Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!newsfeed.pionier.net
.pl!newsfeed.tpinternet.pl!nemesis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: Sergiusz <s...@o...pl>
Newsgroups: pl.soc.dzieci,pl.soc.rodzina
Subject: Re: Czy jest jakies wyjscie?
Date: Mon, 18 Apr 2005 13:05:28 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 28
Message-ID: <d404ih$7uo$1@nemesis.news.tpi.pl>
References: <d3uj3a$f35$1@nemesis.news.tpi.pl> <d3ulr0$60l$1@nemesis.news.tpi.pl>
<d3vl14$kfe$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: byf165.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1113822609 8152 83.30.25.165 (18 Apr 2005 11:10:09 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 18 Apr 2005 11:10:09 +0000 (UTC)
User-Agent: Mozilla Thunderbird 1.0 (Windows/20041206)
X-Accept-Language: pl, en-us, en
In-Reply-To: <d3vl14$kfe$1@news.onet.pl>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.dzieci:405490 pl.soc.rodzina:75087
Ukryj nagłówki
kolorowa napisał(a):
> Wcale nie jestem o tym przekonana, chociaż to oczywiście kwestia
> indywidualna. Ale kiedy pomyślę, że moja mama miałaby rozmawiać ze mną (w
> tym wieku) o sprawach tak intymnych w obecności mojego taty, to chyba bym ją
> w tej chwili znienawidziła.
Masz kurwa racje, ale troche pierdolisz... Ale w wiekszosci sie z toba
zgadzam.
> Trudno mi doradzić, co należałoby teraz zrobić, bo sądzę, że gdyby w naszym
> domu stało się coś takiego, to chłopcy raczej by się tym nie przejęli. Dla
> nich dotykanie siusiaka jest rzeczą zupełnie naturalną (co nie znaczy, że
> nie wiedzą, że jest to sprawa intymna, a nie dla publiczności).
Ja tam lubie sobie pomarszczyc pyte, wymlaskac pytonga, posciskac freda,
pobawic sie pilotem.... Jak zwal tak zwal, to robie to na okraglo.
> Myślę, że można pozostawić sprawę własnemu biegowi. Raczej nie prowadziłabym
> rozmowy na siłę. On sobie musi jakoś poradzić z tą świadomością. No i Ty,
> Marrker, też. To że jemu przychodzi to z trudnością - to nic dziwnego.
Ale dziecko widzialo juz jego fiuta! To nie jest takie mile dla niego.
> Przecież Tobie z jeszcze większą, skoro nie jesteś w stanie powstrzymać się
> od bicia. Jego więc zostaw, a postaraj się raczej sam dojść do równowagi.
> Nic złego nie zrobiłeś. No chyba że wcześniej uświadamiałeś synowi, ze to
> grzech i że tego się nie robi. Wtedy faktycznie może być problem.
Mowile, ze skurwysyn??? Bije dziecko cham jebany i pederasta!
Pozdrawiam,
Sergiusz...
|