Data: 2013-04-26 00:23:02
Temat: Re: Czy pszyszłość jest zdeterminiowana?
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
news:opqvnto68sxn$.11ql8z9m2fpm0.dlg@40tude.net...
> Dnia Wed, 24 Apr 2013 18:29:50 -0500, Pszemol napisał(a):
>
>> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
>> news:17vxei1oh5qdf$.9kbb9adqiwon$.dlg@40tude.net...
>>> Nie chodziło mi o te przypadki, ja po prostu dziwię się, ze ktoś dobrze
>>> sytuowany, spełniony zawodowo (tak mają dentyści w Polsce, zresztą nie
>>> tylko oni) czuje się w Ojczyźnie jako obywatel II kategorii. Czgo mu
>>> brak?
>>> - nie rozumiem. Ma tu szacunek, możliwości i pieniądze.
>>
>> Skąd bierzesz tezę że czuje się w Ojczyźnie jako obywatel II kategorii???
>> To chyba jakieś nieporozumienie...
>
> Napisałeś, iż TAM nie czują się jak obywatele II kat. - znaczy TU się
> czuli... Gdyby bylo inaczej, nie pisałbyś o tym.
> Logiczne.
Napisałem że tam nie czują się jako obywatele II kategorii
bo Chiron przestawiał to jako jeden z argumentów przeciw
emigracji: czujesz się potem jako obywatel II kat... Logiczne? :-)
>> I tu się mylisz- nie musieli wyjechać aby mieć więcej tego samego co w
>> PL.
>> Mogli wyjechać aby właśnie mieć tyle samo co w PL ale za mniej pracy...
>
> Być może, ale kurs dolara raczej już pozwala i w USA, i u nas, na to
> samo...
A co ma tu do rzeczy kurs waluty gdy ktoś zarabia i wydaje pieniądze
w tej samej walucie?
> Aż tak wyższe są tam ceny za dentystyczne usługi? - no nie wiem,
> znajoma mieszkajaca od 30 lat w Usiech przyjeżdża "zęby sobie robić"
> w Polsce. No to nie wiem.
Wszystkie usługi są droższe, bo zwyczajnie ludzie więcej zarabiają niż w PL.
>> Mogli też wyjechać aby mieć INNE rzeczy niż w PL, których w PL nie ma.
>> Np. mieszkać w Kaliforni, blisko oceanu, gór, świetnym słonecznym
>> klimacie.
>
> Owszem, dla mnie to jest argument.
> Ale na pewno nie zarobki, bo z tym to jak wyżej pisałam.
> Ze względu na perspektywę dłuższego lata tez być moze bym wyjechała,
> ale...
> ja to jestem z tych, którzy bez polskiej zimy giną, choć zmarzlaki jak ta
> lala :-)
Nie wiem ile wiesz o zarobkach... wyżej pisałaś że niewiele...
>> Powodów można doszukiwać się wielu - i ciężko tu coś zgadywać.
>
> Ano, ciężko. Dla mnie najlepszym i bezspornym argumentem jest taki,
> że może po prostu tam im się bardziej podoba :-)
Otóż to. Ale z perspektywy biedaka pieniądz i tylko pieniądz się liczy.
|