Data: 2002-07-30 13:05:22
Temat: Re: Czy moge sie oswiadczyc? (Troche dlugie)
Od: "Ania K." <a...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Qwax" <...@...q> napisał w wiadomości
news:23235-1028033801@213.17.138.62...
> Musiałbym powtórzyć cały podwątek.
> Ale dobra:
>
> Jeżeli oddzielisz od małżeństwa miłość to co Ci zostanie: wspólnota
> majątkowa i obowiązki (głównie związane z finansami w ten czy inny
> sposób). A zgodziłaś się, że może istnieć małżeństwo bez miłości i
> miłość bez małżeństwa. To znaczy że są to zbiory rozdzielne które mogą
> współwystępować w danym związku lub nie.
>
> Pozdrawiam
> Qwax
>
Ok, ale mowa była o ślubie, a nie trwającym potem 5, 10, 15 lat małżeństwie.
Zresztą już nieważne. Zbulwersował mnie tamten tekst, bo dla mnie ślub to
nie tylko kwestia finansowa, ale i uczuciowa.
Małżeństwo, jeżeli się rozpada (jak u Ciebie) to faktycznie jest to tylko
sprawa finansowa, ale jak wszystko jest w porządku, to już nie. Dlatego też
nie możesz pisać, że "WYŁĄCZNIE finansowa"
Pozdrawiam
--
Ania >:-)<-<
GG 1355764
|