Czy jecie Nutelle?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 81

31. Data: 2017-01-14 15:55:33

Temat: Re: Czy jecie Nutelle?
Od: s...@g...com szukaj wiadomości tego autora

W dniu sobota, 14 stycznia 2017 11:42:39 UTC+1 użytkownik Ikselka napisał:
> samya <s...@p...onet.pl> wrote:
> > jemy, sami robimy :) Podobnie jak maslo orzechowe, chalwe
>
> I wychodzi Ci ta igiełkowato-drzazgowa łamiąca się struktura????
> Oj, zrobiłabym, gdyby tylko nie miała to być plastelina, ble....
>

Jak sie cepa używa...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

32. Data: 2017-01-14 16:54:13

Temat: Re: Czy jecie Nutelle?
Od: "Pszemol" <P...@P...com> szukaj wiadomości tego autora

<s...@g...com> wrote in message
news:7955db97-c299-4b07-bebf-e92594df4517@googlegrou
ps.com...
> W dniu sobota, 14 stycznia 2017 04:38:18 UTC+1 użytkownik Pszemol napisał:
>> A próbowałeś już masło migdałowe?
>> Albo masło z orzechów nerkowca?
>> Bo te z fistaszków są bardzo tanie i popularne.
>> Te z innych orzechów są bardziej oryginalne i rzadsze.
>
> Być może próbowałem, ale o tym nawet nie wiem:))

Dobre :-)

>> Swoją drogą, sam sobie możesz je robić - wsypujesz
>> orzechy do młynka i cyk: mielisz i masz masę orzechową.
>
> A wiesz Ty co?! A kurde zrobię próbę w przyszłym tygodniu.
> Mikser mam porządny, kupiony chyba za 10 dolców
> w pewexie jakieś 30+ lat temu. Nie do zdarcia!!

Pewex... to były dopiero niezłe jaja!
Był jeden u mnie koło AGH w Krakowie.

Jaki model/producent tego Twojego peweksowskiego narzędzia?

Jakie duże ma naczynie? Ma taki spory nóż w postaci litery S ?

No i jeszcze ważne aby wytrzymał dosyć spory czas
mielenia jaki jest potrzebny (20-25 minut) na osiągnięcie
jednolitej masy - proces wymaga cierpliwości :-)

Takie małe młynki ("do kawy") szybko osiagają temperaturę silnika
dającą aromaty palącej się izolacji drutów - lepiej użyć tzw. "food
processor".

> Przy okazji pytanko, bo nie chce mi się gmerać po necie:
> tylko zmiksować i koniec? Niczym już tego nie trza tuningować?

Ja lubię tylko orzechy. Bez soli, bez przypraw.
Ale to kwestia indywidualnego smaku...

Nic więcej na razie nie dodawaj.
Dodasz za drugim razem jak będziesz chciał :-)

Zacznij od miękkich orzechów (np. nerkowca) lub fistaszków.
Migdały nieco trudniejsze... No i dobrze jest też ciut podgrzać
orzechy w piekarniku tuż przed mieleniem aby łatwiej oleje
z tych orzechów chciały się wydzielać niż na zimno :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

33. Data: 2017-01-14 16:55:39

Temat: Re: Czy jecie Nutelle?
Od: samya <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 14.01.2017 o 14:55, s...@g...com pisze:
> W dniu sobota, 14 stycznia 2017 04:38:18 UTC+1 użytkownik Pszemol napisał:
>
>>
>> A próbowałeś już masło migdałowe?
>> Albo masło z orzechów nerkowca?
>> Bo te z fistaszków są bardzo tanie i popularne.
>> Te z innych orzechów są bardziej oryginalne i rzadsze.
>
> Być może próbowałem, ale o tym nawet nie wiem:))
>
>>
>> Swoją drogą, sam sobie możesz je robić - wsypujesz
>> orzechy do młynka i cyk: mielisz i masz masę orzechową.
>
> A wiesz Ty co?! A kurde zrobię próbę w przyszłym tygodniu. Mikser mam porządny,
kupiony chyba za 10 dolców w pewexie jakieś 30+ lat temu. Nie do zdarcia!!
> Przy okazji pytanko, bo nie chce mi się gmerać po necie: tylko zmiksować i koniec?
Niczym już tego nie trza tuningować?
>
Troche soli dodac ewentualnie:) najlepiej klodawskiej, bedzie zdrowiej.

Chyba, ze chcesz zrobic "nutelle", to wtedy miod i kakao.

@

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

34. Data: 2017-01-14 17:11:21

Temat: Re: Czy jecie Nutelle?
Od: FEniks <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 14.01.2017 o 00:51, Pszemol pisze:
>
> Nie jestem pewny czy akurat mój eksperyment w mikrofali
> nie powiódł się z powodu rodzaju tłuszczu - sądzę, że olej
> palmowy topi się w wyższej temperaturze równie dobrze co
> masło kakaowe. Myślę, że ścieły się inne składniki, może orzechy?
> A nie ma tam jakiejś mąki? Z tego obrazka co podałaś, to nie...
> Nie mam już słoika, więc nie sprawdzę.

Na pewno są jakieś inne dodatki typu lecytyna sojowa itd. W samym oleju
palmowym chyba nie ma nic złego, problem tylko w tym, że w on jest
zazwyczaj chemicznie utwardzany (Ty pewnie lepiej wiesz ode mnie, na
czym to polega), a w takiej postaci podobno najgorszy dla zdrowia.

>
> A boczuś? Słoninka ze skwarkami? No weź... przestań... jak możesz!? :-))

No tak, jeszcze tłuszcze zwierzęce. A boczuś i słoninka bardzo
sporadycznie. Nie dlatego żebym sobie odmawiała ze względów zdrowotnych,
ale po prostu z niezdrowych rzeczy wolę co innego. ;)
A ostatnio to w ogóle najczęściej gotowane chude mięso, czasem pieczone.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

35. Data: 2017-01-14 18:19:22

Temat: Re: Czy jecie Nutelle?
Od: "Pszemol" <P...@P...com> szukaj wiadomości tego autora

"FEniks" <x...@p...fm> wrote in message
news:587a4d98$0$5142$65785112@news.neostrada.pl...
> W dniu 14.01.2017 o 00:51, Pszemol pisze:
>> Nie jestem pewny czy akurat mój eksperyment w mikrofali
>> nie powiódł się z powodu rodzaju tłuszczu - sądzę, że olej
>> palmowy topi się w wyższej temperaturze równie dobrze co
>> masło kakaowe. Myślę, że ścieły się inne składniki, może orzechy?
>> A nie ma tam jakiejś mąki? Z tego obrazka co podałaś, to nie...
>> Nie mam już słoika, więc nie sprawdzę.
>
> Na pewno są jakieś inne dodatki typu lecytyna sojowa itd. W samym oleju
> palmowym chyba nie ma nic złego, problem tylko w tym, że w on jest
> zazwyczaj chemicznie utwardzany (Ty pewnie lepiej wiesz ode mnie, na czym
> to polega), a w takiej postaci podobno najgorszy dla zdrowia.

Mam obawy że to co "najgorsze dla zdrowia" jest bardzo względne
i zmienia się dosyć szybko... Mam ostatnio wątpliwości czy te tłuszcze
nasycone są faktycznie tak szkodliwe jak się je ocenia...

>> A boczuś? Słoninka ze skwarkami? No weź... przestań... jak możesz!? :-))
>
> No tak, jeszcze tłuszcze zwierzęce. A boczuś i słoninka bardzo
> sporadycznie. Nie dlatego żebym sobie odmawiała ze względów zdrowotnych,
> ale po prostu z niezdrowych rzeczy wolę co innego. ;)

No ale znowu - czemu uważasz że boczuś czy słoninka są "niezdrowe"?

> A ostatnio to w ogóle najczęściej gotowane chude mięso, czasem pieczone.

Gotowane chude mięso brzmi dla mnie jak kara dla więźnia lub
dieta człowieka poważnie chorego :-) Toż to pozbawione smaku jest!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

36. Data: 2017-01-14 18:24:43

Temat: Re: Czy jecie Nutelle?
Od: FEniks <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 14.01.2017 o 18:19, Pszemol pisze:
>
> No ale znowu - czemu uważasz że boczuś czy słoninka są "niezdrowe"?

Na pewno tuczące. Poza tym odbija mi się po tym. ;-P

> Gotowane chude mięso brzmi dla mnie jak kara dla więźnia lub
> dieta człowieka poważnie chorego :-) Toż to pozbawione smaku jest!

Eee tam, nie jest tak źle.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

37. Data: 2017-01-14 18:29:33

Temat: Re: Czy jecie Nutelle?
Od: FEniks <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 14.01.2017 o 15:24, Stokrotka pisze:
>
>>>> Jedyny wyjątek - CZASEM parówki kupuję. Ale tylko te dla dzieci.
>>>
>>> Robisz błąd. Jedzenie dla dzieci jest często gorsze niż dla dorosłyh.
>>> Np jaja dla dzieci mają więcej holesterolu.
>>>
>>
>> Czy Ty Stokrociu chcesz mnie zabić?
>> :-Ddd
>>
>
> Nie załapałam dowcipu, dlaczego tak naisałaś?
> Ja tylko sugeruję, że paruwka zwyczajna może być zdrwosza, od tej dla
> dzieci.

A co to są te "jaja dla dzieci"? Może jajka z niespodzianką? ;-)

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

38. Data: 2017-01-14 18:49:36

Temat: Re: Czy jecie Nutelle?
Od: "Pszemol" <P...@P...com> szukaj wiadomości tego autora

"FEniks" <x...@p...fm> wrote in message
news:587a5ec9$0$5149$65785112@news.neostrada.pl...
> W dniu 14.01.2017 o 18:19, Pszemol pisze:
>>
>> No ale znowu - czemu uważasz że boczuś czy słoninka są "niezdrowe"?
>
> Na pewno tuczące. Poza tym odbija mi się po tym. ;-P

OK, tu się zgodzę - kaloryczne są, więc trzeba jeść z umiarem.
Co do odbijania się to nie wiem czemu :-))))

>> Gotowane chude mięso brzmi dla mnie jak kara dla więźnia lub
>> dieta człowieka poważnie chorego :-) Toż to pozbawione smaku jest!
>
> Eee tam, nie jest tak źle.

Do wszystkiego się człowiek może przyzwyczaić ;-)

Nawet do gotowanej, chudej piersi kurczaka, bez skóry - bueh!
Równie dobrze można kawałek zmocznonego kartonu jeść... ;-)

p.s. kuchcę sobie właśnie fasolkę z ryżem według tego przepisu:
http://www.foodnetwork.com/recipes/robert-irvine/red
-beans-and-rice-recipe.html

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

39. Data: 2017-01-14 19:56:15

Temat: Re: Czy jecie Nutelle?
Od: "Stokrotka" <o...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

>> Nie załapałam dowcipu, dlaczego tak naisałaś?
>> Ja tylko sugeruję, że paruwka zwyczajna może być zdrwosza, od tej dla
>> dzieci.
>
> A co to są te "jaja dla dzieci"? Może jajka z niespodzianką? ;-)
>

W najbliższym mi markecie widziałam takie duże jaja pakowane po 6 sztuk, z
dopiskiem, że dla dzieci.

--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

40. Data: 2017-01-14 20:35:38

Temat: Re: Czy jecie Nutelle?
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Stokrotka <o...@g...pl> wrote:
>
>>> Nie załapałam dowcipu, dlaczego tak naisałaś?
>>> Ja tylko sugeruję, że paruwka zwyczajna może być zdrwosza, od tej dla
>>> dzieci.
>>
>> A co to są te "jaja dla dzieci"? Może jajka z niespodzianką? ;-)
>>
>
> W najbliższym mi markecie widziałam takie duże jaja pakowane po 6 sztuk, z
> dopiskiem, że dla dzieci.
>

I że mają więcej cholesterolu?
Ale jaja :-)))

--
XL