« poprzedni wątek | następny wątek » |
601. Data: 2011-11-05 19:21:19
Temat: Re: Czy mamy cos wspólnego z naszymi rodzicami?W dniu 2011-11-02 17:18, olo pisze:
Za dużo się tu ostatnio dzieje i przegapiłam ten wątek.
> Użytkownik "medea"
>
>>> Poprawa fitness przyszłych pokoleń?
>>
>> Nie tyle samo fitness, co dążenie do nieśmiertelności skojarzone z
>> maksymalizacją zysku.
>>
> Nie bardzo rozumiem, w gospodarkach rynkowych prawie wszystko bierze
> się właśnie z tego dążenia do maksymalizacji zysku. Dlaczego akurat
> obawiać się aspektu który wydaje się być bardzo humanistyczny?
Hm, no bo mnie jakoś dążenie do nieśmiertelności nie kręci, kiedy patrzę
na różne tego dążenia wymiary (np. takie operacje plastyczne). Mam
wrażenie, że prowadzi ono do większej dbałości o aspekty zewnętrzne
(typu wygląd, długość życia), niż o dbałość o stan wnętrza, czyli coś,
co górnolotnie nazywa się rozwojem duchowym.
>> Niby od wieków tak było, że bogatszy miał większe szanse na długie
>> życie w zdrowiu, niemniej jednak obawiam się powiększania się tego
>> rozdźwięku.
>
> Ależ wszyscy się go obawiają. Unia Europejska wydaje kosmiczne
> pieniądze aby to zjawisko hamować, wbrew ludzkiej naturze.
Ale przecież zahamowanie tego jest nierealne. Tym mniej realne, im
droższe i bardziej skomplikowane jest leczenie.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
602. Data: 2011-11-05 21:49:29
Temat: Re: Czy mamy cos wsp?lnego z naszymi rodzicami?W dniu 2011-11-05 19:44, kiwiko pisze:
> U?ytkownik "micha?"<6...@g...pl> napisa? w wiadomo?ci
> news:j90f5g$71$1@inews.gazeta.pl...
>> W dniu 2011-11-04 10:10, olo pisze:
>>> U?ytkownik "micha?"
>>>
>>>>>>> Szczeg?lnie wtedy kiedy s? stawiane tezy sprzeczne z intuicj?.
>>>>>>> Intuicja za? m?wi ?e potomstwo zbyt m?odych i zbyt zaawansowanych
>>>>>>> wiekiem rodzic?w mo?e _statystycznie_ odbiega? od normy na swoj?
>>>>>>> niekorzy??.
>>>>>>
>>>>>> Na szcz?cie s? intuicje i intuicje. :)
>>>>>>
>>>>> Nasza intuicja, jest ewolucyjnie optymalizowana pod k?tem prze?ycia w
>>>>> ?wiecie wolno poruszaj?cych si? ma?ych i ?rednich obiekt?w. Jest
>>>>> zupe?nie sprzeczna z mechanik? kwantow? czy teoriami Einsteina. Jednak
>>>>> te teorie maj? si? ?wietnie poniewa? zosta?y empirycznie
>>>>> uwiarygodnione.
>>>>> Niestety, nie znam ?adnego badania, nie wykazuj?cego braku pogorszenia
>>>>> si? kondycji dzieci rodzic?w w zaawansowanym wieku. Po za jednym w
>>>>> kt?rym zaobserwowano niewielk? przewag? w rozwi?zywaniu test?w IQ
>>>>> poprzez potomstwo starszych matek.
>>>>
>>>> Ja te? nie znam innych.
>>>>
>>> Ale nadal jeste? przekonany ?e obecnie by?by? lepszym pod wzgl?dem
>>> materia?u genetycznego ojcem?
>>
>> Jestem przekonany, ?e dzi? by?bym m?drzejszym, w innym duchu wychowuj?cym
>> swoje dzieci ojcem. To chyba popularne przekonanie u ojc?w "po". Czy m?j
>> materia? genetyczny posiada taki wygenerowany zapis - nie wiem. Ale je?li
>> posiada, to mo?na z niego najwy?ej zrobi? bardzo d?ugi papier toaletowy.
