Użytkownik "jacobs400" <p...@U...wp.pl> napisał w wiadomości
news:cl3vel$8af$1@atlantis.news.tpi.pl...
>


> Mam umowę, myślałem że już zapomniana
> dawno, jednak ta szanowana rodzina i poważana zadzwoniła do mnie i
zapytali
> się czy przyjadę na sezon do pracy do nich do Włoch. Oczywiście zgodziłem
> się, bo nigdy w życiu nie zarobie w 2 miesiące 10 tyś złotych.

A nie boisz się co na to Córa? W końcu najpierw straciła matkę (jakkolwiek
źle się zachowała w stosunku do Ciebie to dziecko kocha matkę), a teraz
jeszcze Ty Jej wyjedziesz. Dla takiego małego dziecka samo odejście matki
jest bardzo ciężkim przeżyciem. Ja bym się bała, że może to mieć duży wpływ
na Jej psychikę. I nie zawsze kasa jest najważniejsza.

> Najlepsze jest to, iż pojadę tam nie sam już!

Dosyć szybko sobie znalazłeś kogoś. Myślisz, że swoje sprawy na tyle
poukładałeś, że jesteś do tego gotowy. W końcu piszesz, że ciągle kochasz
żonę.

>
> Ciekawa sytuacja prawda? Moja maleńka córka zostanie z babcią i wynajętą
> zaufaną osoba, sąsiadką z ulicy. Lecz to tylko 2 miesiące, a nie 7.
Niestety
> pieniądze są mi bardzo potrzebne.

Ja bym nad tym pomyślała ze wszystkich stron.

--
Pozdrawiam
Ania >:-)<-<
gg 1355764