Data: 2009-05-14 12:58:03
Temat: Re: Czy nie jest tak,że terror żywych nakazuje zmarłym grzecznie leżeć w trumienkach?
Od: "Qrczak" <q...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W Usenecie i...@g...pl <i...@g...pl> tak oto plecie:
>
>>> Pani odpowiedziała zupełnie poważnie: "Tak! Jest pan ewenementem.
>>> Panowie zwykle zakładają konta tylko na siebie, żony o nich nic nie
>>> wiedzą, dowiadują się zwykle w razie śmierci meża dopiero."
>>
>> A wypytałaś, jak konta zakładają panie?
>
>
> Czemu mam pytać? Konta innych mnie nie interesują. Mój mąż po prostu
> się zdziwił, że ta pani się dziwi, a nie wypytywał. A ja - zakładałam
> konto też z upoważnieniem na męża, jak zresztą postępuję w każdej
> innej sytuacji majątkowej. Nie wyobrażam sobie, aby jakiekolwiek
> posunięcie finansowe w małżeństwie było przeprowadzane bez wiedzy
> drugiego małżonka. Ale widzę, że nie wszyscy tak pojmują małżeństwo,
> jak my.
> Są panie/panowie, którzy robią finansowe posunięcia bez wiedzy
> małżonka/małżonki, ale no cóż, rozumiem, widocznie mają złe
> doświadczenia/uwarunkowania w małżeństwie/życiu i muszą mieć swoje
> oddzielne, w tajemnicy odkładane, pieniądze czy inne dobra.
Ale akurat "manie" osobnych kont bankowych ze współmałżonkiem nijak się mieć
może do wiedzy owego na temat stanu konta drugiego.
> Zapewne w
> ich rodzinach też tak było, może nawet jedzenie było tam chowane przez
> jednych członków rodziny przed drugimi.
Qra, dobre schowki znam, z głodu nie umrę
|