Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Czy mozna kochac dwie kobiety naraz - odpowiedz.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Czy mozna kochac dwie kobiety naraz - odpowiedz.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-02-27 20:44:24

Temat: Czy mozna kochac dwie kobiety naraz - odpowiedz.
Od: "-- Vilfor Maguard --" <m...@k...pl> szukaj wiadomości tego autora

Nie dawno zadalem pytanie na grupie czy mozliwe jest kochanie dwoch osob
(kobiet) jednoczesnie. Mysle, iz znalazlem w koncu odpowiedz, po dlugich
poszukiwaniach i bladzeniu znalazlem swoja odpowiedz a wlasciwie odpowiedzi
na pytania, ktore sobie zadawalem.
Dzis juz wiem, iz jest to niemozliwe, przynajmniej nie w taki sposob w jaki
to sobie wyorazalem, jestem wrecz pewien iz kochac (w pelnym znaczeniu tego
slowa) mozna tylko jedna kobiete, oczywiscie milosc ma wiele odmian, ale ta
najpiekniejsza jest tylko jedna.
Co niektorzy zapewne zastanawiaja się ktora kobiete wybralem? Uprzedze
ewentualne pytania i odpowiem od razu. Wybralem Kamile. Zrozumialem w koncu,
iz pomiedzy mna i Kasia dawno juz (przynajmniej z mojej strony) wygaslo
uczucie. Dlaczego wiec z nia bylem? Nie wiem, moze z przyzwyczajenia, byc
moze dlatego, iz tak mi bylo wygodniej, a byc moze po prostu ze strachu
przed samotnoscia... nie wiem, na to pytanie nie udalo mi sie jeszcze
uzyskac odpowiedzi. Milosc jest jak plomien, ktory w zaleznosci od sytuacji
wytwarza niezbedna energie zyciowa, lub pali od srodka, to olbrzymia sila.
Do ognia tego przez caly czas trzeba dokladac "drewna". Jedyne czego zaluje
to to, iz dopuscilem, do tego, aby plomyk Kasi we mnie zgasl, niewiem jak to
sie stalo, dostalem jednak nauczke i postaram sie wiecej nie popelnic
takowego bledu. A co z minionymi piecioma latami? W wiekszosci to byly jedne
z najwspanialszych chwil w moim zyciu. Jednak minely one bezpowrotnie. Wiem,
iz to co za chwile napisze, zabrzmi dosc egoistycznie, ale musze to
powiedziec. Serce to nie sluga i nie wolno mu nakazac aby ta osobe kochalo,
a tamtej nie, dlatego tez postanowilem odejsc od Kasi, bo w koncu to moje
zycie, a i ona nie bylaby szczesliwa w zwiazku z facetem, ktory juz jej nie
kocha. Nadal jednak niewiem, dlaczego mimo znalezienia odpowiedzi jest ma
nadal smutno... Mysle, jednak, iz to jest juz zupelnie inna historia. Czy
uda mi sie z Kamila? Nie mam pewnosci, byc moze zasadzona zostala dla mnie
kara i za kilka lat, a moze juz niedlugo to Kamila tym razem odejdzie ode
mnie. Nie mysle jednak o tym, gdyz jesli na poczatku zwiazku zakladalo by
sie jego pozniejszy koniec, niebylo by sensu wogule go zaczynac.
Dziekuje za rady i opinie, przydaly sie. Naprawde nie poszly na marne.

Vilfor Maguard


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2002-02-27 21:08:53

Temat: Czy mozna kochac dwie kobiety naraz - odpowiedz. (dodatek)
Od: "-- Vilfor Maguard --" <m...@k...pl> szukaj wiadomości tego autora

MILOSC JEST JAK POEZJA, KAZDY ODBIERA JA INACZEJ.
CZASAMI JEDNAK MAM ZLUDZENIE, IZ NIE JAK..., A PO PROSTU...!!!

Vilfor Maguard - zakochany, jakby ktos nie zauwazyl :)




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-02-27 21:28:14

Temat: Re: Czy mozna kochac dwie kobiety naraz - odpowiedz. (dodatek)
Od: "Marta" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "-- Vilfor Maguard --" <m...@k...pl> napisał w wiadomości
news:a5jhu5$dfr$1@h1.uw.edu.pl...
> MILOSC JEST JAK POEZJA, KAZDY ODBIERA JA INACZEJ.
> CZASAMI JEDNAK MAM ZLUDZENIE, IZ NIE JAK..., A PO PROSTU...!!!
>
> Vilfor Maguard - zakochany, jakby ktos nie zauwazyl :)
>
>
>
>
Ale zazdroszczę Ci tego zaświergolenia hi. Pół roku temu zakończył się mój
związek i chyba nadal coś czuję i niedokońca się pozbierałam. Teraz poznałam
kogoś nowego ,ale narazie nie potrafie kochać.Mam nadzieję,że niebawem
dołącze do grona szczęśliwców takich jak ty .
pozdrawiam


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-02-27 22:19:54

Temat: Re: Czy mozna kochac dwie kobiety naraz - odpowiedz.
Od: "Olga B." <o...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

To takie przygnębiajace, że tą "jedną jedyną" była najpierw Kasia a teraz
jest Kamila
paradoks


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-02-27 22:23:13

Temat: Re: Czy mozna kochac dwie kobiety naraz - odpowiedz. (dodatek)
Od: "-- Vilfor Maguard --" <m...@k...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Marta" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:a5jj1e$iqk$1@news.onet.pl...
> Ale zazdroszczę Ci tego zaświergolenia hi. Pół roku temu zakończył się mój
> związek i chyba nadal coś czuję i niedokońca się pozbierałam. Teraz
poznałam
> kogoś nowego ,ale narazie nie potrafie kochać.Mam nadzieję,że niebawem
> dołącze do grona szczęśliwców takich jak ty .

Tak, dzis jestem szczesliwy, jednak nie napawa mnie to duma. Milosc moja do
Kasi wygasla. Stalo sie to jakis czas temu, boli mnie jednak to, iz
dowiedzialem sie o tym dopiero, gdy pokochalem druga. Dlaczego? Odpowiedz
jest prosta, poniewaz, od jakiegos (blizej nieokreslonego) czasu oszukiwalem
ja (co prawda niweswiadomie, ale..) i dawalem zludna nadzieje na przyszlosc.
Mam nadziej, iz mi kiedys wybaczy, iz kiedys na powrot bedziemy mogli stac
sie przyjaciolmi i z perspektywy czasu bedziemy wspolnie wspominali (z
usmiechem na twarzy) spedzone razem chwile. Wiem, iz tylko czas jest mi
wstanie pomoc, bo on jest jedym lekartwem na rany, czas i przebaczenie, gdyz
zapomniec sie nie da. Tu rada, jezeli chesz na powroc moc kochac wybacz mu i
przede wszytkim wybacz sobie. To trudne, ale jedynie sluszne...

Vilfor Maguard

ps. zadziwiajace jest to jak malo wiemy o sobie...
ps2. czy nie za bardzo filozofuje? Jesli tak, to prosze o szybkie (i
bezbolesne) sprowadzenie mnie na ziemie!


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-02-27 22:38:21

Temat: Re: Czy mozna kochac dwie kobiety naraz - odpowiedz.
Od: "Saulo" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Olga B." <o...@p...fm> wrote in message
news:a5jm2m$cac$1@bobo.ds5.agh.edu.pl...
> To takie przygnębiajace, że tą "jedną jedyną" była najpierw Kasia a teraz
> jest Kamila
> paradoks

Prawda, że bardziej "romantycznie w słuszny sposób" byłoby, gdyby ze
zdwojoną mocą powrócił do Kasi, odrzuciwszy diabelską kamilą pokusę? ;-))
(To i Harlequin by się takiej historii nie powstydził.)

Saulo

PS: Co gorsza na Kamili może się nie skończyć :-)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-02-27 22:52:52

Temat: Re: Czy mozna kochac dwie kobiety naraz - odpowiedz.
Od: "Olga B." <o...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Nie chodzi mi o ten konkretny przypadek ale ogólnie o pojęcie tej " jednej
jedynej"
Ps. Musisz być dobry w tych Harlequinach?

Pozdrawiam

> Prawda, że bardziej "romantycznie w słuszny sposób" byłoby, gdyby ze
> zdwojoną mocą powrócił do Kasi, odrzuciwszy diabelską kamilą pokusę? ;-))
> (To i Harlequin by się takiej historii nie powstydził.)
>
> Saulo
>
> PS: Co gorsza na Kamili może się nie skończyć :-)
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-02-27 23:00:25

Temat: Re: Czy mozna kochac dwie kobiety naraz - odpowiedz.
Od: "-- Vilfor Maguard --" <m...@k...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Olga B." <o...@p...fm> napisał w wiadomości
news:a5jm2m$cac$1@bobo.ds5.agh.edu.pl...
> To takie przygnębiajace, że tą "jedną jedyną" była najpierw Kasia a teraz
> jest Kamila
Powtorze...
"(...)Milosc moja do Kasi wygasla. Stalo sie to jakis czas temu, boli mnie
jednak to, iz
dowiedzialem sie o tym dopiero, gdy pokochalem druga..."
W zyciu musi byc radosc i bol, wszedzie musi byc rownowaga.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-02-27 23:04:56

Temat: Re: Czy mozna kochac dwie kobiety naraz - odpowiedz.
Od: "-- Vilfor Maguard --" <m...@k...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Saulo" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:a5jn52$lsg$1@news.tpi.pl...
> Prawda, że bardziej "romantycznie w słuszny sposób" byłoby, gdyby ze
> zdwojoną mocą powrócił do Kasi, odrzuciwszy diabelską kamilą pokusę? ;-))
> (To i Harlequin by się takiej historii nie powstydził.)
Harlequin to fikcja, zycie pisze lepsze i bvardziej dramatyczne historie...
jestem tego przykladem.
Jezeli macie mnie "ukamieniowac" za dokonany wybor, to bardzo prosze, nawet
na stos teraz pojde z usmiechem, poniewaz wierze w to co pisze i ciesze sie
z odkrycia prawdy o sobie...
Jesli czytales wszytkie moje poprzednie posty na ten temat to zrozumiesz,
jesli nie to przeczytaj...
Pozdrawiam

Maguard


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-02-27 23:13:52

Temat: Re: Czy mozna kochac dwie kobiety naraz - odpowiedz.
Od: "Saulo" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Olga B." <o...@p...fm> wrote in message
news:a5jo0g$ekk$1@bobo.ds5.agh.edu.pl...
> Nie chodzi mi o ten konkretny przypadek ale ogólnie o pojęcie tej "
jednej
> jedynej"

Ogólnie?
No to nie wiem, dlaczego akurat w tym watku, bo chodzilo tutaj raczej o to,
czy mozna kochac dwie, czy tez jedna kobiete n a r a z, a nie czy w ogóle
"jedna jedyna", czy tez o to, ze kazda z nich (pochopnie) okreslic mozna w
chwilach uniesienia mianem "jednej jedynej" :-)

> Ps. Musisz być dobry w tych Harlequinach?

Dobry? To ja je_piszę_pod różnymi nazwiskami - tylko cicho sza, bo się wyda
:-)))))))))))))

> Pozdrawiam

Pozdri

Saulo





› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 8


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Moralnosc Alkoholików
Re: Psychology Experiment: Personality and Internet Use
Pomocy
może nie ta grupa, ale spróbuję ...
metoda ASSESSMENT CENTER???

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »