On 13 Maj, 22:32, "Panslavista" <p...@w...pl> wrote:
> Użytkownik <i...@g...pl> napisał w
wiadomościnews:7e379990-947a-4570-8772-d0e2a12e267e@
t10g2000vbg.googlegroups.com...
> On 13 Maj, 19:59, "Panslavista" <p...@w...pl> wrote:> Użytkownik
<i...@g...pl> napisał w
>
> wiadomościnews:aa66291c-b7b9-4142-ab6e-d895d851611e@
j12g2000vbl.googlegroups
> .com...
>
> > On 12 Maj, 23:40, "bazyli4" <b...@o...pl> wrote:
>
> > > (ciach bzdety)
> > > A Ty znowu o jednym... niechże się ten Twój chłop w końcu weźmie do
> > jakiejś
> > > roboty, bo masz silny kompleks niedorżnięcia, jak widać :o)
>
> > Kluczowy "argument" impotentów we wszelkich dyskusjach z kobietami
> > mającymi nad nimi przewagę intelektualną.
> > Wg takich jak ty - nalezycie "dorżnięte" są tylko blondynki z dużymi
> > niebieskimi oczami, te, co jeżdżą do "czech"... Przy nich nawet
> > impotent czuje się silny inaczej :-D
>
> > Dobra riposta!
>
> Impotencja - rzecz ludzka, ale kiedy pustka w... idzie w parze z
> pustym łbem, to nic nie da się zrobić, niestety... A mógłby taki
> chociaż inteligencją nadrabiaćbraki (kobiecie inteligentnej męski mózg
> należycie użyty potrafi sprawić wiele satysfakcji, penis to w końcu
> nie wszystko) - a nie może. Podwójne kalectwo.
> :-PPP
>
> Wąskie spojrzenie. Można zastanowić się nad ofertą kobiety... Po paru latach
> okazuje się, że może jest bezwartościowa...

Ofertą? - w miłości nie rozpatruje się lepszych i gorszych ofert.
Ale zdaje się, że schodzimy na zupełnie inny temat, nie wszystkim
znany z autopsji.