Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.icp.pl!news.icp.pl!not-for-
mail
From: Zbigniew Kojot <zkojot@(NIE_SPAMUJ)gazeta.pl>
Newsgroups: pl.soc.dzieci,pl.soc.rodzina
Subject: Re: Czy jest jakies wyjscie?
Date: Mon, 18 Apr 2005 20:07:30 +0200
Organization: ICP News Server
Lines: 29
Message-ID: <p...@g...pl>
References: <d3uj3a$f35$1@nemesis.news.tpi.pl>
<4262d99a$0$27752$f69f905@mamut2.aster.pl> <d40quk$rj8$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: c46-61.icpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: opal.icpnet.pl 1113847626 21171 62.21.46.61 (18 Apr 2005 18:07:06 GMT)
X-Complaints-To: u...@o...icpnet.pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 18 Apr 2005 18:07:06 +0000 (UTC)
User-Agent: Pan/0.14.2 (This is not a psychotic episode. It's a cleansing moment of
clarity.)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.dzieci:405585 pl.soc.rodzina:75127
Ukryj nagłówki
On Mon, 18 Apr 2005 19:31:19 +0200, Oldham wrote:
> Nie uważam, że bicie dzieci bez powodu jest słuszne!
> W takiej sytuacji natomiast sam bym przywalił synowi [ oczywiście tak
> żeby nie było widać].Dziecko powinno wiedzieć, że ma rozmawiać z
> rodzicami i to tak aby nie prowokować i nie denerwować nawet jeśli
> dzieje się to po zobaczeniu organu rozrodczego w akcji, bicie to tylko
> jedna z dostępnych metod na wpojenie mu tego do głowy.
> Natomias jeśli ty tu nie widzisz powodu to znaczy, że powinnaś sama
> dostawać czasem od rodziców w dupę za młodych lat , a nie wchodzić im
> na głowie.
>
> Btw.Uważam, że dobrze postąpiłeś , pomimo tego ,że może nie rozwiązało
> to problemu teraz możesz rozmawiać z synem.
Uderzenie dziecka w tym przypadku było bez powodu. Wiem, że Marrker był
pod wpływem silnego stresu i bezradności, jednak to może tylko IMO
pogorszyć sytuację.
A co do bicia dzieci: Jestem jak najbardziej za _klapsem_ lub kilkoma, ale
tylko w _uzasadnionych_ przypadkach. Jest to chyba najbardziej skuteczna
metoda na uzyskanie posłuchu. Pod warunkiem, że nie jest stosowana
notorycznie, bo wtedy dziecko się przyzwyczai i nie będzie to dla niego
wielką karą ("ot, ojciec mi znów dzisiaj wpier...lil")
--
Pozdrawiam
Zbyszek
|