Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.
atman.pl!newsfeed.neostrada.pl!unt-exc-02.news.neostrada.pl!unt-spo-b-01.news.n
eostrada.pl!news.neostrada.pl.POSTED!not-for-mail
From: Ikselka <i...@g...pl>
Subject: Re: Czy mamy cos wspólnego z naszymi rodzicami?
Newsgroups: pl.sci.psychologia
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
MIME-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
Reply-To: i...@g...pl
References: <1...@t...karma> <j7vihj$urq$1@news.onet.pl>
<m...@t...karma> <j81ul3$lte$1@news.onet.pl>
<a...@t...karma> <j836a0$b6a$1@news.onet.pl>
<4ea52241$0$8439$65785112@news.neostrada.pl> <j83a8v$r84$1@news.onet.pl>
<15gd06xdne15g.bqoyhkrdoyv2$.dlg@40tude.net> <j846c8$drv$2@news.onet.pl>
<11qw570nk95wa$.1dvpkc4kj6i90$.dlg@40tude.net>
<j847rl$mju$1@inews.gazeta.pl>
<1235y3tbn6z0k.1kdzlkzkvagzv$.dlg@40tude.net>
<j84lp2$9aj$1@inews.gazeta.pl>
<19lky3ggxdnt2$.1rh3osydfgjio.dlg@40tude.net>
<j87ci1$620$1@inews.gazeta.pl>
<4...@4...net>
<j88od3$dpq$1@inews.gazeta.pl>
<1...@4...net>
<j88pcf$fop$2@inews.gazeta.pl>
Date: Wed, 26 Oct 2011 13:26:09 +0200
Message-ID: <1pd2nih2wb0n5$.rt0n0rgmj9bb.dlg@40tude.net>
Lines: 99
Organization: Telekomunikacja Polska
NNTP-Posting-Host: 79.185.249.39
X-Trace: 1319628390 unt-rea-a-01.news.neostrada.pl 2182 79.185.249.39:53446
X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:610443
Ukryj nagłówki
Dnia Wed, 26 Oct 2011 13:02:40 +0200, michał napisał(a):
> W dniu 2011-10-26 12:49, Ikselka pisze:
>> Dnia Wed, 26 Oct 2011 12:45:56 +0200, michał napisał(a):
>>
>>> W dniu 2011-10-26 11:45, Ikselka pisze:
>>>> Dnia Wed, 26 Oct 2011 00:17:37 +0200, michał napisał(a):
>>>>
>>>>> W dniu 2011-10-24 23:56, Ikselka pisze:
>>>>>> Dnia Mon, 24 Oct 2011 23:36:35 +0200, michał napisał(a):
>>>>>>
>>>>>>> W dniu 2011-10-24 20:00, Ikselka pisze:
>>>>>>>> Dnia Mon, 24 Oct 2011 19:39:02 +0200, michał napisał(a):
>>>>>>>>
>>>>>>>>> W dniu 2011-10-24 19:27, Ikselka pisze:
>>>>>>>>>> Dnia Mon, 24 Oct 2011 19:13:44 +0200, Qrczak napisał(a):
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>> Dnia 2011-10-24 14:38, niebożę Ikselka wylazło do ludzi i marudzi:
>>>>>>>>>>>> Dnia Mon, 24 Oct 2011 11:14:08 +0200, medea napisał(a):
>>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>>> I chociaż widzę w sobie niektóre
>>>>>>>>>>>>> paskudne wady mojej mamy (chociażby furiactwo), to wolę się utożsamiać
z
>>>>>>>>>>>>> tą lubianą przez wszystkich Marylką. ;)
>>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>> Ja tam nie widzialam w Mamie żadnych paskudnych wad, bo ich nie miała -
>>>>>>>>>>>> poza bezgranicznym uwielbieniem dla mojego brata. Że jednak tej cechy
>>>>>>>>>>>> akurat nie odziedziczyłam, natomiast wszystkie pozostałe jak
najbardziej,
>>>>>>>>>>>> to mogę powiedzieć, że odziedziczyłam same najlepsze :-)
>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>> Wiadomo.
>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> Nie miałam zbyt wielkiego wyboru, mogłam tylko takie :-)
>>>>>>>>>
>>>>>>>>> Niekonsekwencję wyczuwam.
>>>>>>>>
>>>>>>>> W czym? Skoro nie widziałam i nie było w mamie żadnych wad prócz jedne ww,
>>>>>>>> a odziedziczyłam wszystkie cechy prócz tej, to konsekwencja jest dosyć
>>>>>>>> ścisła.
>>>>>>>
>>>>>>> Sądzę, że nie masz zdolności samooceny. Albo masz ludzi, którym to
>>>>>>> mówisz, za idiotów.
>>>>>>> Pamiętam Twoją opowieść o starczej osobie, kobiecie - nie pomnę, czy
>>>>>>> była z Twojej rodziny czy nie - która jak przyznawałaś na życiowym
>>>>>>> zakręcie zmieniła diametralnie Twój sposób myślenia, a właściwie sposób
>>>>>>> traktowania siebie jako chodzącą doskonałość.
>>>>>>
>>>>>> Nie pamiętam zupełnie , co to miałaby być za opowieść.
>>>>>> Byc może nie moja. Moze jakis bliższy szczegół pamiętasz, to się
>>>>>> ustosunkuję.
>>>>>
>>>>> Zapędziłem się nieco, bo powinienem to sprawdzić, ale najzwyczajniej nie
>>>>> chce mi się za to zabrać. Jeśli więc coś pomyliłem, przekręciłem,
>>>>> wyssałem z palca - to przepraszam.
>>>>>
>>>>>>> Jeżeli odziedziczyłaś wszystkie cechy swojej matki z wyjątkiem jednej
>>>>>>> czy dwóch, to Twoja Matka musiałyby być tak zarozumiała, jak Ty, a Ty
>>>>>>> musiałabyś być taka od dziecka.
>>>>>
>>>>>> Mylisz zarozumiałość z UZASADNIONĄ samoakceptacją i UZASADNIONĄ pozytywną
>>>>>> samoświadomością. Mam jednego i drugiego baaaaaaaaaaaardzo dużo, to prawda.
>>>>>> I długo oraz boleśnie mi przychodziło dojście do tego wszystkiego, na tyle
>>>>>> długo i boleśnie, że NIKT, absolutnie NIKT nie jest w stanie mi wmówić, że
>>>>>> się co do siebie mylę.
>>>>>
>>>>> Jeżeli miałaś rację, to tylko do momentu, kiedy jeszcze nie napisałaś
>>>>> dwa razy słowo "uzasadnioną" krzycząc. :)
>>>>
>>>> Nie znasz moich uzasadnień.
>>>> Masz tylko własne nieuzasadnienia.
>>>
>>> Mam własny odbiór, który możesz zmienić, ale nie możesz mi go zabrać.
>>
>> Ani nie chce mi się go zmieniać, ani zabierać. Mam swój.
>>
>>>
>>>>> A tak serio: Cienka granica między tak pojętą asertywnością,
>>>>> zarozumiałością i bezkrytycznym samouwielbieniem. :)
>>>>> Ale nie przejmuj się. Ja to tak widzę. Ważne, że Twój TŻ - inaczej.
>>>
>>>> Tak, tylko to sie dla mnie liczy. No i oczywiscie opinie osób, które mnie
>>>> ZNAJĄ.
>>>
>>> W tym moją.
>>
>> Zarozumialstwo posunięte do najdalszych granic to Ty.
>> Twoja opinia mi za przeproszeniem... lata.
>
> Fuj! Koło czego?
Czegoś czystego i pachnącego.
--
XL
"Z drzew spadają czasem gałęzie. Ba, zdarza się, że trafią kogoś w głowę i
kaput. Czy z tego wynika, że mogę siedzieć z piłą na drzewie i czatować na
jakiegoś skurwysyna? Wytłumacz mi, przekonaj. Chętnie tak zrobię, znam paru
skurwysynów."
Anonim - przeciw zrównywaniu uśmiercania nadmiarowych zarodków w metodzie
in vitro z naturalnymi poronieniami
|