Użytkownik "Didlo" <didlo@USUŃ_TOgazeta.pl> napisał w wiadomości
news:brvdhr$8qb$1@korweta.task.gda.pl...
>
>
> Czy to oznacza że atkins nie jest dla mnie?

Nie możesz osądzać diety po kilku dniach.

> Wcześniej od jakiegoś czasu próbowałam wciągnąć się w atkinsa tj.
> starłam się ograniczać węgle do 20g ale mi nie wychodziło, tak czy
> inaczej przeszło mi uzależnienie od czekolady i w ogóle nie mam
> potrzeby jedzenia słodyczy. Niestety nie udało mi się schudnać ni grama.

Jedz tylko dwa posiłki dziennie z odstępem ok. 10 godzin między nimi.
Ogranicz ilość białka do 1 -1,2 grama na kg wagi należnej (wzrost minus
100). Jeżeli ten sposób zawiedzie, to trzeba kombinować dalej. Niestety,
wiele kobiet ma problemy z chudnięciem, mimo, że "już nic nie jedzą" i tyją
od patrzenia na jedzenie. Zawodzą u nich mechanizmy korzystania z własnej
tkanki tłuszczowej, która jest jakby takim zamkniętym na kłódkę magazynem.
Trzeba zmusić organizm, żeby odnalazł kluczyk od kłódki i zaczął zużywać
własny tłuszcz.

Pozdrawiam
Leszek