« poprzedni wątek | następny wątek » |
41. Data: 2017-01-14 21:08:42
Temat: Re: Czy jecie Nutelle?W dniu 14.01.2017 o 18:19, Pszemol pisze:
> "FEniks" <x...@p...fm> wrote in message
> news:587a4d98$0$5142$65785112@news.neostrada.pl...
>
> Mam obawy że to co "najgorsze dla zdrowia" jest bardzo względne
> i zmienia się dosyć szybko... Mam ostatnio wątpliwości czy te tłuszcze
> nasycone są faktycznie tak szkodliwe jak się je ocenia...
Oczywiscie, ze nie sa. Juz nawet lekarze zaczynaja o tym mowic.
Najgorsze sa nienasycone, na ktorych niektorzy niestety smaza.
>
>> A ostatnio to w ogóle najczęściej gotowane chude mięso, czasem pieczone.
>
> Gotowane chude mięso brzmi dla mnie jak kara dla więźnia lub
> dieta człowieka poważnie chorego :-) Toż to pozbawione smaku jest!
Dokladnie :)
@
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
42. Data: 2017-01-14 23:49:21
Temat: Re: Czy jecie Nutelle?W dniu 14.01.2017 o 18:49, Pszemol pisze:
> Do wszystkiego się człowiek może przyzwyczaić ;-)
>
> Nawet do gotowanej, chudej piersi kurczaka, bez skóry - bueh!
> Równie dobrze można kawałek zmocznonego kartonu jeść... ;-)
>
> p.s. kuchcę sobie właśnie fasolkę z ryżem według tego przepisu:
> http://www.foodnetwork.com/recipes/robert-irvine/red
-beans-and-rice-recipe.html
Fajnie wygląda. :) Wczoraj robiłam zapiekankę ryżową ze szpinakiem,
warzywami, jajem i kawałkami zmoczonego kartonu. Bardzo dobra wyszła. :)
Natomiast dzisiaj piekłam perliczkę z rozmarynem i cytryną, taka sobie.
Jak dla mnie za suche i włókniste mięso, zdecydowanie wolę pędzone kurczaki.
Ale ciekawe, jak taka perliczka sprawdziłaby się w gotowaniu, może
jeszcze dam jej kiedyś szansę.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
43. Data: 2017-01-14 23:50:40
Temat: Re: Czy jecie Nutelle?"FEniks" <x...@p...fm> wrote in message
news:587aaadf$0$15192$65785112@news.neostrada.pl...
> W dniu 14.01.2017 o 18:49, Pszemol pisze:
>> Do wszystkiego się człowiek może przyzwyczaić ;-)
>>
>> Nawet do gotowanej, chudej piersi kurczaka, bez skóry - bueh!
>> Równie dobrze można kawałek zmocznonego kartonu jeść... ;-)
>>
>> p.s. kuchcę sobie właśnie fasolkę z ryżem według tego przepisu:
>> http://www.foodnetwork.com/recipes/robert-irvine/red
-beans-and-rice-recipe.html
>
> Fajnie wygląda. :) Wczoraj robiłam zapiekankę ryżową ze szpinakiem,
> warzywami, jajem i kawałkami zmoczonego kartonu. Bardzo dobra wyszła. :)
Karton był ze skórą czy bez? :-)
> Natomiast dzisiaj piekłam perliczkę z rozmarynem i cytryną, taka sobie.
> Jak dla mnie za suche i włókniste mięso, zdecydowanie wolę pędzone
> kurczaki.
> Ale ciekawe, jak taka perliczka sprawdziłaby się w gotowaniu, może jeszcze
> dam jej kiedyś szansę.
Jesteś wytrwała :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
44. Data: 2017-01-14 23:52:27
Temat: Re: Czy jecie Nutelle?W dniu 14.01.2017 o 21:08, samya pisze:
> W dniu 14.01.2017 o 18:19, Pszemol pisze:
>> Gotowane chude mięso brzmi dla mnie jak kara dla więźnia lub
>> dieta człowieka poważnie chorego :-) Toż to pozbawione smaku jest!
>
> Dokladnie :)
Dramatyzujecie. ;)
Potrawka z kurczaka, sztuka mięsa, pulpety, vitello tonnato (i pewnie
wiele wiele innych) - to wszystko da się polubić.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
45. Data: 2017-01-15 00:02:35
Temat: Re: Czy jecie Nutelle?W dniu 14.01.2017 o 23:50, Pszemol pisze:
> "FEniks" <x...@p...fm> wrote in message
> news:587aaadf$0$15192$65785112@news.neostrada.pl...
>> W dniu 14.01.2017 o 18:49, Pszemol pisze:
>>> Do wszystkiego się człowiek może przyzwyczaić ;-)
>>>
>>> Nawet do gotowanej, chudej piersi kurczaka, bez skóry - bueh!
>>> Równie dobrze można kawałek zmocznonego kartonu jeść... ;-)
>>>
>>> p.s. kuchcę sobie właśnie fasolkę z ryżem według tego przepisu:
>>> http://www.foodnetwork.com/recipes/robert-irvine/red
-beans-and-rice-recipe.html
>>>
>>
>> Fajnie wygląda. :) Wczoraj robiłam zapiekankę ryżową ze szpinakiem,
>> warzywami, jajem i kawałkami zmoczonego kartonu. Bardzo dobra wyszła. :)
>
> Karton był ze skórą czy bez? :-)
Bez.
>
>> Natomiast dzisiaj piekłam perliczkę z rozmarynem i cytryną, taka
>> sobie. Jak dla mnie za suche i włókniste mięso, zdecydowanie wolę
>> pędzone kurczaki.
>> Ale ciekawe, jak taka perliczka sprawdziłaby się w gotowaniu, może
>> jeszcze dam jej kiedyś szansę.
>
> Jesteś wytrwała :-)
Wybaczam.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
46. Data: 2017-01-15 00:17:19
Temat: Re: Czy jecie Nutelle?FEniks <x...@p...fm> wrote:
> W dniu 14.01.2017 o 18:49, Pszemol pisze:
>> Do wszystkiego się człowiek może przyzwyczaić ;-)
>>
>> Nawet do gotowanej, chudej piersi kurczaka, bez skóry - bueh!
>> Równie dobrze można kawałek zmocznonego kartonu jeść... ;-)
>>
>> p.s. kuchcę sobie właśnie fasolkę z ryżem według tego przepisu:
>> http://www.foodnetwork.com/recipes/robert-irvine/red
-beans-and-rice-recipe.html
>
> Fajnie wygląda. :) Wczoraj robiłam zapiekankę ryżową ze szpinakiem,
> warzywami, jajem i kawałkami zmoczonego kartonu. Bardzo dobra wyszła. :)
>
> Natomiast dzisiaj piekłam perliczkę z rozmarynem i cytryną, taka sobie.
> Jak dla mnie za suche i włókniste mięso, zdecydowanie wolę pędzone kurczaki.
> Ale ciekawe, jak taka perliczka sprawdziłaby się w gotowaniu, może
> jeszcze dam jej kiedyś szansę.
>
> Ewa
>
>
>
Wot i popsuła perliczkę.
http://poprostupyszne.blogspot.com/2013/04/pieczona-
perliczka.html?m=1
--
XL
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
47. Data: 2017-01-15 03:35:58
Temat: Re: Czy jecie Nutelle?W dniu sobota, 14 stycznia 2017 16:54:12 UTC+1 użytkownik Pszemol napisał:
> > A wiesz Ty co?! A kurde zrobię próbę w przyszłym tygodniu.
> > Mikser mam porządny, kupiony chyba za 10 dolców
> > w pewexie jakieś 30+ lat temu. Nie do zdarcia!!
>
> Pewex... to były dopiero niezłe jaja!
> Był jeden u mnie koło AGH w Krakowie.
>
> Jaki model/producent tego Twojego peweksowskiego narzędzia?
>
> Jakie duże ma naczynie? Ma taki spory nóż w postaci litery S ?
Hahaha!!! No właśnie tam w latach 80'tych ubiegłego wieku jeździłem wymieniać bilety
narodowego banku polskiego na bony/marki/dolary :) Tak!! Kraków, pewex rzut beretem
od AGH'u, jak mnie pamięć nie myli, prostopadła do Alei 3-ch Wieszczy. Jasna
cholera.., nawet sympatię miałem na tej ulicy, ale nazwa jakoś ze łba wyleciała.
Naczynie niezbyt duże. Na oko D=18cm, h=10cm. A co do noża w kształcie litery "S".
Jasne, że jest w takim kształcie!! No bo zaprojektowali to inżynierowie znający
elementarne zasady kinematyki. Bo trza być NIEUKIEM, coby zrobić w innym kształcie!!
Dzisiaj niestety noże są w kształcie krzyża. Czyż oni są tak durni, czy robią to z
premedytacją ?!! "Oddajcie Mjastu Kżyża!!" .
Kręcioła jest marki "Braun". Plastik pożółkły ze starości, ale idę o zakład, że
przeżyje różne inne ciulstwa wyposażone w n-rdzeniowe procesory i wielowątkowe
oprogramowanie do kontroli Wuj wie czego. Świat ochujał !!
>
> No i jeszcze ważne aby wytrzymał dosyć spory czas
> mielenia jaki jest potrzebny (20-25 minut) na osiągnięcie
> jednolitej masy - proces wymaga cierpliwości :-)
Da se radę!
>
> Zacznij od miękkich orzechów (np. nerkowca) lub fistaszków.
OK., ale jak coś będzie nie hallo, to dostaniesz tutaj ode mnie opierdulamento:))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
48. Data: 2017-01-15 03:53:16
Temat: Re: Czy jecie Nutelle?<s...@g...com> wrote in message
news:98bf7aca-1480-4d8e-8edf-0d6d47ddc6c6@googlegrou
ps.com...
> Hahaha!!! No właśnie tam w latach 80'tych ubiegłego wieku jeździłem
> wymieniać bilety narodowego banku polskiego na bony/marki/dolary :) Tak!!
> Kraków, pewex rzut beretem od AGH'u, jak mnie pamięć nie myli, prostopadła
> do Alei 3-ch Wieszczy. Jasna cholera.., nawet sympatię miałem na tej
> ulicy, ale nazwa jakoś ze łba wyleciała.
Chodzi zapewne o ul Czarnowiejską.
W tym samym budynku, koło Pewexu na rogu, była fajna "knajpka" ze smacznymi
zapiekankami.
Jako student tam się chętnie pożywiałem w przerwie w zajęciach.
> Naczynie niezbyt duże. Na oko D=18cm, h=10cm. A co do noża w kształcie
> litery "S". Jasne, że jest w takim kształcie!! No bo zaprojektowali to
> inżynierowie znający elementarne zasady kinematyki. Bo trza być NIEUKIEM,
> coby zrobić w innym kształcie!! Dzisiaj niestety noże są w kształcie
> krzyża. Czyż oni są tak durni, czy robią to z premedytacją ?!! "Oddajcie
> Mjastu Kżyża!!" .
>
> Kręcioła jest marki "Braun". Plastik pożółkły ze starości, ale idę o
> zakład, że przeżyje różne inne ciulstwa wyposażone w n-rdzeniowe procesory
> i wielowątkowe oprogramowanie do kontroli Wuj wie czego. Świat ochujał !!
Braun to bardzo dobra marka i zawsze ją sam wybieram jak kupuję albo młynek
albo czajnik czy maszynkę do golenia. Nigdy się na tej marce jeszcze nie
zawiodłem.
> OK., ale jak coś będzie nie hallo, to dostaniesz tutaj ode mnie
> opierdulamento:))
Nie ma obawy... Ale jak poczujesz charakterystyczny "aromat" palącej się
izolacji drutów w silniku elektrycznym to wyłącz szybko zanim chałupę
puścisz z dymem :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
49. Data: 2017-01-15 06:45:22
Temat: Re: Czy jecie Nutelle?W dniu niedziela, 15 stycznia 2017 03:53:11 UTC+1 użytkownik Pszemol napisał:
>
> Chodzi zapewne o ul Czarnowiejską.
Bingo !!
>
> Braun to bardzo dobra marka i zawsze ją sam wybieram jak kupuję albo młynek
> albo czajnik czy maszynkę do golenia. Nigdy się na tej marce jeszcze nie
> zawiodłem.
No chyba TAK, skoro moja kręcioła do tej pory działa. Co prawda nie golę się
elektrycznie, ale skoro Ci to pasi, to Twoja sprawa.. Młynek do kawy też mam z czasów
komuny: Moulinex, czy jakoś tam, i jest nie do zajebania.. I filtry do kawy takie
"złotkawe" mam do dzisiaj. Za psie grosze kupiłem ich w pewexsie jakieś 200 szt.
Jestem mniej więcej w połowie ich wykorzystania po pierdyljonie lat.
>
> > OK., ale jak coś będzie nie hallo, to dostaniesz tutaj ode mnie
> > opierdulamento:))
>
> Nie ma obawy... Ale jak poczujesz charakterystyczny "aromat" palącej się
> izolacji drutów w silniku elektrycznym to wyłącz szybko zanim chałupę
> puścisz z dymem :-)
Eeee tam... Stare pewexowe sprzęty nie spełniają wymogów komisarzy EU, nie są
kompatybilne z wymogami ROHS, więc można spać spokojnie !!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
50. Data: 2017-01-15 10:52:09
Temat: Re: Czy jecie Nutelle?Pan Pszemol napisał:
>> Natomiast dzisiaj piekłam perliczkę z rozmarynem i cytryną, taka
>> sobie. Jak dla mnie za suche i włókniste mięso, zdecydowanie wolę
>> pędzone kurczaki.
>> Ale ciekawe, jak taka perliczka sprawdziłaby się w gotowaniu,
>> może jeszcze dam jej kiedyś szansę.
>
> Jesteś wytrwała :-)
A co dopiero perliczka! Koty mają dziewięć żyć. Jak jest z perliczkami
-- to chyba nie zostało jeszcze zbadane.
--
Jarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |