją wyobraźnię.


>>>> Nie możesz brać pod wątpliwość odczucia innych, skoro Ty miałeś inne.
>>> Ale nie możesz mówić, że coś wiesz, skoro nie wiesz. Jesteś jak dziecko,
>>> które próbuje się namówić na to, żeby coś spróbowało, a ono mówi, że
>>> wie,
>>> że to niedobre. Skąd? Bo wie... I tak samo bez sensu ciągnąć tą dyskusję
>>> jak i namawiać nadal dziecko na spróbowanie.
>> Złe porównanie.
>> Dziecko nie spróbowało więc nie wie jak to smakuje
>> Ty tego nie przeżyłes więc nie wiesz jak to 'smakuje'
>
> Szpilka, rozmawiamy nie o życiu w obozie i o śmierci w obozie, ale o byciu
> w obozie. Bycie tam zbliża bardziej do tych, którzy zginęli niż obejrzenie
> filmu zajadając się popcornem, czy przeczytanie książki konsumując kanapkę
> z Nutellą.

O rany, tu nie chodzi o to kto co robił podczas przyswajania informacji o
obozie. Tylko jak to na niego wpłynęło, co wniosło w jego poglądy, myśli,
uczucia. I co z tego że ktoś może pić kolę podczas oglądania filmu, albo
jeść kanapkę podczas czytania. Zapewne jak ktoś wrażliwy to mu ta kanapka w
gardle urośnie i nie będzie w stanie jej przełknąć. Tak samo na wycieczce.
Myslisz że 100% zwiedzających to powazni ludzie, którzy się przejęli
historią? Jest pełno niedojrzałych dzieciaków wysyłanych na zwiedzanie
obozu, którzy sobie robią śmichy chichy podczas zwiedzania. I może właśnie
oni w wieku 14-16 lat sa za młodzi, za głupi na pojęcie tego co się stało.
Może pojma za x lat podczas oglądania filmu dokumentalnego, może dojrzeją
wtedy gdy będą mieli własne dzieci, a może mają tak w mózgu że im rybka co
się z ludźmi działo i się nie wzruszą na niczym. I tak samo w tym wieku może
być sporo dzieciaków nie przygotowanych na takie widoki, mogą być tak
wrażliwi, że będą mieli potem koszmary, nie będą sobie umieli poradzić
psychicznie z taką historią. Może właśnie takim dzieciom należy dozować
historię po malutku - film, książka, a wycieczka do obozu powinna być ich
własna decyzją. Albo jak już powinni byc na takiej wycieczce z rodzicem.
Rodzic najlepiej wie czy jego dziecko jest gotowe na takie doznania.
Na pewno taka wycieczka nie powinna byc obowiązkowym punktem w szkole. A
takie tu padły sugestie w tej dyskusji.



>>>> A taki były więzień obozu powiedziałby Ci że g***o wiesz o tym co się
>>>> tam
>>>> działo, co się czuło, bo tego nie przeżyłeś.
>>> I powiedziałby szczerą prawdę. Rozumiesz już?
>> Ja rozumiem.
>> Ale osoba zwiedzająca obóz i osoba oglądająca film/czytająca książkę jest
>> na
>> takim samym poziomie wiedzy/odczuć do więźnia obozu.
>
> Nie jest. Byłaś tam?

W Auschwitz nie byłam. Byłam w Majdanku. Może być? Czy to za mały obóz i
mogłam nie zrozumieć?

Wycieczkę mieliśmy w 8 klasie SP (14 lat) Nie pamiętam za wiele, nie
pamiętam jakiegoś mojego wstrząsu (ale możliwe że mi się płakać chciało -
nie pamiętam) Ale pamiętam że chłopcy mieli fajną radochę, głupie teksty.
Dopiero czuć od serca o co w tym wszystkich chodziło zaczęłam w liceum, przy
przerabianiu okresu wojennego, czytaniu lektur nt obozowe, wojenne, po
"Liście Schindlera". Wtedy płakałam, nie mogłam spać, myślałam. A teraz w
dorosłym życiu kiedy już mam własne dzieci całkowicie mogę pojąć ogrom tego
nieszczęscia. I mimo to będąc w tym roku w Krynicy Morskiej nie byłam w
stanie odwiedzić muzeum w Sztutowie. Bo bym chyba do dzisiaj nie nie
pozbierała.


>> I nie możesz twierdzić, że jak ktoś nie zwiedził muzem obozu to nie wi o
>> co
>> w tym chodziło, nie jest przejęty historią, nie uronił łzy nad ofiarami.
>
> Proszę nie wkładać mi w usta swoich wymysłów.
> Nigdy tego nie powiedziałem.

Ok, może nie dosłownie, ale taki mi się obraz wyłaniał z całej dyskusji

sylwia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


188. Data: 2007-10-17 07:36:40

Temat: Re: Czy ja jestem chora czy pani?
Od: Lolalny Lemur <shure1@nospam_o2.pl> szukaj wiadomości tego autora

Elżbieta pisze:

>> Ale wycieczka odbyła się bez zgody rodziców. Zostali postawieni prezd faktem
>> dokonanym.
>
>
> Wycieczka odbywa się za zgodą rodzica, u nas np. musi podpisać zgodę na
> wycieczkę, bez tego nauczyciel dziecka nie weźmie.

Wycieczka była za zgodą, ale do Krakowa. Oświęcim wyszedł "w praniu".

LL

--
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych
dzwiekow - niektore przypominaja odglosy
wielorybow i policyjna syrene, inne,
jak u lemura wari, smiech szalenca.*

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


189. Data: 2007-10-17 07:38:38

Temat: Re: Czy ja jestem chora czy pani?
Od: Lolalny Lemur <shure1@nospam_o2.pl> szukaj wiadomości tego autora

Elżbieta pisze:

>> Agnieszka wróciła z wycieczki w piątek
>> (jechali do Krakowa i, rozumiecie, "zahaczyli" o Aushwitz,
>
> Skoro wstęp był "po drodze", to skąd mieli kasę na bilety wstępu, bo
> przecież wycieczka skalkulowana na Kraków.

No jak widać został im "zapas".

> Nie było czasem w ofercie firmy
> organizującej- Kraków, Oświęcim??

Wycieczka nie była organizowana przez biuro podróży.

LL

--
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych
dzwiekow - niektore przypominaja odglosy
wielorybow i policyjna syrene, inne,
jak u lemura wari, smiech szalenca.*

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


190. Data: 2007-10-17 07:40:33

Temat: Re: Czy ja jestem chora czy pani?
Od: Lolalny Lemur <shure1@nospam_o2.pl> szukaj wiadomości tego autora

Habeck Colibretto pisze:

> Ale tak jest. Jak się nie sparzy, to nie wie co to znaczy. Proste jak
> konstrukcja cepa. Ja swoim pozwoliłem się oparzyć. Nigdy więcej nie
> musiałem tłumaczyć, żeby nie dotykali bo gorące.

Popatrz, a moim wystarczyło powiedzieć, że gorące. Nie każdy musi
wsadzić łapę do wrzątku, żeby wiedzieć, że nie wolno.

LL

--
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych
dzwiekow - niektore przypominaja odglosy
wielorybow i policyjna syrene, inne,
jak u lemura wari, smiech szalenca.*

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 10 ... 18 . [ 19 ] . 20 ... 30 ... 31


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

czy ktos pamięta skład kropli?
Re: Test z VI klasy. Pisał do partacz, czy to ja mam jakieś braki?
Test z VI klasy. Pisał do partacz, czy to ja mam jakieś braki?
Uczeń - ile nauki w szkole a ile w domu?
Tor samochodowy dla chlopca

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Statystyki inicjacji seksualnej
Poszukuje tytułu książki
Jak wyobrazacie sobie otwarcie przedszkoli i klas I - III ?
Dobre rady i sprytne sposoby przydatne dla dzieci, młodzieży i dorosłych
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych

zobacz wszyskie »