> wg mnie temp na strychu jest proporcjonalna do temp na zewnątrz,
> uwzględniając ze wew jest osłonięte od wiatru na strychu jest tep wyższa
> niż na zew, oczywiście jakaś część ciepła ucieka z pomieszczeń poniżej,
> ale bardzo podobny kształt wykresu zew i wew wskazuje na to ze temperatura
> poniżej strychu (w pokojach) nie ma duzego wpływu na temp. na poddaszu.
>
> zle to interpretuje?

Nie wiem - ja to interpretuje tak ze przez strop na strych przelatuje stała
ilość energi
na tyle duza ze moze go podgrzac nieco ponad temperature otoczenia.
Osloniecie od wiatru pozwala owa energie zakumulowac (dach), byc moze jest
jeszcze jakis minimalny zysk od nagrzewajacej sie polaci dachowej (prawde
mowiac nie wiem czy wystepuje zimą jakikolwiek zysk z tego tytulu - w lecie
jest olbrzymi). Zaleznie od temperatury zewnetrznej dostarczona energia
ogrzewa strych do takiej a nie innej temperatury. Ilosc dostarczona z dolu
jest dosyc stala skoro temperatura ponizej stropu takze jest stała. Nie
zapomnij o ewentualnych zyskach z komina - jesli nie docieplony to stryszek
takze nieco podgrzeje.

Natomiast ILE tej energii jest i czy warto docieplic strop - wg mnie z
powyzszyc wykresow nie mozna wyciagnac wnioskow w tych kwestiach. Jesli
ocieplenie stropu jest dokladne i dobrze wykonane to sciagnij jakis program
do obliczen oporow ciepnych przegrody czy audytu energetycznego - mozna
policzyc to dosyc dokladnie (kwestie ile ciepla ucieka przez strop).

Pozdrawiam

Kane