Witam
<b...@p...onet.pl> wrote in message
news:718b.0000646e.3d1c6eb7@newsgate.onet.pl...

> No niewiem, w razie jakiegos pozaru w kuchni, a tam sie chyba najczesciej
zdarza
> wolalbym raczej nie byc w takim domu nie mowiac juz o mieszkaniu.
> Pozatym ja osobiscie zle bym sie czul z 50 kg propanu w domu, no ale to
juz
> moje odczucie ;-)

Mam nadizeje, ze to tylko Twoje odczucie.
Przez 15 lat mojego zycie byla u nas butla gazowa w domu, u zony rodzicow
jest do tej pory. Na wsiach gdze nie ma gazu ziemnego praktycznie wszedzie
sa butle z gazem - a zlyszales, zeby jakas wybuchla sama z siebie?
A w samochodach niby nie montuja butli?
Prawidlowo eksploatowana - w zasadzie to tylko uszczelki sa na wymiane - nie
ma prawa wyrzadzic zadnej szkody.
Ja sie wcale nie dziwie, ze gidzes tam cos wybuchlo - tak jak wszedzie,
instalacja musi byc sprawna. Prezwody i reduktor bez zarzutu, uszczelki nie
zniszczone. Klusz do przykrecenia przewodu do butli.

Pozdrawiam
Marek Wagrodzki