Data: 2011-10-23 18:38:47
Temat: Re: Czy mamy cos wspólnego z naszymi rodzicami?
Od: Nowy lepszy tren R <t...@n...sieciowy>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 22-październik-11 w ramce <news:j7u6rb$r78$1@mx1.internetia.pl>
pędzel malkontent zmalował:
> Użytkownik "Nowy lepszy tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w
> wiadomości news:10axxlw6r4du0.dlg@trenerowa.karma...
>> Czy to kim byli nasi rodzice określa nasz byt? Czy jesteśmy niewolnikami
>> wychowania? Stawiam jabłka przeciwko gruszkom, że tak. Nasi rodzice - to
>> my.
>
> byłeś wychowany przez sadowników hazrdzistów ? :))))
>
> http://portalwiedzy.onet.pl/17368,,,,imprinting,hasl
o.html
>
> to ,że pewne rzeczy (podobne zachowania) wsytępują
> wspólnie ( u rodzica i dziecka) nie przesądza przyczyny
> -może jest to wpływ zewnętrzny - powiedzmy otoczenia
> - czyli ten sam czynnik środowiskowy - wywołuje
> ten_sam/podobny efekt i u rodziców i u ich dzieci.
> Zazwyczaj przebywają/tworzą je/ we wpólnym otoczeniu
>
> A pytając o przyczyny - można np.
> zauważyć system kastowy - gdzie
> nawet otoczenie w jakim się rodzisz/żyjesz
> nie jest calkiem przypadkowe
>
> Kiedys taki optymista "Ku po krzepieniu serc" :)))
> http://groups.google.com/group/pl.sci.psychologia/ms
g/1d8910370bc41fcf
> - zaczynasz , jakby ? , popadać w fatalizm ?
Raczej jestem ciekawy - czy powinniśmy wszelakiej maści celebrytom zaglądać
w życiorysy :)
|