Data: 2005-04-17 23:11:00
Temat: Re: Czy jest jakies wyjscie?
Od: "Jack" <b...@s...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Marrker" <m...@v...pl> napisał w wiadomości
news:d3uj3a$f35$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam
Witam,
Myślę, ze przede wszystkim powinieneś o tym porozmawiać
ze swoją żoną, a poźniej powinniście wspólnie pomówić ze swoim synem.
W tym przypadku nie zaszkodzi również porada psychologa,
aczkolwiek nie twierdzę, że jest ona konieczna.
Wspólna rozmowa i uswiadomienie dziecka jest moim zdaniem kluczem do
sukcesu.
Co się stało, to się nie odstanie, ale następnym
razem postaraj się zamknąć drzwi na klucz.
Pozdrawiam
--
Jack
|