Data: 2005-01-31 15:30:12
Temat: Re: Czy można żyć szczę?liwie bez miło?ci?
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"kolorowa" <v...@a...pl> wrote in message news:ctlias$jjf$1@news.onet.pl...
>> tym sposobem nie osiagnbelo by sie nic, a na pewno
>> nie swoje marzenia.
>
> Pomijając marzenia o poczuciu szczęścia bez względu na okoliczności,
uwazam, iz nie ma takiego marzenia jak
"poczucie szczescia" to jest codzienna potrzeba ludzka.
w oparciu o nia ma sie takie a nie inne marzenia.
>wydaje
> mi się, że niekoniecznie chodzi o rezygnację z marzeń, ale o niekatowanie
> się w przypadkach, gdy marzeń nie uda się zrealizować. O niemartwienie się,
> że jest inaczej niż byśmy chcieli.
tez uwazam, ze nic na sile bo "glowa muru nie przebijesz"
jednak nie moazna siedziec stale z zalozonymi rekami
i "brac zycie jakie jest".
iwon(k)a
|