Czy ja jestem chora czy pani?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 309

281. Data: 2007-10-17 21:57:19

Temat: Re: Czy ja jestem chora czy pani?
Od: siwa <siwa@BEZ_TEGO.life.pl> szukaj wiadomości tego autora

Adam Moczulski <a...@p...neostrada.pl> napisał(a):

> Lepiej gdyby się zapił najdalej w wieku 45 lat jak to tam było w zwyczaju ?

To niekoniecznie zależy od geografii.

> W czym więc problem ? Ale dziecku dasz wybór ?

Czy woli flaszkę Stolicznej czy kulkę w łeb? Dam.

--
.......:: s i w a ::.......
.:: JID:s...@j...org ::.
-#--#--#--#--#--#--#--#--#-

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

282. Data: 2007-10-17 22:26:48

Temat: Re: Czy ja jestem chora czy pani?
Od: Adam Moczulski <a...@p...neostrada.pl> szukaj wiadomości tego autora

siwa pisze:

>> W czym więc problem ? Ale dziecku dasz wybór ?
>
> Czy woli flaszkę Stolicznej czy kulkę w łeb? Dam.

No to "Katyń" się przyda. A w lżejszej formie :
http://www.waligorski.art.pl/liryka.php?litera=b&naz
wa=12

--
Pozdrawiam
Adam

Ps. Zuzanka jeśli to czytasz to Legnickie pole to taka miejscowość.
Zresztą dziwne by było gdyby intencją autora była sugestia iż Tatar się
jakoś zarył po polem.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

283. Data: 2007-10-18 06:18:58

Temat: Re: Czy ja jestem chora czy pani?
Od: "Szpilka" <s...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "oshin" <o...@g...com> napisał w wiadomości
news:befnv6imzwx6.14s1qrthvqbto.dlg@40tude.net...
> Dnia Tue, 16 Oct 2007 11:47:39 +0200, Lolalny Lemur napisał(a):
>> Nie doprecyzowałam: pani non stop wyskakuje z niespodziankami, w zeszłym
>> roku planowała pokazać dzieciom "Niemy Krzyk" (wydało się i musiała
>> sobie darować)
>
> Wrrrrrr
> Oglądałam to w wieku lat 13 przymusowo na lekcji biologi, tfu, śniło mi
> się
> przez parę lat po nocach. Co to za pomysł, żeby dzieciom takie rzeczy
> pokazywać? Podejrzewam, że oglądając teraz przeżyłabym to bardzo mocno.

Nam pokazali ten film na lekcji religii w 6 klasie (to tez jakoś 13 lat
wypada)
Pamiętam z filmu krew, resztki, kubeł, łóżko, narzędzia.
Nie zrozumiałam tego filmu tak jak teraz rozumiem ten problem.

Sylwia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

284. Data: 2007-10-18 06:24:04

Temat: Re: Czy ja jestem chora czy pani?
Od: "Szpilka" <s...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "siwa" <siwa@BEZ_TEGO.life.pl> napisał w wiadomości
news:6q4y8pw39nju$.dlg@franolan.net...
> Szpilka <s...@s...pl> napisał(a):
>
>> A taki były więzień obozu powiedziałby Ci że g***o wiesz o tym co się tam
>> działo, co się czuło, bo tego nie przeżyłeś.
>
> I miałby 100% racji.
> Pozostałoby się pochylić nad jego przeżyciami i modlić, żeby sie nie
> miało okazji sprawdzać.

A czy można dojść do takich wniosków po przeczytaniu książki/obejrzeniu
filmu/wysłuchaniu opowieści więźnia?

> Z szacunku dla tych ludzi powinniśmy _przynajmniej_ tam pojechać. Żeby
> się dwoeidzieć, jak bardzo gówno wiemy.

Ja też tak uważam. Ale IMO powinno się zostawić zainteresowanemu podjęcie
decyzji o tym czy i kiedy chce odwiedzić taki obóz. Nie powinno byc to
narzucane przez szkołę w wieku lat 13, 14 czy 16. Jeden jest gotowy na takie
widoki wcześniej drugi duuużo później.

Sylwia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

285. Data: 2007-10-18 06:37:46

Temat: Re: Czy ja jestem chora czy pani?
Od: Habeck Colibretto <h...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 17.10.2007, o godzinie 22.54.19, na pl.soc.dzieci.starsze, Qrczak
napisał(a):

> Użytkownik "Habeck Colibretto" <h...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
> news:1rsjqp14ugoqh$.dlg@habeck.pl...
>> Dnia 17.10.2007, o godzinie 22.02.55, na pl.soc.dzieci.starsze, Qrczak
>> napisał(a):
>>
>>>> Daruj sobie te studia, bo Ci wodę z mózgu robią... ;)
>>> Dlatego właśnie ośmielam się je w piątek zakończyć :-P
>>
>> Gratulacje! :)
>
> To poproszę w piątek wieczorem. Jak przeżyję ten horror.

Będzie w piątek. Osobiście nie będę miał pretensji jak wywalisz otowy temat
na grupie. :)

>>>>> Niezależnie od wieku.
>>>> Nawet jeżeli jest to wiek 21.?
>>> Kobiecie się wieku nie wypomina. Podobno.
>>> Nie wiem natomiast, jak to z qrami jest.
>> Qry żyją krótko i kończą w okolicach garnków...
> Ale robią jaja do śmierci.

Nic się nie marnuje...

--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

286. Data: 2007-10-18 07:27:59

Temat: Re: Czy ja jestem chora czy pani?
Od: oshin <o...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 18 Oct 2007 08:18:58 +0200, Szpilka napisał(a):
> Nie zrozumiałam tego filmu tak jak teraz rozumiem ten problem.

Nam biologica dokladnie wszystko tłumaczyła ;/
Z jednej strony była świetną nauczycielką, z drugiej miała czasem takie
pomysły lub zachowania, za które należałoby ją letko poddusić.
Opowiadała nam też o dziewczynce, która usunęła ciążę widelcem (yyyh) i
takie inne koszmarki. Słusznie, że mówiła, ale wiek był IMO zbyt wczesny,
choć z drugiej strony ta dziewczynka z opowieści była właśnie mniej więcej
w naszym wieku... Ciężko wyczuć ;/

--
oshin
dorota bugla
dopadło mnie - http://oshin.jogger.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

287. Data: 2007-10-18 09:43:29

Temat: Re: Czy ja jestem chora czy pani?
Od: "Anna G." <a...@N...poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Adam Moczulski napisał(a):

>>> Mówimy o wychowywaniu dzieci. Ich nie zachęcisz wizją
>>> kilkudziesięciu lat babrania się w trującym błocie.
>>
>> A wizja śmierci z rąk nieprzyjaciela jest porywająca? Śmierci
>> bezsensownej i upokarzającej.
>
> Patrzyłaś czasem w co się bawią dzieci ?

Niektóre babrają się w błocie.
pozdrawiam
Ania

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

288. Data: 2007-10-18 10:30:17

Temat: Re: Czy ja jestem chora czy pani?
Od: Lolalny Lemur <shure1@nospam_o2.pl> szukaj wiadomości tego autora

oshin pisze:

> Nam biologica dokladnie wszystko tłumaczyła ;/
> Z jednej strony była świetną nauczycielką, z drugiej miała czasem takie
> pomysły lub zachowania, za które należałoby ją letko poddusić.
> Opowiadała nam też o dziewczynce, która usunęła ciążę widelcem (yyyh)

Ciekawe bardzo. Ja bym to włożyła między bajki - wyobrażasz sobie, żeby
włożyła widelec przez szyjkę macicy nie mdlejąc przy tym?

LL.

--
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych
dzwiekow - niektore przypominaja odglosy
wielorybow i policyjna syrene, inne,
jak u lemura wari, smiech szalenca.*

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

289. Data: 2007-10-18 10:32:19

Temat: Re: Czy ja jestem chora czy pani?
Od: Lolalny Lemur <shure1@nospam_o2.pl> szukaj wiadomości tego autora

siwa pisze:

>> Lia, z całym szacunkiem, ale weź sobie jakieś dziecko uródź, poczekaj aż
>> skończy 14 lat i wtedy pogadamy. Bo jako osoba bezdzietna również
>> głosiłam podobne historie. Posiadanie/urodzenie dziecka niesamowicie
>> uwrażliwia na to co wokół.
>
> A ja jestem nietypowa i nieuwrażliwiona?

Jesteś nietypowa i IMHO uwrażliwiona. Poza tym jesteś w stanie całkiem
nieźle wyobrazić sobie jakie uczucia mogą targać 13-14 letnią duszą.

> Inna rzecz, że do Auschwitz wolałabym z dzieckiem ja pojechać.
> Są pewne rzeczy, które uważam, że powino się oglądać z bliskimi
> ludźmi.
> Mam trochę z dziećmi do czynienia, niech będzie że niezwykłymi.

Co nie? ;)

LL

--
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych
dzwiekow - niektore przypominaja odglosy
wielorybow i policyjna syrene, inne,
jak u lemura wari, smiech szalenca.*

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

290. Data: 2007-10-18 10:34:31

Temat: Re: Czy ja jestem chora czy pani?
Od: Lolalny Lemur <shure1@nospam_o2.pl> szukaj wiadomości tego autora

siwa pisze:

>> Jeżeli bardziej niż ja teraz to nie chcę jechać, bo potem moge trafić na
>> długą terapię.
>
> Powinnaś jednak zaryzykować zanim zaczniesz się tak autorytarnie
> wypowiadać. W razie czego znam dobrych psychologów.

Dziękuję, postoję. Delikatnie mówiąc nie pociąga mnie to a do masochisty
mi daleko. Wyrosłam z etapu "muszę to przeczytać, bo wypada" ("w
poszukiwaniu straconego czasu" na ten przyklad).

LL

--
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych
dzwiekow - niektore przypominaja odglosy
wielorybow i policyjna syrene, inne,
jak u lemura wari, smiech szalenca.*