>>
>> Taka by?a moja my?l. Nasz rozw?j osobisty, je?li tworzy jaki? zapis w
>> "drugim kodzie", dla pokole? nast?pnych jest ?w zapis niedost?pny. :)
>
> lepszym, bo bardziej ?wiadomym? czasu jaki nale?y si? dzieciom czy tego co
> teraz ju? wiesz i mo?esz im przekaza??
Lepszym pod każdym względem. Ponieważ istnieje pogląd, że oprócz zapisu
kodu genetycznego, jaki znamy dotychczas i który przekazujemy kolejnemu
pokoleniu w chwili poczęcia - w czasie naszego życia powstaje jeszcze
inny zapis "drugi kod" odzwierciedlający doświadczenia nabyte, który
także zostaje przekazany dzieciom. Jeśli tak jest, to ten "drugi kod" w
momencie zapłodnienia nie jest zapisem z całego naszego życia, jako że
rodzicami zazwyczaj jesteśmy u zarania naszego dorosłego bytu.
To, co zapisze się później, genetycznie już nie przekażemy. Nikomu.
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
603. Data: 2011-11-06 00:53:30
Temat: Re: Czy mamy cos wsp?lnego z naszymi rodzicami?Dnia 05-listopad-11 w ramce <news:j94b1c$2do$1@inews.gazeta.pl> pędzel
michał zmalował:
> W dniu 2011-11-05 19:44, kiwiko pisze:
>> U?ytkownik "micha?"<6...@g...pl> napisa? w wiadomo?ci
>> news:j90f5g$71$1@inews.gazeta.pl...
>>> W dniu 2011-11-04 10:10, olo pisze:
>>>> U?ytkownik "micha?"
>>>>
>>>>>>>> Szczeg?lnie wtedy kiedy s? stawiane tezy sprzeczne z intuicj?.
>>>>>>>> Intuicja za? m?wi ?e potomstwo zbyt m?odych i zbyt zaawansowanych
>>>>>>>> wiekiem rodzic?w mo?e _statystycznie_ odbiega? od normy na swoj?
>>>>>>>> niekorzy??.
>>>>>>>
>>>>>>> Na szcz?cie s? intuicje i intuicje. :)
>>>>>>>
>>>>>> Nasza intuicja, jest ewolucyjnie optymalizowana pod k?tem prze?ycia w
>>>>>> ?wiecie wolno poruszaj?cych si? ma?ych i ?rednich obiekt?w. Jest
>>>>>> zupe?nie sprzeczna z mechanik? kwantow? czy teoriami Einsteina. Jednak
>>>>>> te teorie maj? si? ?wietnie poniewa? zosta?y empirycznie
>>>>>> uwiarygodnione.
>>>>>> Niestety, nie znam ?adnego badania, nie wykazuj?cego braku pogorszenia
>>>>>> si? kondycji dzieci rodzic?w w zaawansowanym wieku. Po za jednym w
>>>>>> kt?rym zaobserwowano niewielk? przewag? w rozwi?zywaniu test?w IQ
>>>>>> poprzez potomstwo starszych matek.
>>>>>
>>>>> Ja te? nie znam innych.
>>>>>
>>>> Ale nadal jeste? przekonany ?e obecnie by?by? lepszym pod wzgl?dem
>>>> materia?u genetycznego ojcem?
>>>
>>> Jestem przekonany, ?e dzi? by?bym m?drzejszym, w innym duchu wychowuj?cym
>>> swoje dzieci ojcem. To chyba popularne przekonanie u ojc?w "po". Czy m?j
>>> materia? genetyczny posiada taki wygenerowany zapis - nie wiem. Ale je?li
>>> posiada, to mo?na z niego najwy?ej zrobi? bardzo d?ugi papier toaletowy.
>>>
>>> Taka by?a moja my?l. Nasz rozw?j osobisty, je?li tworzy jaki? zapis w
>>> "drugim kodzie", dla pokole? nast?pnych jest ?w zapis niedost?pny. :)
>>
>> lepszym, bo bardziej ?wiadomym? czasu jaki nale?y si? dzieciom czy tego co
>> teraz ju? wiesz i mo?esz im przekaza??
>
> Lepszym pod każdym względem. Ponieważ istnieje pogląd, że oprócz zapisu
> kodu genetycznego, jaki znamy dotychczas i który przekazujemy kolejnemu
> pokoleniu w chwili poczęcia - w czasie naszego życia powstaje jeszcze
> inny zapis "drugi kod" odzwierciedlający doświadczenia nabyte, który
> także zostaje przekazany dzieciom. Jeśli tak jest, to ten "drugi kod" w
> momencie zapłodnienia nie jest zapisem z całego naszego życia, jako że
> rodzicami zazwyczaj jesteśmy u zarania naszego dorosłego bytu.
> To, co zapisze się później, genetycznie już nie przekażemy. Nikomu.
"Najpodlejszym z zajęć jest dłubanie w genach, przypisywanie zstępnym cech
dziedzicznych i innych odpowiedzialności przodków."
http://bit.ly/tH9byl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
604. Data: 2011-11-06 01:18:23
Temat: Re: Czy mamy cos wsp?lnego z naszymi rodzicami?W dniu 2011-11-06 01:53, Nowy lepszy tren R pisze:
> Dnia 05-listopad-11 w ramce<news:j94b1c$2do$1@inews.gazeta.pl> pędzel
> michał zmalował:
>
>> W dniu 2011-11-05 19:44, kiwiko pisze:
>>> U?ytkownik "micha?"<6...@g...pl> napisa? w wiadomo?ci
>>> news:j90f5g$71$1@inews.gazeta.pl...
>>>> W dniu 2011-11-04 10:10, olo pisze:
>>>>> U?ytkownik "micha?"
>>>>>
>>>>>>>>> Szczeg?lnie wtedy kiedy s? stawiane tezy sprzeczne z intuicj?.
>>>>>>>>> Intuicja za? m?wi ?e potomstwo zbyt m?odych i zbyt zaawansowanych
>>>>>>>>> wiekiem rodzic?w mo?e _statystycznie_ odbiega? od normy na swoj?
>>>>>>>>> niekorzy??.
>>>>>>>>
>>>>>>>> Na szcz?cie s? intuicje i intuicje. :)
>>>>>>>>
>>>>>>> Nasza intuicja, jest ewolucyjnie optymalizowana pod k?tem prze?ycia w
>>>>>>> ?wiecie wolno poruszaj?cych si? ma?ych i ?rednich obiekt?w. Jest
>>>>>>> zupe?nie sprzeczna z mechanik? kwantow? czy teoriami Einsteina. Jednak
>>>>>>> te teorie maj? si? ?wietnie poniewa? zosta?y empirycznie
>>>>>>> uwiarygodnione.
>>>>>>> Niestety, nie znam ?adnego badania, nie wykazuj?cego braku pogorszenia
>>>>>>> si? kondycji dzieci rodzic?w w zaawansowanym wieku. Po za jednym w
>>>>>>> kt?rym zaobserwowano niewielk? przewag? w rozwi?zywaniu test?w IQ
>>>>>>> poprzez potomstwo starszych matek.
>>>>>>
>>>>>> Ja te? nie znam innych.
>>>>>>
>>>>> Ale nadal jeste? przekonany ?e obecnie by?by? lepszym pod wzgl?dem
>>>>> materia?u genetycznego ojcem?
>>>>
>>>> Jestem przekonany, ?e dzi? by?bym m?drzejszym, w innym duchu wychowuj?cym
>>>> swoje dzieci ojcem. To chyba popularne przekonanie u ojc?w "po". Czy m?j
>>>> materia? genetyczny posiada taki wygenerowany zapis - nie wiem. Ale je?li
>>>> posiada, to mo?na z niego najwy?ej zrobi? bardzo d?ugi papier toaletowy.
>>>>
>>>> Taka by?a moja my?l. Nasz rozw?j osobisty, je?li tworzy jaki? zapis w
>>>> "drugim kodzie", dla pokole? nast?pnych jest ?w zapis niedost?pny. :)
>>>
>>> lepszym, bo bardziej ?wiadomym? czasu jaki nale?y si? dzieciom czy tego co
>>> teraz ju? wiesz i mo?esz im przekaza??
>>
>> Lepszym pod każdym względem. Ponieważ istnieje pogląd, że oprócz zapisu
>> kodu genetycznego, jaki znamy dotychczas i który przekazujemy kolejnemu
>> pokoleniu w chwili poczęcia - w czasie naszego życia powstaje jeszcze
>> inny zapis "drugi kod" odzwierciedlający doświadczenia nabyte, który
>> także zostaje przekazany dzieciom. Jeśli tak jest, to ten "drugi kod" w
>> momencie zapłodnienia nie jest zapisem z całego naszego życia, jako że
>> rodzicami zazwyczaj jesteśmy u zarania naszego dorosłego bytu.
>> To, co zapisze się później, genetycznie już nie przekażemy. Nikomu.
>
>
> "Najpodlejszym z zajęć jest dłubanie w genach, przypisywanie zstępnym cech
> dziedzicznych i innych odpowiedzialności przodków."
>
> http://bit.ly/tH9byl
>
Ach ta polityka. Wszędzie się wciśnie. Nawet do genotypu.
Co Ty biedaku czytasz!?
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
605. Data: 2011-11-06 13:59:31
Temat: Re: Czy mamy cos wsp?lnego z naszymi rodzicami?
Użytkownik "michał" <6...@g...pl> napisał w wiadomości
news:j94b1c$2do$1@inews.gazeta.pl...
>W dniu 2011-11-05 19:44, kiwiko pisze:
>> U?ytkownik "micha?"<6...@g...pl> napisa? w wiadomo?ci
>> news:j90f5g$71$1@inews.gazeta.pl...
>>> W dniu 2011-11-04 10:10, olo pisze:
>>>> U?ytkownik "micha?"
>>>>
>>>>>>>> Szczeg?lnie wtedy kiedy s? stawiane tezy sprzeczne z intuicj?.
>>>>>>>> Intuicja za? m?wi ?e potomstwo zbyt m?odych i zbyt zaawansowanych
>>>>>>>> wiekiem rodzic?w mo?e _statystycznie_ odbiega? od normy na swoj?
>>>>>>>> niekorzy??.
>>>>>>>
>>>>>>> Na szcz?cie s? intuicje i intuicje. :)
>>>>>>>
>>>>>> Nasza intuicja, jest ewolucyjnie optymalizowana pod k?tem prze?ycia w
>>>>>> ?wiecie wolno poruszaj?cych si? ma?ych i ?rednich obiekt?w. Jest
>>>>>> zupe?nie sprzeczna z mechanik? kwantow? czy teoriami Einsteina.
>>>>>> Jednak
>>>>>> te teorie maj? si? ?wietnie poniewa? zosta?y empirycznie
>>>>>> uwiarygodnione.
>>>>>> Niestety, nie znam ?adnego badania, nie wykazuj?cego braku
>>>>>> pogorszenia
>>>>>> si? kondycji dzieci rodzic?w w zaawansowanym wieku. Po za jednym w
>>>>>> kt?rym zaobserwowano niewielk? przewag? w rozwi?zywaniu test?w IQ
>>>>>> poprzez potomstwo starszych matek.
>>>>>
>>>>> Ja te? nie znam innych.
>>>>>
>>>> Ale nadal jeste? przekonany ?e obecnie by?by? lepszym pod wzgl?dem
>>>> materia?u genetycznego ojcem?
>>>
>>> Jestem przekonany, ?e dzi? by?bym m?drzejszym, w innym duchu
>>> wychowuj?cym
>>> swoje dzieci ojcem. To chyba popularne przekonanie u ojc?w "po". Czy m?j
>>> materia? genetyczny posiada taki wygenerowany zapis - nie wiem. Ale
>>> je?li
>>> posiada, to mo?na z niego najwy?ej zrobi? bardzo d?ugi papier toaletowy.
>>>
>>> Taka by?a moja my?l. Nasz rozw?j osobisty, je?li tworzy jaki? zapis w
>>> "drugim kodzie", dla pokole? nast?pnych jest ?w zapis niedost?pny. :)
>>
>> lepszym, bo bardziej ?wiadomym? czasu jaki nale?y si? dzieciom czy tego
>> co
>> teraz ju? wiesz i mo?esz im przekaza??
>
> Lepszym pod każdym względem. Ponieważ istnieje pogląd, że oprócz zapisu
> kodu genetycznego, jaki znamy dotychczas i który przekazujemy kolejnemu
> pokoleniu w chwili poczęcia - w czasie naszego życia powstaje jeszcze inny
> zapis "drugi kod" odzwierciedlający doświadczenia nabyte, który także
> zostaje przekazany dzieciom. Jeśli tak jest, to ten "drugi kod" w momencie
> zapłodnienia nie jest zapisem z całego naszego życia, jako że rodzicami
> zazwyczaj jesteśmy u zarania naszego dorosłego bytu.
> To, co zapisze się później, genetycznie już nie przekażemy. Nikomu.
chyba tego nie rozumiem ;)
nie mamy wpływu na nasze geny, ale na bycie świadomym rodzicem tak.
A dziecko wychodząc z domu i tak zrobi swoje ;)
kiwiko
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
606. Data: 2011-11-06 22:28:47
Temat: Re: Czy mamy cos wsp?lnego z naszymi rodzicami?W dniu 2011-11-06 14:59, kiwiko pisze:
> U?ytkownik "micha?"<6...@g...pl> napisa? w wiadomo?ci
> news:j94b1c$2do$1@inews.gazeta.pl...
>> W dniu 2011-11-05 19:44, kiwiko pisze:
>>> U?ytkownik "micha?"<6...@g...pl> napisa? w wiadomo?ci
>>> news:j90f5g$71$1@inews.gazeta.pl...
>>>> W dniu 2011-11-04 10:10, olo pisze:
>>>>> U?ytkownik "micha?"
>>>>>
>>>>>>>>> Szczeg?lnie wtedy kiedy s? stawiane tezy sprzeczne z intuicj?.
>>>>>>>>> Intuicja za? m?wi ?e potomstwo zbyt m?odych i zbyt zaawansowanych
>>>>>>>>> wiekiem rodzic?w mo?e _statystycznie_ odbiega? od normy na swoj?
>>>>>>>>> niekorzy??.
>>>>>>>>
>>>>>>>> Na szcz?cie s? intuicje i intuicje. :)
>>>>>>>>
>>>>>>> Nasza intuicja, jest ewolucyjnie optymalizowana pod k?tem prze?ycia w
>>>>>>> ?wiecie wolno poruszaj?cych si? ma?ych i ?rednich obiekt?w. Jest
>>>>>>> zupe?nie sprzeczna z mechanik? kwantow? czy teoriami Einsteina.
>>>>>>> Jednak
>>>>>>> te teorie maj? si? ?wietnie poniewa? zosta?y empirycznie
>>>>>>> uwiarygodnione.
>>>>>>> Niestety, nie znam ?adnego badania, nie wykazuj?cego braku
>>>>>>> pogorszenia
>>>>>>> si? kondycji dzieci rodzic?w w zaawansowanym wieku. Po za jednym w
>>>>>>> kt?rym zaobserwowano niewielk? przewag? w rozwi?zywaniu test?w IQ
>>>>>>> poprzez potomstwo starszych matek.
>>>>>>
>>>>>> Ja te? nie znam innych.
>>>>>>
>>>>> Ale nadal jeste? przekonany ?e obecnie by?by? lepszym pod wzgl?dem
>>>>> materia?u genetycznego ojcem?
>>>>
>>>> Jestem przekonany, ?e dzi? by?bym m?drzejszym, w innym duchu
>>>> wychowuj?cym
>>>> swoje dzieci ojcem. To chyba popularne przekonanie u ojc?w "po". Czy m?j
>>>> materia? genetyczny posiada taki wygenerowany zapis - nie wiem. Ale
>>>> je?li
>>>> posiada, to mo?na z niego najwy?ej zrobi? bardzo d?ugi papier toaletowy.
>>>>
>>>> Taka by?a moja my?l. Nasz rozw?j osobisty, je?li tworzy jaki? zapis w
>>>> "drugim kodzie", dla pokole? nast?pnych jest ?w zapis niedost?pny. :)
>>>
>>> lepszym, bo bardziej ?wiadomym? czasu jaki nale?y si? dzieciom czy tego
>>> co
>>> teraz ju? wiesz i mo?esz im przekaza??
>>
>> Lepszym pod ka?dym wzgl?dem. Poniewa? istnieje pogl?d, ?e opr?cz zapisu
>> kodu genetycznego, jaki znamy dotychczas i kt?ry przekazujemy kolejnemu
>> pokoleniu w chwili pocz?cia - w czasie naszego ?ycia powstaje jeszcze inny
>> zapis "drugi kod" odzwierciedlaj?cy do?wiadczenia nabyte, kt?ry tak?e
>> zostaje przekazany dzieciom. Je?li tak jest, to ten "drugi kod" w momencie
>> zap?odnienia nie jest zapisem z ca?ego naszego ?ycia, jako ?e rodzicami
>> zazwyczaj jeste?my u zarania naszego doros?ego bytu.
>> To, co zapisze si? p?niej, genetycznie ju? nie przeka?emy. Nikomu.
> chyba tego nie rozumiem ;)
Nie przejmuj się, ja też nie bardzo.
> nie mamy wp?ywu na nasze geny, ale na bycie ?wiadomym rodzicem tak.
> A dziecko wychodz?c z domu i tak zrobi swoje ;)
Trudno, żeby było inaczej. Tylko że to nie dziecko wychodzi z domu
poniekąd a dorosły człowiek. :)
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
607. Data: 2011-11-07 09:59:22
Temat: Re: Czy mamy cos wspólnego z naszymi rodzicami?Użytkownik "medea"
> Za dużo się tu ostatnio dzieje i przegapiłam ten wątek.
>
>>
>>>> Poprawa fitness przyszłych pokoleń?
>>>
>>> Nie tyle samo fitness, co dążenie do nieśmiertelności skojarzone z
>>> maksymalizacją zysku.
>>>
>> Nie bardzo rozumiem, w gospodarkach rynkowych prawie wszystko bierze się
>> właśnie z tego dążenia do maksymalizacji zysku. Dlaczego akurat obawiać
>> się aspektu który wydaje się być bardzo humanistyczny?
>
> Hm, no bo mnie jakoś dążenie do nieśmiertelności nie kręci, kiedy patrzę
> na różne tego dążenia wymiary (np. takie operacje plastyczne). Mam
> wrażenie, że prowadzi ono do większej dbałości o aspekty zewnętrzne (typu
> wygląd, długość życia),
To zupełnie nie chodzi o metody typu chirurgia plastyczna. Ostatnie
osiągnięcia w tej dziedzinie to:
http://www.spacedaily.com/reports/Scientists_turn_ba
ck_the_clock_on_adult_stem_cells_aging_999.html
> niż o dbałość o stan wnętrza, czyli coś, co górnolotnie nazywa się
> rozwojem duchowym.
>
Od dnia narodzin nasz potencjał intelektualny tylko i wyłącznie się
pogarsza, natomiast ogół umiejętności, nasza wiedza dość długo jeszcze
wzrasta. Gdyby więc naprawdę udało się zatrzymać proces starzenie, w jakimś
dowolnym punkcie pomiędzy dojrzałością fizyczną a intelektualną,
dostalibyśmy dodatkowy czas na swój jednostkowy rozwój.
>>> Niby od wieków tak było, że bogatszy miał większe szanse na długie życie
>>> w zdrowiu, niemniej jednak obawiam się powiększania się tego rozdźwięku.
>>
>> Ależ wszyscy się go obawiają. Unia Europejska wydaje kosmiczne pieniądze
>> aby to zjawisko hamować, wbrew ludzkiej naturze.
>
> Ale przecież zahamowanie tego jest nierealne. Tym mniej realne, im droższe
> i bardziej skomplikowane jest leczenie.
>
Raczej im mniej środków bogaci będą chcieli przeznaczyć na poprawę losu
biednych tym szybcie rozwarstwienie będzie się pogłębiać.
pzdr
olo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
608. Data: 2011-11-07 12:45:15
Temat: Re: Czy mamy cos wspólnego z naszymi rodzicami?W dniu 2011-11-07 10:59, olo pisze:
> To zupełnie nie chodzi o metody typu chirurgia plastyczna. Ostatnie
> osiągnięcia w tej dziedzinie to:
> http://www.spacedaily.com/reports/Scientists_turn_ba
ck_the_clock_on_adult_stem_cells_aging_999.html
>
Szczerze mówiąc to nie robi większej różnicy. Operacje plastyczne to był
tylko przykład. A konsekwencje gmerania w genach mogą być jeszcze
gorsze, niż konsekwencje operacji plastycznych, bo mogą mieć większy
zasięg, odbić się na kolejnych pokoleniach i w ogóle zaburzyć porządek
społeczny. Oczywiście, dla jednostki to jest bardzo cenne, że można
opóźnić proces starzenia się i choroby wynikające ze starości, ale
globalne skutki mogą nie być już tak wesołe. Każdy kij ma dwa końce.
> Raczej im mniej środków bogaci będą chcieli przeznaczyć na poprawę
> losu biednych tym szybcie rozwarstwienie będzie się pogłębiać.
To jest oczywiste, ale jaki interes będą mieli/mają bogaci w
przeznaczaniu środków na poprawę bytu biednych?
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
609. Data: 2011-11-07 13:42:15
Temat: Re: Czy mamy cos wspólnego z naszymi rodzicami?Dnia Mon, 07 Nov 2011 13:45:15 +0100, medea napisał(a):
> A konsekwencje gmerania w genach mogą być jeszcze
> gorsze, niż konsekwencje operacji plastycznych, bo mogą mieć większy
> zasięg, odbić się na kolejnych pokoleniach i w ogóle zaburzyć porządek
> społeczny. Oczywiście, dla jednostki to jest bardzo cenne, że można
> opóźnić proces starzenia się i choroby wynikające ze starości, ale
> globalne skutki mogą nie być już tak wesołe. Każdy kij ma dwa końce.
Aż trudno się powstrzymać od chęci przetransponowanioa tego na znaczenie
upraw/hodowli GMO w żywieniu człowieka...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
610. Data: 2011-11-07 14:10:53
Temat: Re: Czy mamy cos wspólnego z naszymi rodzicami?Użytkownik "medea"
>> To zupełnie nie chodzi o metody typu chirurgia plastyczna. Ostatnie
>> osiągnięcia w tej dziedzinie to:
>> http://www.spacedaily.com/reports/Scientists_turn_ba
ck_the_clock_on_adult_stem_cells_aging_999.html
> Szczerze mówiąc to nie robi większej różnicy. Operacje plastyczne to był
> tylko przykład. A konsekwencje gmerania w genach mogą być jeszcze gorsze,
W linkowanym przypadku nie grzebano w genach dosłownie, a jedynie blokowano
retrotranspozony i przywracano komórkom ich pierwotne zdolności.
> podobnie niż konsekwencje operacji plastycznych, bo mogą mieć większy
> zasięg, odbić się na kolejnych pokoleniach i w ogóle zaburzyć porządek
> społeczny.
Ale jakiś konkretny pomysł aby powiązać hipotezę artykułu:
"Możliwe że w przyszłości uda się zwolnić, zatrzymać bądź nawet odwrócić
proces starzenia" ze zburzeniem porządku społecznego i odbijaniem się na
przyszłych pokoleniach itd. Zakładając nawet że stanie się to kiedyś
powszechne to pozbędziemy się ZUS-u i będziemy musieli tylko jakoś
kontrolować populację. Ale to bardzo oddalona przyszłość, obecnie większości
żyjących ludzi nie stać na podstawową opiekę medyczną więc na pewno dostęp
do takich wyszukanych technologii będzie bardzo, bardzo długo elitarny.
> Oczywiście, dla jednostki to jest bardzo cenne, że można opóźnić proces
> starzenia się i choroby wynikające ze starości,
Sensem naszego życia jest zawsze, nasz, jednostkowy życiorys no może
rozbudowany o los osób nam bliskich.
> globalne skutki mogą nie być już tak wesołe. Każdy kij ma dwa końce.
>
Ale dlaczego widząc że jeden koniec kija jest dobry, automatycznie orzekać
że drugi jest na pewno be.
>> Raczej im mniej środków bogaci będą chcieli przeznaczyć na poprawę losu
>> biednych tym szybcie rozwarstwienie będzie się pogłębiać.
>
> To jest oczywiste, ale jaki interes będą mieli/mają bogaci w przeznaczaniu
> środków na poprawę bytu biednych?
>
Dokładnie taki jak i teraz mają twórcy UE.
1. Zapobieżenie konfliktom zbrojnym spowodowanych nierównościami.
2. Stworzenie konkurencyjnej dla USA i Chin globalnej gospodarki.
3. Stworzenie zaplecza produkcyjnego i rynku zbytu dla swoich istniejących
gospodarek.
Ogólnie to inwestycja długoterminowa w stabilność i rozwój, kosztem
natychmiastowych doraźnych korzyści.
pzdr
olo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |