« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2009-01-10 00:55:19
Temat: Re: Czy ktokolwiek rozumie...Dnia Sat, 10 Jan 2009 01:40:12 +0100, Aicha napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" napisał:
>
>> Dziecku przecież muszę wałówkę naszykować.
>
> Na ile lat? :)))))
Nie no, teraz na razie na jakiś tydzień - kiełbachę i szynkę, i ciacho
3bit, i pierogi, i chleb domowy, i... :-D
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2009-01-10 00:56:48
Temat: Re: Czy ktokolwiek rozumie...Dnia Sat, 10 Jan 2009 01:40:12 +0100, Aicha napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" napisał:
>
>> Dziecku przecież muszę wałówkę naszykować.
>
> Na ile lat? :)))))
Rozweseliłas mnie troche, to może usnę. Może jednak uniknę worów pod oczami
na tę dzisiejszą wyprawę po suknię...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2009-01-10 00:59:37
Temat: Re: Czy ktokolwiek rozumie...Dnia Sat, 10 Jan 2009 01:56:48 +0100, Ikselka napisał(a):
> Dnia Sat, 10 Jan 2009 01:40:12 +0100, Aicha napisał(a):
>
>> Użytkownik "Ikselka" napisał:
>>
>>> Dziecku przecież muszę wałówkę naszykować.
>>
>> Na ile lat? :)))))
>
> Rozweseliłas mnie troche, to może usnę. Może jednak uniknę worów pod oczami
> na tę dzisiejszą wyprawę po suknię...
...zupełnie jakby dla mnie samej.
Tak to jest, zobaczycie, mamusie córeczek...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2009-01-10 20:41:38
Temat: Re: Czy ktokolwiek rozumie...Ikselka pisze:
> ...co znaczy jechać dziś (bo to własnie już dziś) z córką wybierać ślubną
> suknię???
No i co wyszło z tych poszukiwań??
> Moje dziecko odchodzi ode mnie.
Spóźnię się z tym pocieszaniem zapewne, ale...
Już niedługo zapewne zaczną Ci podrzucać jakieś małe berbecie i Twój dom
znów będzie pełen "tupotu małych nóżek". ;)
Będziesz marzyła o odpoczynku. :)
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2009-01-10 20:54:44
Temat: Re: Czy ktokolwiek rozumie...Dnia Sat, 10 Jan 2009 21:41:38 +0100, medea napisał(a):
> Ikselka pisze:
>> ...co znaczy jechać dziś (bo to własnie już dziś) z córką wybierać ślubną
>> suknię???
>
> No i co wyszło z tych poszukiwań??
Zamówiona. Jest. Śnieżnobiała, taftowa, drapowana pięknie - kopertowo na
biuście, a poziomo, nieco asymetrycznie, na brzuchu i biodrach, szerokaśna
na dole i ... bez żadnych dodatkowych ozdóbek. Bez rękawów, dekolt okrągły,
głęboki, w górę płynnie przechodzacy w zweżające się, u szczytu już bardzo
cienkie ramiączka.
Wybrana w pierwszym sklepie. Wygrzebana przeze mnie z przestrojonego tłoku
na wieszakach, ta i tylko ta od pierwszego wejrzenia - o takiej właśnie
myślałam dla mojej córki. I jaki traf! - po chwili ją mialam w ręce, nie ma
to, jak moje szczęście ;-PPP
Córka też zachwycona, co najważniejsze.
Jeszcze tylko kryte identyczną tkaniną gładkie pantofelki, piękny kremowy z
liściem zielonym kwiat na biodro (tam, gdzie najbardziej schodzą się fałdy
sukni) i do koka identyczny mniejszy, rekawiczki ponad łokcie i - to będzie
TO :-)
>
>> Moje dziecko odchodzi ode mnie.
>
> Spóźnię się z tym pocieszaniem zapewne, ale...
> Już niedługo zapewne zaczną Ci podrzucać jakieś małe berbecie i Twój dom
> znów będzie pełen "tupotu małych nóżek". ;)
> Będziesz marzyła o odpoczynku. :)
>
O matko i córko, muszę się pospieszyć z malowaniem, szydełkowaniem,
drutowaniem, netowaniem, kopaniem w warzywniku, kursowaniem... ogólnie z
MOIM życiem ;-)
Ale nic, jak zostanę babcią, to się z wnusiem/wnusią sfotografuję w bikini
i znowu tu zamieszczę, dla polepszenia formy psychicznej potencjalnych babć
:-D
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2009-01-10 21:45:57
Temat: Re: Czy ktokolwiek rozumie...
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:h5kys68frr6g.1i8ovt2bn77ti.dlg@40tude.net...
> Zamówiona. Jest. Śnieżnobiała, taftowa, drapowana pięknie - kopertowo na
> biuście, a poziomo, nieco asymetrycznie, na brzuchu i biodrach,
> szerokaśna
> na dole i ... bez żadnych dodatkowych ozdóbek. Bez rękawów, dekolt
> okrągły,
> głęboki, w górę płynnie przechodzacy w zweżające się, u szczytu już bardzo
> cienkie ramiączka.
> Wybrana w pierwszym sklepie. Wygrzebana przeze mnie z przestrojonego tłoku
> na wieszakach, ta i tylko ta od pierwszego wejrzenia - o takiej właśnie
> myślałam dla mojej córki. I jaki traf! - po chwili ją mialam w ręce, nie
> ma
> to, jak moje szczęście ;-PPP
> Córka też zachwycona, co najważniejsze.
> Jeszcze tylko kryte identyczną tkaniną gładkie pantofelki, piękny kremowy
> z
> liściem zielonym kwiat na biodro (tam, gdzie najbardziej schodzą się fałdy
> sukni) i do koka identyczny mniejszy, rekawiczki ponad łokcie i - to
> będzie
> O matko i córko, muszę się pospieszyć z malowaniem, szydełkowaniem,
> drutowaniem, netowaniem, kopaniem w warzywniku, kursowaniem... ogólnie z
> MOIM życiem ;-)
> Ale nic, jak zostanę babcią, to się z wnusiem/wnusią sfotografuję w bikini
> i znowu tu zamieszczę, dla polepszenia formy psychicznej potencjalnych
> babć
> :-D
Ciemnogrod sie bawi... a klofta przezywa kolejne orgazmy.
Na wschodzie ciagle pokutuje myslenie "na pokaz".
Pokaz sie, a zastaw sie.
Wiem, bylem tam pare lat temu na jednym weselu, gdzie wszyscy wystrojeni jak
przyslowiowy stroz w boze cialo, tylko po to zeby sie nawpierdalac i isc w
cholere, a nie dlatego, ze im na sercu lezy dobro mlodej pary.
To jedyna chwila gdzie panna mloda bedzie wygladala na zdjeciach lepiej niz
kiedykolwiek pozniej w zyciu, kiedy bedzie zwykla przecietniara nie
wyrozniajaca sie z tlumu. Widac to na zdjeciach slubnych, a pozniej w
rzeczywistosci. Na nk jest pelno takich "pieknosci", ktore pozniej sie
zapuszczaja, bo po slubie jakos juz o siebie nie dbaja. Z lenistwa.
Polactwo pelna geba.
Huczne wesela to porazka, zwlaszcza ze jest 30% szans, ze zwiazek po jakims
czasie sie rozpadnie hehehe.
--
Bluzgacz
PS. Po co sie znowu spuszczasz z wlasnym zyciem? Naprawde myslisz, ze kazdy
tak pragnie poznac twoj odpierdol?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2009-01-11 00:31:48
Temat: Re: Czy ktokolwiek rozumie...
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1bcodr6ephjve$.ug49z80da76c$.dlg@40tude.net...
> Dnia Sat, 10 Jan 2009 01:24:54 +0100, Ikselka napisał(a):
>
>> ...co znaczy jechać dziś (bo to własnie już dziś) z córką wybierać ślubną
>> suknię???
>> Nie, nikt z Was tego JESZCZE nie rozumie...
>> Może ktoś mi powie, czy na moim miejscu by się cieszył, czy płakał... Mam
>> ochotę tylko na to drugie, a przecież wiadomo, że będę się śmiała, tak na
>> zewnątrz, jeszcze czego, żeby dziecku humor psuć.
>> Moje dziecko odchodzi ode mnie.
>
> I jeszcze tańczyć trzeba z tego powodu :-(
Wiedziałem, że tak będzie ...
Szczególnie za córką. Bo faceci to trochę inna kategoria ...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2009-01-12 16:19:34
Temat: Re: Czy ktokolwiek rozumie...On 11 Sty, 01:31, "Redart" <r...@o...tnijto.pl> wrote:
> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w
wiadomościnews:1bcodr6ephjve$.ug49z80da76c$.dlg@40tu
de.net...
>
> > Dnia Sat, 10 Jan 2009 01:24:54 +0100, Ikselka napisał(a):
>
> >> ...co znaczy jechać dziś (bo to własnie już dziś) z córką wybierać ślubną
> >> suknię???
> >> Nie, nikt z Was tego JESZCZE nie rozumie...
> >> Może ktoś mi powie, czy na moim miejscu by się cieszył, czy płakał... Mam
> >> ochotę tylko na to drugie, a przecież wiadomo, że będę się śmiała, tak na
> >> zewnątrz, jeszcze czego, żeby dziecku humor psuć.
> >> Moje dziecko odchodzi ode mnie.
>
> > I jeszcze tańczyć trzeba z tego powodu :-(
>
> Wiedziałem, że tak będzie ...
> Szczególnie za córką. Bo faceci to trochę inna kategoria ...
No tak, gdybym miała syna, tobym mu kupiła garnitur i - idź!
A tu: suknia, posag, grunta, biżuteria, mieszkanie...
;-PPP
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2009-01-12 16:22:07
Temat: Re: Czy ktokolwiek rozumie...On 10 Sty, 01:46, "Bluzgacz" <p...@w...org> wrote:
> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w
wiadomościnews:k7jmh2bw7u92.9v0if9l3vqig$.dlg@40tude
.net...
>
> > Sobie zdjęcia oglądam - moje, kiedy miałam tyle lat, co moja córcia, albo
> > i
> > mniej. Straszna chwila - mieszają mi się jaźnie, czy co?
> > :-)
>
> Chuj z wami.
> Nachlalas albo nacpalas sie i gadasz sama ze soba.
> Kurwa, nie widzialem takiej zalosnej mendy nigdy przedtem.
> Lecz sie debilko.
> --
Czym ciebie leczyli? - bo cóś nie działa, powiem mojemu psychiatrze,
żeby mi tego nie zapisywał ;-PPP
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2009-01-12 16:56:03
Temat: Re: Czy ktokolwiek rozumie...
Użytkownik <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:87061889-c556-4b41-bcfa-42c7f4d28ef4@o40g2000pr
n.googlegroups.com...
No tak, gdybym miała syna, tobym mu kupiła garnitur i - idź!
A tu: suknia, posag, grunta, biżuteria, mieszkanie...
;-PPP
Przestan znowu zmyslac bidoku.
Nie dosyc zes bidna intelektualnie to jeszcze tworzysz mity na temat swoich
wlosci...
Pierzyny z gesim pierzem i 6 kur - to bedzie posag od ciebie lajzo.
--
Bluzgacz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |