« poprzedni wątek | następny wątek » |
561. Data: 2011-11-02 16:25:02
Temat: Re: Czy mamy cos wspólnego z naszymi rodzicami?W dniu 2011-11-02 10:42, olo pisze:
>>> Praco to mi jakoś zawsze wychodzi jakaś całka siły i przesunięcia, może
>>> zajęcie bardziej :)
>>
>> :) Dotąd pamiętam, że praca przy niesieniu siatki z zakupami/łotewera
>> w ręce równa się zero.
>>
> Nie do końca, tylko po krzywych zamkniętych albo po "płaskim". No i w
> mocno wyidealizowanych modelach.
Płaskie miałam na myśli, oczywiście. Po krzywych zamkniętych zwykle nie
chadzam ;)
--
Pozdrawiam - Aicha
http://wroclawdailyphoto.blogspot.com/
Jak nie pisać po angielsku
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
562. Data: 2011-11-02 16:30:12
Temat: Re: Czy mamy cos wspólnego z naszymi rodzicami?Użytkownik "Aicha"
>
>>> :) Dotąd pamiętam, że praca przy niesieniu siatki z zakupami/łotewera
>>> w ręce równa się zero.
>>>
>> Nie do końca, tylko po krzywych zamkniętych albo po "płaskim". No i w
>> mocno wyidealizowanych modelach.
>
> Płaskie miałam na myśli, oczywiście. Po krzywych zamkniętych zwykle nie
> chadzam ;)
>
Zwykle to chadzamy głównie po krzywych zamkniętych :) Nierozsądnie byłoby
tylko tak czynić z torbą pełną zakupów ;)
pzdr
olo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
563. Data: 2011-11-02 18:03:36
Temat: Re: Czy mamy cos wspólnego z naszymi rodzicami?
Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
news:j8rnd6$pnt$1@news.icm.edu.pl...
>W dniu 2011-11-02 10:38, olo pisze:
>> Użytkownik "medea"
>>
>>
>>>
>>> Mam liczyć na to, że ten kieruje się dobrą wolą?
>>>
>> Nie, kieruje się maksymalizacją zysku w istniejących uwarunkowaniach
>> prawnych i społecznych.
>>
>>>> Myślę że jest większy rynek na wszelkie aspekty dobrego fitness ludzi
>>>> czy nawet na nieśmiertelność
>>>> niż na popsucie puli genowej populacji.
>>>
>>> No kiedy właśnie to mnie niepokoi.
>>>
>> Poprawa fitness przyszłych pokoleń?
>
> Nie tyle samo fitness, co dążenie do nieśmiertelności skojarzone z
> maksymalizacją zysku.
> Niby od wieków tak było, że bogatszy miał większe szanse na długie życie w
> zdrowiu, niemniej jednak obawiam się powiększania się tego rozdźwięku.
>
> Ewa
>
Pamiętam upiorne opowiadanie SF,
które opowiadało o starych ludziach utrzymywanych sztucznie, ze względu na
posiadane zasoby fin., przy życiu....
Czy ja wiem, czy to taka radocha?
MK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
564. Data: 2011-11-02 20:36:18
Temat: Re: Czy mamy cos wspólnego z naszymi rodzicami?W dniu 2011-11-02 10:53, olo pisze:
> Użytkownik "michał"
>
>>>> Przykładowo mogłoby być tak:
>>>> Matki w wieku 20 lat rodzą jedno dziecko z zespołem, i jedno dziecko
>>>> wybitne na 1667 urodzeń.
>>>> Matki powyżej 49 roku życia - jedno dziecko z zespołem i 10
>>>> wybitnych na
>>>> 11 urodzeń.
>>> No tak, ale teraz to wysysasz z palca :)
>>>
>> Z jakiego tam palca?! Ja już nie ssam paluchów, nawet paznokci nie
>> obgryzam! To są badania typu: "mówi się, że..." :)
>> Mogę powiedzieć, od kogo to słyszałem. Ale co to da, jak wy jesteście
>> pazerni na dowody! ;)
>>
> Szczególnie wtedy kiedy są stawiane tezy sprzeczne z intuicją.
> Intuicja zaś mówi że potomstwo zbyt młodych i zbyt zaawansowanych
> wiekiem rodziców może _statystycznie_ odbiegać od normy na swoją
> niekorzyść.
Na szczęście są intuicje i intuicje. :)
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
565. Data: 2011-11-02 23:42:06
Temat: Re: Czy mamy cos wspólnego z naszymi rodzicami?michał pisze:
> W dniu 2011-10-31 19:49, Paulinka pisze:
>> Qrczak pisze:
>>> Dnia 2011-10-31 14:45, niebożę Aicha wylazło do ludzi i marudzi:
>>>> W dniu 2011-10-31 09:25, michał pisze:
>>>>
>>>>> Tracę kontakt z młodzieżą. Niedobrze! :)
>>>>
>>>> No przecież masz tej młodzieży pod dostatkiem :)
>>>> Moja właśnie poszła straszyć :D
>>>
>>> Do nas zapukała po południu gromadka nieduża. Do nowego roku jeszcze
>>> dwa miesiące, więc raczej nie po kolędzie. Sądząc po ich wieku tekstu
>>> o suchym chlebie raczej by nie zrozumiały. Na szczęście przebraliśmy
>>> się za tradycyjną polską rodzinę, więc uciekły z wrzaskiem.
>>
>> O to widać szerzej zakrojona akcja. Do nas też dzisiaj zapukała jakaś
>> wesoło poprzebierana gromadka.
>> Spojrzałam przez judasza. Michał mnie pyta:
>> M : Mamo kto to?
>> Ja: Dzieciaki zbierają cukierki.
>> M: Nie otwieraj. Dziadek powiedział, że to chore amerykańskie święto.
>
> Przez chwilę pomyślałem, czy to możliwe, że Michała dziadek to mój
> zięć?!...
A co mu dolega?
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
566. Data: 2011-11-02 23:43:05
Temat: Re: Czy mamy cos wspólnego z naszymi rodzicami?Ikselka pisze:
> Dnia Mon, 31 Oct 2011 22:39:21 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>> Ikselka pisze:
>>> Dnia Mon, 31 Oct 2011 22:07:43 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>
>>>> Ikselka pisze:
>>>>> Cukierki możesz rozdawac i bez okazji. I niekoniecznie najtańsze. Jak już
>>>>> być dobrym, to czemu tylko dziś.
>>>> Hmm rzadko się zdarza, żeby dzieci przychodziły po Michałki, Trufle
>>>> etc,. w trakcie roku.
>>> Można spotkawszy jakieś dziecko parę trufli mu do kieszeni wcisnąć. Jak
>>> spragnione.
>> A potem oskarżenie o pedofilię i w następstwie kazamaty.
>> No to już wiesz jaki Jarek i ekipa mają plan na dobrodziejów. Bo
>> establishment daje trufle po kryjomu.
>
> No ale dawaj jawnie!
> :-)
No wiesz! Ja się dobrze prowadzę ;)
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
567. Data: 2011-11-03 10:02:09
Temat: Re: Czy mamy cos wspólnego z naszymi rodzicami?Użytkownik "Vilar"
>>
>> Nie tyle samo fitness, co dążenie do nieśmiertelności skojarzone z
>> maksymalizacją zysku.
>> Niby od wieków tak było, że bogatszy miał większe szanse na długie życie
>> w zdrowiu, niemniej jednak obawiam się powiększania się tego rozdźwięku.
>>
>> Ewa
>>
>
> Pamiętam upiorne opowiadanie SF,
> które opowiadało o starych ludziach utrzymywanych sztucznie, ze względu na
> posiadane zasoby fin., przy życiu....
>
> Czy ja wiem, czy to taka radocha?
>
Widzisz lepiej nie budować sobie obrazu świata w opraciu o książki S-F. Jak
już to lepiej wybierać te mniej upiorne :).
http://www.spacedaily.com/reports/Scientists_turn_ba
ck_the_clock_on_adult_stem_cells_aging_999.html
pzdr
olo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
568. Data: 2011-11-03 10:11:51
Temat: Re: Czy mamy cos wspólnego z naszymi rodzicami?
Użytkownik "olo" <o...@o...pl> napisał w wiadomości
news:j8tosh$t3c$1@mx1.internetia.pl...
> Użytkownik "Vilar"
>>>
>>> Nie tyle samo fitness, co dążenie do nieśmiertelności skojarzone z
>>> maksymalizacją zysku.
>>> Niby od wieków tak było, że bogatszy miał większe szanse na długie życie
>>> w zdrowiu, niemniej jednak obawiam się powiększania się tego rozdźwięku.
>>>
>>> Ewa
>>>
>>
>> Pamiętam upiorne opowiadanie SF,
>> które opowiadało o starych ludziach utrzymywanych sztucznie, ze względu
>> na posiadane zasoby fin., przy życiu....
>>
>> Czy ja wiem, czy to taka radocha?
>>
> Widzisz lepiej nie budować sobie obrazu świata w opraciu o książki S-F.
> Jak już to lepiej wybierać te mniej upiorne :).
> http://www.spacedaily.com/reports/Scientists_turn_ba
ck_the_clock_on_adult_stem_cells_aging_999.html
>
> pzdr
> olo
>
To dopiero jest fantastyka :-)))
A wracając do SF.
Mam wrażenie, że SF przejęła obecnie tę rolę, jaką dawniej spełniała
literatura, np. książki Zoli - opisuje rzeczywistość, pokazuje pojawiające
się wzorce.
Tak BTW. polecam Legendy Cyberkatakumb Konrada T.Lewandowskiego (i inne jego
książki też). Facet znakomicie i niegłupio pisze. A Cyberkatakumby są
właśnie.. wchłaniane z niemałym zadowoleniem.
MK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
569. Data: 2011-11-03 10:12:53
Temat: Re: Czy mamy cos wspólnego z naszymi rodzicami?Użytkownik "michał"
>
>> Szczególnie wtedy kiedy są stawiane tezy sprzeczne z intuicją.
>> Intuicja zaś mówi że potomstwo zbyt młodych i zbyt zaawansowanych
>> wiekiem rodziców może _statystycznie_ odbiegać od normy na swoją
>> niekorzyść.
>
> Na szczęście są intuicje i intuicje. :)
>
Nasza intuicja, jest ewolucyjnie optymalizowana pod kątem przeżycia w
świecie wolno poruszających się małych i średnich obiektów. Jest zupełnie
sprzeczna z mechaniką kwantową czy teoriami Einsteina. Jednak te teorie mają
się świetnie ponieważ zostały empirycznie uwiarygodnione. Niestety, nie znam
żadnego badania, nie wykazującego braku pogorszenia się kondycji dzieci
rodziców w zaawansowanym wieku. Po za jednym w którym zaobserwowano
niewielką przewagę w rozwiązywaniu testów IQ poprzez potomstwo starszych
matek.
pzdr
olo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
570. Data: 2011-11-03 10:21:52
Temat: Re: Czy mamy cos wspólnego z naszymi rodzicami?
Użytkownik "olo" <o...@o...pl> napisał w wiadomości
news:j8tpgj$1ac$1@mx1.internetia.pl...
> Użytkownik "michał"
>>
>>> Szczególnie wtedy kiedy są stawiane tezy sprzeczne z intuicją.
>>> Intuicja zaś mówi że potomstwo zbyt młodych i zbyt zaawansowanych
>>> wiekiem rodziców może _statystycznie_ odbiegać od normy na swoją
>>> niekorzyść.
>>
>> Na szczęście są intuicje i intuicje. :)
>>
> Nasza intuicja, jest ewolucyjnie optymalizowana pod kątem przeżycia w
> świecie wolno poruszających się małych i średnich obiektów. Jest zupełnie
> sprzeczna z mechaniką kwantową czy teoriami Einsteina. Jednak te teorie
> mają się świetnie ponieważ zostały empirycznie uwiarygodnione. Niestety,
> nie znam żadnego badania, nie wykazującego braku pogorszenia się kondycji
> dzieci rodziców w zaawansowanym wieku. Po za jednym w którym zaobserwowano
> niewielką przewagę w rozwiązywaniu testów IQ poprzez potomstwo starszych
> matek.
>
> pzdr
> olo
>
Ciekawe to bardzo...
Odsiewanie prawdy od legend miejskich......
A badania dotyczące Downa? Legendy, czy prawda?
MK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |