Data: 2003-01-21 09:37:03
Temat: Re: Czy to wolno robić?
Od: "Jojo" <m...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Jakub Słocki" <j...@s...net.nospam> napisał w wiadomości
> Jak napisalem - przegladanie korespondencji bez zezwolenia to tylko ten
> jeden przypadek u gory, no jeszcze w przypadku sluzb specjalnych, tyle
> ze one ani moralne nie sa ani prawem sie nie przejmuja :)
>
ale oni nie są rodzicami przekirowujacymi dziecka pocztę wiec to zupełnie
inna bajka
> A w przypadku narkomanii i innych patologii to przegladanie
> korespondencji jest kiepskim rozwiazaniem. Zaufania to nie zbuduje a
> zeby pomoc trzeba przynajmniej odrobine zaufania miec u osoby
> potrzebujacej pomocy.
>
w przypadku takich patologi jest wiele kiepskich rozwiazań i pewnie troche
lepszych, dobre są te które sprawdzają sie na konkretnych przypadkach - tych
tu nie omawiamy
a zdesperowany rodzic próbujący ratowac swego dzieciak wszelkimi sposobami
jest dla mnie usprawiedliwiony i kropka. Bo sa to zupełnie innego kalibru
sytuacje.
pozdr.Joanna
|