« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2004-03-06 19:20:29
Temat: Re: Czy to alkoholizm?Użytkownik ..::WISKOLER::.. napisał:
>
>
> Nie pracuję z alkoholikami.
> Twierdzenie że picie alkoholu wcale na mnie nie wpływa jest z gruntu
> mylne, nie można powiedzieć że pije i nic mi to nie robi. Zawsze
> jakieś szkody (większe lub mniejsze) są.
> To że lubisz poszaleć z kolegami przy alkoholu to nie musi zaraz
> oznaczać że jesteś uzależniony, jedynie można sie spodziewać że
> będziesz choć i tego w 100% procentach nie można założyć.
> Jedyna rzecz na która zwracam uwagę to sposób minimalizacji tego co i
> jak mówisz o piciu alkoholu.
> A to już nie jest normalne, przynajmniej dla mnie.
> Nie mam zamiaru nikogo tutaj umoralniać ani stawiać wyroków że jest
> albo nie jest uzalezniony.
> W polskim społeczeństwie przyjął się stereotyp myślenia " ma rodzinę,
> pracę to nie jest alkoholikiem, nie ma pracy, rodziny mieszkania to
> jest". A to jest z gruntu błędne stanowisko, można być na wysokim
> stanowisku, zajmować eksponowaną pozycję i jednocześnie być
> alkoholikiem.
> Znam jednego gościa, marynarza, który w rejsie nie tknie grama
> alkoholu pod żadną postacią, natomiast po powrocie na ląd wynajmuje
> pokój z wysoką lodówką, napełnia ją alkoholem, jadłem i innymi
> rzeczami potrzebnymi do życia. Zamyka się na na tydzień i pije do
> upadłego. Potem trzy tygodnie dochodzi do siebie, odchorowuje i wraca
> do rodziny. Czyli jego rejsy przedłużają się zawsze o miesiąc. I teraz
> pytanie, jest czy nie jest uzależniony? Robi tak już od ładnych kilku
> lat...
Sądze ze jest uzależniony, ale skoro takie uzależnienie bardzo w życiu
nie przeszkadza to nie ma co panikować. Uzależnienie nie zawsze ma
wydźwięk negatywny. Ja jestem na pewno uzależniony od kawy, podróży,
muzyki reggae. Uzależnienia te nie przeszkadzają mi w codziennym życiu a
wręcz odwrotnie - umilają je. Czy to źle? :)
Pozdrawiam
Chewie
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2004-03-09 12:53:27
Temat: Re: Czy to alkoholizm?Użytkownik ..::WISKOLER::.. napisał:
> Dnia Tue, 2 Mar 2004 14:14:45 +0100, "KdH" <m...@w...pl> mozolnie
> myślał/a i wstukiwał/a w klawiszki:
>
>
>>Możesz sprawdzić czy jest problem próbując zorganizować
>>
>>>kilka spotkań weekendowych bez wzmacniaczy i zobaczysz jak się bawisz.
>>>Pozdrawiam Tomek
>>
>>qrcze zastanawialem sie jakis czas temu nad tym i chcialbym zeby mi ktos
>>pokazal grupe ludzi, ktora sie spotyk tak po prostu pogadac/pobawic sie bez
>>alkoholu?! albo innych uzywek. Nie mowie o spotkaniu w celu np. pogranie w
>>karty/pogranie w rpg/uprawianie razem sportu ale o takim zwyklym spotkaniu w
>>kilka osob na czysto, ja osobiscie takich ludzi nie znam. Jedni wypija wino,
>>inni piwo, ale zawsze cos tak sobie popijaja;)
>>
>>Pzdro
>>
>
> A możesz podjechać do Szczecina?? Znajdzie się parę osób :)
> --
> ..::WISKOLER::..
> Alkoholików dzielimy na:
> ~~1. pijących
> ~~2. trzeźwiejących
> ~~3. martwych
Witam wszystkich! Kiedyś wydawało mnie się, że takie weekendowe popijawy
to nic strasznego, ale praktycznie od świąt praktykujemy tę rozrywkę
namiętnie i teraz już nie wydaje mi się ona tak rozrywkowa. Po prostu
strata czasu a i organizm dostaje w d...:} Najgłupsze w tym jest to, że
zaczynają przychodzić do głowy myśli typu: jeśli nie taka rozrywka to
cóż innego można by robić.A to już nie jest takie fajne. Pozdrawiam-
nowicjuszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2004-03-10 12:07:51
Temat: Re: Czy to alkoholizm?
> Znam jednego gościa, marynarza, który w rejsie nie tknie grama
> alkoholu pod żadną postacią, natomiast po powrocie na ląd wynajmuje
> pokój z wysoką lodówką, napełnia ją alkoholem, jadłem i innymi
> rzeczami potrzebnymi do życia. Zamyka się na na tydzień i pije do
> upadłego. Potem trzy tygodnie dochodzi do siebie, odchorowuje i wraca
> do rodziny. Czyli jego rejsy przedłużają się zawsze o miesiąc. I teraz
> pytanie, jest czy nie jest uzależniony? Robi tak już od ładnych kilku
> lat...
Eeeeee... to tylko zwykłe "trucie ameby" :-)))))
Gość dba o zdrowie rodzinki :-))))))
Pozdrawiam
"Jadarek" - Dariusz Kral
PS. Kiedyś na statkach po przekroczeniu określonej szerokości geograficznej
w piątek czy sobotę każdy marynarz dostawał swoją porcję na "trucie ameby"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2004-03-10 16:10:27
Temat: Re: Czy to alkoholizm?"KdH" <m...@w...pl>
>
> > Są, test Cage.
>
> A gdzie go mozna znalesc?;)
>
> Pzdro
http://free.med.pl/meet/Testy.htm
redline
--
. . _ _____________..................--------
| | . . .._______
uuuuuu """"------...._________
|==| ''''''
|==|
´_:|B_|:___%%[ ProductName: Distiller ]%%__´
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2004-04-02 05:57:38
Temat: Re: Czy to alkoholizm?Jezeli już o tym piszesz to sam sobie odpowiedz czy to jest problem ? Wydaje
mi się że dla ciebie napewno tak
Jeżeli tojuz zauważyłes to jesteś na dobrej drodze do zdrowienia
Użytkownik "Marek" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
news:c12hl6$jdj$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Ze znajomymi pijemy niemal do zgonu regularnie, w łikendy. trwa to jakies
> dwa lata. jesteśmy po studiach , w tygodniu ciężko harujemy. Ostatnio
> zacząłem to analizować i stwierdziłem, że każde takie spotkanie staje się
> ekscytujące ze względu na alkohol. I TYLKO to robimy. W tygodniu nic,
chodż
> zdarza się ale to rzadko. Czy są powody do niepokoju?
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |