Data: 2004-04-17 08:05:23
Temat: Re: Czy nasze małżeństwo ma szansę?
Od: "Kropelka" <k...@n...serwery.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ania" <a...@v...pl> napisał w wiadomości
news:c5qlkf$l8n$1@inews.gazeta.pl...
> Bardzo proszę o opinie szczególnie panów. Chciałabym wiedzieć co Wy
myślicie
> i czujecie kochając dwie kobiety. Mąż twierdzi,że mnie kocha, że jestem
dla
> niego ważniejsza i chce być ze mną. Mówi, że odkocha się w tamtej kobiecie
> (ona ma też dziecko i męża) i że zerwie tamtą znajomość. Ale czy tak na
> zawołanie można się odkochać? I czy faktycznie wszystko może być normalne,
> takie jak powinno być. Może jego zapewnienia wynikają z mego
nienajlepszego
> stanu psychcznego. Jestem załamana. Zycie w jednej chwili straciło dla
mnie
> sens.
Nie jestem facetem ale mialam bardzo podobne doswiadczenia. I udalo sie. Moj
TZ "oduroczyl" sie (bo miloscia tego nazwac na pewno nie mozna) w tamtej
kobiecie a nasz zwiazek rozkwitl na nowo. Co wiecej uwazam to doswiadczenie
mimo wszystko za pozytywne- jestesmy tylko ludzmi i popelniamy bledy, ale
teraz On wie jakich pulapek ma unikac i czego sie wystrzegac zeby do takiej
sytuacji ponownie nie dopuscic.
Minal prawie rok od tego zdarzenia, moje blizny sie zagoily- wybaczylam i
ciesze sie ze nadal mam go przy sobie.
Tak wiec moja rada jest taka- walczyc, nie poddawac sie plus dac mu czas.
Oczywiscie nie jest to latwe dlatego szczerze zycze powodzenia i sily
> --
> Ania
Kropelka
|